Zakręcony ogród
14:58, 19 cze 2018
Ja mam kompostownik plastikowy, kupiony gotowy. Kiedyś, chyba na naszym forum przeczytałam, że są niepolecane (nie pamiętam już z jakiego powodu). Na początku miałam problem z kompostowaniem (trwało to wieki!). Teraz wrzucam wszystko co zielone, kupuję gotowy preparat przyspieszający kompostowanie, przesypuję każdą warstwę (zgodnie z opisem na opakowaniu), co jakiś czas zlewam wodą, co jakiś czas lekko przemieszam i widzę, że ten kompost faktycznie się produkuje
. Tzn. mniemam, że to jest kompost, bo innego celem porównania nigdy na żywo nie widziałam. Ponieważ mam tylko jeden kompostownik, liście grabione jesienią wrzucam do worów plastikowych (po ziemi), w worach nakłuwam dosyć gęsto dziury, zlewam wodą i porzucam w kącie. Powinnam zlać mocznikiem, to szybciej by się przerabiały, ale brzozowe ubiegłoroczne są w tej chwili prawie przerobione.
