Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "gardenarium"

Zadaszenie tarasu 11:28, 26 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
No oczywiście, ale nikt nikogo nie zmusza do budowy tarasu. Szukamy rozwiązań na tarasy już wybudowane
Jak najtaniej je zacienić.

A tanio zbudować taras można z materiałów z odzysku, stare drewno oszlifowane, stare cegły ze śmietnika pozbierane. Trzeba tylko się rozejrzeć.

https://www.ogrodowisko.pl/watek/77-nawierzchnie-z-odzysku
Mały balkon prostokątny 11:23, 26 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Proszę pooglądaj galerię zwycięskich kompozycji w donicach - możesz wybrać taką, jak najbliższa twemu sercu. Zadaj sobie trud i obejrzyj te setki zdjęć. Tam jest pokazane co z czym i w jakich donicach

https://www.ogrodowisko.pl/watek/3757-galeria-zwycieskich-aranzacji-w-donicach

W donicach możesz posadzić wszystko, kwestia pracy i zimowania. Czy trwałe, czy nie zimujące, a bardziej kwiatowe. Możesz wymieniać 3 razy w roku, bo bratki nie będą kwitły cały rok. Poza tym są lepsze rośliny do wykorzystania.

Polecam też galerie zdjęciowe w art.

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/497-dekoracyjne-kompozycje-na-wiosenny-stol

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/474-warstwowe-sadzenie-roslin-cebulowych-w-duzych-pojemnikach

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/441-skuteczna-metamorfoza-balkonu-i-tarasu-po-upalach

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/445-jesienne-dekoracje-w-donicach-z-uzyciem-iglakow-na-pniu

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/389-pomysly-na-jesienne-kompozycje-w-donicach

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/314-kordylina-australijska-doskonala-roslina-nie-tylko-na-taras

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/276-kwiatowe-skrzynki-na-parapecie-i-balkonie

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/148-nastrojowe-kompozycje-wiosenne-w-donicach
Mały balkon prostokątny 11:12, 26 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Aby było miło na balkonie, powinna tam rosnąć zadbana roślinność miła dla oka i nosa. Doniczki mniejsze i większe, na różnych wysokościach lub wręcz ascetycznie, wszystkie jednakowe.

Pomoże zamieszczenie choćby jednego zdjęcia z tego balkonu.

Kącik do siedzenia, choćby stołeczek konieczny.
Mały balkon prostokątny 11:07, 26 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
cyferka15 napisał(a)
Jak zagospodarować mały, prostokątny balkon żeby było miło jak się na niego wychodzi? Nie ma miejsca na jakieś krzesła lub stolik, ale można by było jakoś przytulnie go urządzić... (kwiaty, te sprawy).
Gunnera - parzeplin 10:58, 26 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Mam fotkę, w cieplejszym rejonie wystarczy takie okrycie




Ranczo Szmaragdowa Dolina 10:27, 26 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)

Na razie musi wystarczyć, zobaczymy jak się sprawdzi na duże oczko musiałbym dawać EPDM, a Danusia powiedziała, że gryzonie i kret dadzą jej radę( foli w sensie) to na co mi dziurawe oczko?
EM chciałby mały staw, ale trzeba by go kopać tu gdzie chłopaków boisko bo najniżej jest, woda by pewnie była do pierwszej powodzi , a potem sam muł to szkoda naszej roboty i kosztów Na staw trzeba pozwolenie , a na tym odcinku raczej nie dostaniemy bo zapisane jako pas zieleni.
A na takie małe pozwolenia nie trzeba, a Gmina się zgodziła
Muszę się cieszyć tym co mogę mieć i tyle Zwierzęta też się będą cieszyć z wodopoju, szczególnie jak w rowie susza


EPDM to guma. Karczownik ziemnowodny na pewno przegryzie. No bo z metalową siatką pod epdm chyba za dużo roboty.

Jakiej powierzchni zdobyłaś zbiornik?
Gunnera - parzeplin 10:25, 26 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Dobre, ogarnęła mnie ekscytacja a nawet zachwyt
Szukam wczorajszych zdjęć
Trawnik, ogród, a pies i kot 09:54, 26 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Najlepszym rozwiązaniem jest szczelne ogrodzenie własnego terenu.
Trawnik, ogród, a pies i kot 09:52, 26 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Odpowiedź I.

sylwia_slomczewska napisał(a)



.... w sprawie psa sąsiadów, kup gwizdek dla psów, taki , który jest słyszany przez zwierzęta , ale niesłyszalny dla ludzi i jak zobaczysz psa sąsiadki u siebie mocno gwizdnij....to nie będzie dla niego przyjemne, a sąsiadka nie usłyszy powinno go zniechęcić do przebywania na Twojej działce, ale za skuteczność 100 procentową nie gwarantuję, warto jednak w tej sytuacji spróbować.

Trawnik, ogród, a pies i kot 09:50, 26 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Część pytania z innego wątku. Dotyczy psa sąsiadów.

szwonderek napisał(a)


Ich pies (mieszaniec labradora) wbiegał do mojego ogrodu, polewał rośliny moczem, zostawiał gigantyczne odchody na trawniku i rabatach, wielokrotnie wyrywał krzewy z korzeniami i cebule z rabat. Gdy zgłaszałam , że mam szkody w ogrodzie - wyśmiewali mnie, ignorowali aż w końcu ona zasznurowała mi furtkę (by ich pies do nas nie wbiegał - nie mieli pełnego ogrodzenia) i urządziła potworną awanturę wyzywając mnie od chorych psychicznie i wyśmiewając przy tym chorobę moich niepełnosprawnych dzieci...
Wszystko dlatego, że nie zgadzałam się, by ich pies niszczył mój ogród.


Funkie - Hosta 09:45, 26 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Jest śliczna, zjawiskowa. Koniecznie podziel na 3 wiosną, będzie większa grupa.
Rozchodnik okazały - Sedum spectabile 09:44, 26 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Widać korzonki, możesz pooddzielać te małe roślinki gotowe do życia samodzielnego i nawet powsadzać delikatnie po kilka szt, są malutkie. Uważaj z podlewaniem. Umiarkowanie, ziemia piaszczysta, żeby nie zgniły. Jak najwięcej światła. Będzie coś z nich, zobaczysz)
Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 09:38, 26 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
No Dawno Bożenko, czas odnowić znajomości
Gunnera - parzeplin 09:16, 26 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Dziękuję w imieniu Witka, będzie czytał, bo wczoraj widzieliśmy w Niemczech gunnerę tylko pod liśćmi, ale to inny klimat i dyskutowaliśmy o twoim namiocie.
Nawadnianie linią kroplującą 09:13, 26 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Taka długość jak podajesz jest dobra.
Jak położyć linię, z której strony, zależy od nachylenia rabaty, przecież nie położysz tak żeby woda spływała na płot nie na tuje lub na trawnik a nie na tuje. Zaobserwuj więc jak masz grunt, gdzie rosną tuje i tak połóż, żeby woda spływała na korzenie tui nie odwrotnie.

Stwierdzenie "wokół płotu" jest dla mnie niejasne. "Czy linia może iść wokół płotu"... Narysuj jak chcesz ją poprowadzić.
Zmiany w stosowaniu środków ochr. roślin - opryski chemiczne a prawo 09:02, 26 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Jako amator nie możesz stosować środków silnych, przeznaczonych do upraw polowych dla profesjonalistów. Zatrważające jest to, że myślisz wyłącznie o baterii niezliczonych środków chemicznych, nic nie robiąc w kwestii pomocy roślinom, aby im się zdrowiej i lepiej żyło. Zdrowe rośliny w zdrowej glebie. Bez chemii.

Warunki trudne, ale na to też jest rada, odwodnienie, podwyższanie grządek/rabat, rozluźnianie gleby, poprawa zdrowotności gleby (nawozy zielone, materia organiczna, zrównoważone uprawy itp). wzajemne oddziaływanie roślin (korzystne) na siebie, pożyteczne owady.

Nie w chemii siła, a w mądrym działaniu człowieka, aby nie zaszkodzić przede wszystkim sobie i swoim zdrowiu. Na tym się skup.



https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/300-przygotowanie-gleby-pod-ogrod
https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/295-jak-poprawic-zdrowotnosc-gleby-w-ogrodzie
https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/289-kompost-najlepszy-nawoz-do-ogrodu

Plus mnóstwo materiałów w internecie do wykorzystania.

Odnośnie psa, może tu coś znajdziesz https://www.ogrodowisko.pl/watek/4202-trawnik-ogrod-a-pies

Zmiany w stosowaniu środków ochr. roślin - opryski chemiczne a prawo 09:00, 26 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
szwonderek napisał(a)
Dzień dobry, przeglądam wpisy od dawna ale dopiero teraz się zarejestrowałam, aby zadać pytanie. Jeśli gdzieś udzielono już na nie odpowiedzi, proszę mnie przekierować. Niestety nie znalazłam tej kwestii.

Mam trudne warunki w ogrodzie. Kilka razy wymieniałam rośliny. Ostatecznie w zeszłym roku przeprowadziłam konkretny regularny program ochrony roślin - przeciw chorobom grzybowym i szkodnikom. Zwalczałam m. in. fytoftorozę, osutkę, mocz i zęby psa sąsiadów...
Oprócz Humusu Active, himalu, bioczosu, promanalu, agricolle, biosept stosowałam środki chemiczne jak karate zeon, topsin, antracol, polyram, sumi alpha, previcur energy, ridomil, kaptan zaw., polyram, amistar, chwastox, gwarant, ortus, fastac.

Wiem, że wygląda to na zdrową przesadę, ale ogród jest dość duży, otoczony polami, na ciężkiej gliniastej ziemi, zalewany w czasie opadów i z sąsiedniej działki.

W efekcie wiele roślin uratowałam i zabezpieczyłam. Na koniec sezonu był w bardzo dobrej kondycji.

Opryski przeprowadzałam wg programu na podstawie książki. Były to regularne zabiegi, czasem co 7-14 dni. Chemia kosztuje swoje. Zaczęłam kupować duże opakowania 0,5-1 litrowe. Mają one to samo stężenie co opakowania dla użytkowników nieprofesjonalnych ale lepszą cenę i zapis "dla użytkowników profesjonalnych".

Przejrzałam internet: regulacje prawne o prędkości wiatru, szkoleniach i zaświadczeniach o stosowaniu środków ochrony roślin, kontrolach i atestach urządzeń opryskujących ...

Tu moje pytanie: Czy mogę stosować duże opakowania środków ochrony roślin z zapisem dla użytkowników profesjonalnych w celach "amatorskich", czyli w prywatnym ogrodzie przy użyciu opryskiwacza plecakowego.

Przygotowuję się do nowego sezonu i chcę przejść na metody ekologiczne, naturalne, które stosowałam pod koniec sezonu, ale jeśli będę zmuszona użyć mocniejszych środków, to czy mogę ich użyć?

Pytam, gdyż mam podłych sąsiadów. Głównie ona. Ich pies (mieszaniec labradora) wbiegał do mojego ogrodu, polewał rośliny moczem, zostawiał gigantyczne odchody na trawniku i rabatach, wielokrotnie wyrywał krzewy z korzeniami i cebule z rabat. Gdy zgłaszałam , że mam szkody w ogrodzie - wyśmiewali mnie, ignorowali aż w końcu ona zasznurowała mi furtkę (by ich pies do nas nie wbiegał - nie mieli pełnego ogrodzenia) i urządziła potworną awanturę wyzywając mnie od chorych psychicznie i wyśmiewając przy tym chorobę moich niepełnosprawnych dzieci...
Wszystko dlatego, że nie zgadzałam się, by ich pies niszczył mój ogród.

Chcę się przygotować do nowego sezonu pod względem prawnym. Opryski wykonuję bezpiecznie dla siebie i pod nieobecność dzieci i innych osób w pobliżu, ale obawiam się, że sąsiadka może mi nasłać kontrolę na głowę.

Wiem, że wpis jest długi, ale jeśli ktoś doczytał, to proszę o pomoc, podstawę prawną, jakieś pewne informacje: czy środki ochrony roślin (duże opakowania) przeznaczone dla profesjonalnych użytkowników mogę stosować bez szkolenia plecakowym opryskiwaczem w prywatnym ogrodzie? Czy muszę spełnić jakieś warunki? (poza prędkością wiatru i ochroną ciała) by uniknąć problemów z sąsiadką?
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 08:37, 26 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
ana_art napisał(a)
na przedpłociu mam chyba 16sztuk, w ogrodzie 10, nigdzie nie wcisnę już ani jednej


Ja wiem, dwie sztuki do jednego dołka
Gunnera - parzeplin 20:16, 24 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Sylwia, ile zim zimowała w tym namiocie? Super to jest. Witek marzy o gunnerze, pokażę mu, co go czeka
Cięcie gałęzi - poprawa statyki mojego dębu 19:35, 24 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Ten platan zasłoni. Jest ok.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies