W końcu jedna z dwóch ciemnych donic gotowa. Sylwia, nie patrz! Nawciskałam sporo. Póki nie ma drugiej obok lepiej roślinom będzie w takiej niż tych mniejszych doniczkach. Potem pewnie coś przesadzę
W końcu ruszyliśmy na nowo z równaniem terenu pod trawnik główny i rabaty
Trzeba było skropić ziemię, bo nadal było sucho. W trakcie prac, już dosyć dobrze wyrównane:
Po czym przyszła chmura i niesamowicie intensywny opad deszczu, jakiego dawno nie było.