Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kompostownik"

Zakręcony ogród 14:58, 19 cze 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Ja mam kompostownik plastikowy, kupiony gotowy. Kiedyś, chyba na naszym forum przeczytałam, że są niepolecane (nie pamiętam już z jakiego powodu). Na początku miałam problem z kompostowaniem (trwało to wieki!). Teraz wrzucam wszystko co zielone, kupuję gotowy preparat przyspieszający kompostowanie, przesypuję każdą warstwę (zgodnie z opisem na opakowaniu), co jakiś czas zlewam wodą, co jakiś czas lekko przemieszam i widzę, że ten kompost faktycznie się produkuje. Tzn. mniemam, że to jest kompost, bo innego celem porównania nigdy na żywo nie widziałam. Ponieważ mam tylko jeden kompostownik, liście grabione jesienią wrzucam do worów plastikowych (po ziemi), w worach nakłuwam dosyć gęsto dziury, zlewam wodą i porzucam w kącie. Powinnam zlać mocznikiem, to szybciej by się przerabiały, ale brzozowe ubiegłoroczne są w tej chwili prawie przerobione.
Zakręcony ogród 13:56, 19 cze 2018


Dołączył: 15 wrz 2017
Posty: 3070
Do góry
No więc Toszko to było tak
Któregoś dnia zawalona skoszona trawą , której u mnie od groma bo kosze bardzo często poprosiłam eMusia o kompostownik. Wystrugał mój ukochany dżepetto piękny kompostownik a ja nie znając zasad kompostowania ( nie było mnie tu jak to możliwe ? ) zaczęłam wyrzycać jak leci wszystko. Przede wszystkim skoszona trawę. Teraz stoi toto bez użytku i straszy. Wszystko co w środku było aktualnie wyschnięte na wiór. Nie robiłam żadnych warstw, żadnego napowietrzenia, tylko sypałam jak leci kolejna warstwę. Teraz zbieram się do wywalenia tego ale to wcale nie takie łatwe bo kompostownik dosyć wysoki ( ok 1,50 m) Myślisz ,że można jeszcze coś zaradzić ? Byłam już skłonna pociachać go i spalić Tak wygląda obecnie nie używany wcale.

Ogrodowy spektakl trwa ... 22:48, 18 cze 2018


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Do góry
O gratki na tysiączek

w lipcu będą kwitły dalie, jeżówki, wcześnie zaczną astry bylinowe.

Dziś palikowałam wysokie astry,
a sianych i doniczkowanych dali został mi cały platon nie mam gdzie sadzić,
wzbogacą kompostownik.
Ogród złudzeń i niespodzianek cz.II 21:08, 18 cze 2018


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
kasiek napisał(a)


Boskie nie? I pies już im nic nie robi W rogu działki mam kompostownik i góre patyków by się w nich chowały - chyba im dobrze
Polecam Ci jeszcze takie coś dla relaksu

Kasieńko...w kompostowniku będą miały dom jak w raju

Takie jacuzzi to moje marzenie...ale teraz uzbierałam na termomixa
Ogród złudzeń i niespodzianek cz.II 20:50, 18 cze 2018


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21884
Do góry
Agania napisał(a)

Kasiu jakie cudne

Mamy jeże od zawsze, ale nigdy nie widziałam maluszków


Boskie nie? I pies już im nic nie robi W rogu działki mam kompostownik i góre patyków by się w nich chowały - chyba im dobrze
Polecam Ci jeszcze takie coś dla relaksu
Ogrodowo zakręcona. 09:43, 14 cze 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Zakrecona napisał(a)


W miejscu jagodnik umieszczam wszystkie porzeczki, jeżyny, agrest, pigwę i jagody, tak?


Mam wątpliwości co do jeżyn: kojarzą mi się jako duże, rozłażące się krzewy, nie wiem czy się tam zmieszczą; ale może są odmiany kompaktowe; nie wiem, nie znam się, pytaj tych, co się znają

Zakrecona napisał(a)
Tylko w miejscu zaproponowanego kompostownika będzie zbiornik duży na deszczówkę z garażowej rynny.

Myślisz Asiu, że kompostownik za siatką będzie bardzo niewygodny? A myszki nie będą do niego szły z pola?


Zaproponowałam go tam z paru powodów:
- osobiście łażę do kompostownika czasem kilka razy dziennie, więc wolę go mieć bliżej niż dalej i tak polecam innym
- przy kompostowniku powinno być miejsce na manewrowanie taczką i zamach widłami - obawiam się, że przy warzywniku może być niezbyt wygodnie;
- pod garażem kompostownik będzie w cieniu i nie będzie wysychał a wilgoć jest kluczowa dla zachowania procesu próchnienia.

Jednakowoż, zbiornik na deszczówkę to bardzo dobry pomysł.
Nie dałoby się go wkopać i kompostownika zrobić nad nim?
Ogrodowo zakręcona. 09:30, 14 cze 2018

Dołączył: 11 maj 2018
Posty: 2417
Do góry
Chciałam borówki i jagodę kamczacką, którą nie wiem do końca, czy warto), obok nich. Oprócz tego 2 czarne porzeczki, 1 czerwoną, agrest, 2 x pigwę i jeżynę bezkolcową.

Warzywnik od reszty pola chcemy taką zwykłą siatką póki co odgrodzić, bo może się kiedyś zachce np. jakiegoś tunelu foliowego i pomidorków No i za ta siatką by mi kompostownik pasował właśnie.

Ja trochę pedantka jestem i mnie denerwuje lekko, że w tym oczyszczonym kawałku, po deszczu jeszcze się wypłukały takie kamyki o średnicy np. 1,5 cm. Ale myślę, że już nie ma co aż tak przesadzać , no chyba, że się mylę?
Ogrodowo zakręcona. 09:12, 14 cze 2018

Dołączył: 11 maj 2018
Posty: 2417
Do góry
makadamia napisał(a)
Aaa, jeszcze część gospodarczą tak bym zagospodarowała, żeby drzewa nie zasłaniały słońca malinom i jagodom:



k=kompostownik


W miejscu jagodnik umieszczam wszystkie porzeczki, jeżyny, agrest, pigwę i jagody, tak?

W zasadzie jest to logiczne, żeby słońca miały więcej, ale u mnie papier przyjął

Tylko w miejscu zaproponowanego kompostownika będzie zbiornik duży na deszczówkę z garażowej rynny.

Myślisz Asiu, że kompostownik za siatką będzie bardzo niewygodny? A myszki nie będą do niego szły z pola?
Między polem, a lasem. 22:43, 13 cze 2018


Dołączył: 20 kwi 2017
Posty: 875
Do góry
Baaaardzo wstępny plan. Proszę o wskazówki i podpowiedzi.

Zrobić kompostownik
Zrobić rabaty na rozsadę roślin
Kupić phemetr glebowy
Moje miejsce na ziemi -początek 12:36, 13 cze 2018


Dołączył: 20 kwi 2017
Posty: 2826
Do góry
Toszka napisał(a)
Zdrowia dla mamy, bo to najważniejsze. Ogród da sobie radę, a i kompostownik pięknie zapełni się

Bardzo dziekuje
Moje miejsce na ziemi -początek 10:53, 13 cze 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
Zdrowia dla mamy, bo to najważniejsze. Ogród da sobie radę, a i kompostownik pięknie zapełni się
Ogrodowo zakręcona. 10:22, 13 cze 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Aaa, jeszcze część gospodarczą tak bym zagospodarowała, żeby drzewa nie zasłaniały słońca malinom i jagodom:



k=kompostownik
Warzywa i poletko pod przyszły ogród na pożyczonej ziemi :) 19:45, 07 cze 2018


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12608
Do góry
popcorn napisał(a)
Kasiu, chcę mieć tym razem wszystko przemyślane. Dobrze się składa że działka jest na 2 poziomach. Na stoku i w dołku będę miała kury i maliny i piwniczkę i kompostownik i zaplecze. I pewnie ogrodzę ten kawałek.

Na górce będzie dom i ten żywopłot, a reszta schowana za domem (rabata z owocowymi którą planuję). Szklarnia. Warzywnik.

I elegancki prosty przedogródek. Mało pracy z przodu, na zapleczu mogę sobie poużywać i nie będzie widać mojego bałaganu

Teraz to też wiem Wyobraziłam sobie efekt, będzie pięknie, tylko czy wytrwasz i czy możesz mieć inny ogródek niż gumowy?
Warzywa i poletko pod przyszły ogród na pożyczonej ziemi :) 08:22, 07 cze 2018


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Kasiu, chcę mieć tym razem wszystko przemyślane. Dobrze się składa że działka jest na 2 poziomach. Na stoku i w dołku będę miała kury i maliny i piwniczkę i kompostownik i zaplecze. I pewnie ogrodzę ten kawałek.

Na górce będzie dom i ten żywopłot, a reszta schowana za domem (rabata z owocowymi którą planuję). Szklarnia. Warzywnik.

I elegancki prosty przedogródek. Mało pracy z przodu, na zapleczu mogę sobie poużywać i nie będzie widać mojego bałaganu
Dwa ogrody 01:04, 07 cze 2018

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Do góry
Anabell napisał(a)
Mistrzostwo zestawienie dali z różą, kolory idealnie dobrane,
a opinie na Obyły że razem nie pasują.

Ja też w tym roku kilka posadziłam do róż, będą się uzupełniały kwitnieniem.

Mariola róże masz piękne, a jak to robisz tyle roślin gęsto posadzonych a one obłędnie kwitną.
Tabliczki z napisami nowość, masz dobrze, robisz zmówienie i jest


Haniu, tych opinii nie znam, sadzę tam, gdzie mam miejsce i gdzie mi pasuje kolorystycznie pod warunkiem, że znam kolor dalii. Dwa lata temu miałam już pomarańczowe dalie w różach herbacianych i wyglądały bosko. Nie robiłam wtedy zdjęć i nie pisałam na forum. W tym roku trochę nowych dalii powsadzałam, również na zasadzie kontrastu, zobaczę, jak zakwitną.
Cała reszta musiała zmieścić się w jednym rządku przy skrzyniach warzywnych. Ślimaki również zainteresowały się nimi, chyba pierwszy raz mi je objadają.
Najbardziej cieszy mnie eksperyment z ukorzenianiem połamanych gałązek, praktycznie wypadły może dwie, reszta rośnie w donicy, w tym roku nie zdążą chyba wykształcić dużych bulw.
Ten busz wbrew pozorom jesienią i wiosną znacznie przetrzebiłam, zasilając kompostownik. Jakieś przesadzania też były. W każdym razie chwasty rosną, czyli trochę wolnego miejsca jest

Motylogród 21:37, 05 cze 2018


Dołączył: 29 gru 2017
Posty: 1335
Do góry
Wracam po przerwie do prac ogródkowych. Półtora tygodnia mnie nie było, w tym czasie niestety ogród mi zazieleniał... Niestety, bo to zielone to czysty żywy chwast. Ale na szczęście jeszcze nic nie zakwitło, więc wyrwałam ile się dało i na kompost. Przynajmniej kompostownik mam czym zapełnić
Dojrzewa już druga gnojówka ze skrzypu, rosną pomidorki w doniczkach (no, muszę już coś mieć!), a ja dalej kopię i mieszam, kopię i mieszam, kopię i ...
"Na cacy" (pomieszane ze wszystkimi dobrociami) mam dopiero 100m2, reszta powoli "się robi". Najgorsze przede mną - ta nieruszona zupełnie ziemia pod pryzmą kompostu i obornika. Ale żeby to zrobić, trzeba ten kompost i obornik gdzieś przerzucić, a żeby to przerzucić, trzeba ten teren najpierw oczyścić. Ehhh, syzyfowa robota...


Przerabianie ogródka pod swój gust 14:28, 05 cze 2018


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21785
Do góry
pieknie raza w kociomietce sliczna ach wogole same slicznosci.
Fajnie, ze moza pomaga kompostownik bedzie rasowy

U nas tez straszna susza i goraco do tego. Lapy opadaja od tachania konewek i stania z wezem. Wszystko przekwita rach ciach.
Ptasi gaj 12:45, 05 cze 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14888
Do góry
Mirka napisał(a)
Ela a czy na tym przyciętym pieńku nie wyrosną nowe gałązki?
Co do Juki to mam jedną i sprawdzę czy ma pąki kwiatowe.
Nowa rabata pod sosnami dobrze się zapowiada
Też robiłam teraz trawiastą rabatę.




Mirka wyrosną na pewno nowe, ale już nie chce wierzby brzydki się przebarwia a liści od groma. Rosła blisko oczka i jak gubiła liście to wszędzie były.

Tak jak napisałam duże liście. Z wierzba podobno solą można ją załatwić.

Ostatnio nie specjalnie na wątkach wpisywałam bo ciągle czasu brak. Nie potrafię jednym zdaniem skomentować to co obejrzałam.
Trzeba odrobić zaległości wpisowe.

Pod sosnami był wieczny bałagan skład wszystkiego przede wszystkim zrobił się drugi kompostownik. Pod spodem mydło i powidło porządek zrobilam.
Cis - Taxus 11:10, 05 cze 2018


Dołączył: 18 sty 2018
Posty: 633
Do góry
Martka napisał(a)
Rejzi, ja korzystając z porad forumowiczów, jako że raczkuję w kwestiach ogrodniczych, zrobiłam to tak: wykopałam rów 2,5x wysokość bryły korzeniowej (jakieś 60 cm) i szeroki na pół metra (oj było trochę kopania...). Do dołka dałam mieszankę: żyznej gleby ogrodowej zmieszanej z mączką bazaltową i glebą rodzimą (u mnie też glina) oraz korą sosny (z zeszłego roku, ważne, aby nie była świeża, tylko przekompostowana). Nie sypałam żadnych nawozów. Ważne, aby dostarczyć cisom żyznej gleby, ale nie kwaśnej ziemi pod iglaki, bo tego nie lubią. Wtedy chętnie będą się ukorzeniać. Idealne, gdybyś miała kompost i wymieszała z ziemią. Ja nie miałam z zaufanego źródła, więc nie dodawałam, ale już zaopatrzyłam się w kompostownik, będę uzupełniać te braki w kolejnych latach Wiele się z tego forum nauczyłam, to najbardziej merytoryczne i uporządkowane kompendium wiedzy na temat ogrodnictwa w Polsce, jeśli nie czołówka światowa???

Moje cisy rosną dopiero 2 miesiące, widać spodobały im się rady forumowiczów




Jejku dziękuję za tą instrukcję. Fakt, ogrodowisko to najlepsze źródło informacji o ogrodach jakie znam zmienia wszystkich na lepsze ja też dopiero raczkuję, a dzięki forum już sporo się nauczyłam. Nigdzie bym tylu informacji i wzajemnych porad nie znalazła, co tutaj.
Serio tylko 2 miesiące? Są cudowne! Kompostownika nie mam, ale masz rację -warto -chyba też sobie sprawie. Jeszcze raz dziękuję za pomoc
Przerabianie ogródka pod swój gust 08:38, 05 cze 2018


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Do góry
Moj maz w tym roku odkryl w sobie zapal do prac w ogrodzie. Po 7 latach !!
Zrobil juz obwodke rabat,kacik do siedzenia a teraz robi 3 komorowy kompostownik

Bialy wiesiolek. W zielenia wokol wyglada swiezo i chlodzaco

Jedna z szalwi rozszalala sie w tym roku szczegolnie


Piwonie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies