Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "sad"

Spełnianie marzeń - ogród czas start 22:02, 24 wrz 2022


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12396
Do góry
Witaj warzywnik bardzo ładny i duży fajnie jeśli pokarzesz nam jak zakładasz swój sad Pozdrawiam
Spełnianie marzeń - ogród czas start 21:51, 24 wrz 2022


Dołączył: 24 wrz 2022
Posty: 1496
Do góry
Witam, w tym roku spełnia się moje wielkie marzenie, a mianowicie budowa domu. Śmieję się, że dom buduje mój mąż, a ja zakładam ogród. Mam 27 lat, wszystko co robię to moje początki i eksperymenty. Nasza działka ma 27 arów. Na ten rok wyznaczyłam sobie za cel warzywnik + przydomowy sad. Warzywnik już jest, w październiku biorę się za sad.

Pod grządki kopałam dołki, wykładałam kartonem, wysypywałam ziemią, dawałam nawóz w granulkach i zbiory jak na pierwszy raz były mocno zadowalające
Ścieżki wyłożone kartonem i wysypane zrębkami - polecam, nawet w czasie niepogody można przejść po warzywniku nie brudząc butów.

Żałuję, że zrobiłam tak mało zdjęć, ale nie planowałam ich nikomu pokazywać
Ogród w Sissinghurst - Anglia 22:40, 23 wrz 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Mijając sad zbliżamy się do White Garden. Zachwycająca kompozycja bieli, srebra i zieleni.


Miłośniczce bieli do szczęścia nie trzeba nic więcej.




Miejsce centralne: donica z białą tunbergią - urok i elegancja.




Ścieżki nie prowadzą do nikąd. Są zróżnicowane pod względem wzorów, przemyślane w każdym detalu, co także zachwyca.


Trudno opuścić ogród biały, jego bezkompromisowość, proporcje we wszystkich wymiarach, jednak .....
Ogród w Sissinghurst - Anglia 22:19, 23 wrz 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
W niedalekim sąsiedztwie stawu znajdziemy pełen uroku, przestronny sad.



Starsze nasadzenia są uzupełniane.

Ta ławka może sporo pamiętać...


Ogród w dolinie 15:12, 21 wrz 2022


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8216
Do góry
daszum napisał(a)
Zazdroszczę Ci, że masz jeszcze tyle terenu do ogarnięcia.
U mnie nastąpił już ten etap, żeby coś wsadzić, trzeba coś wyrzucić, bo nie ma gdzie przesadzić.
Przydałby mi się ugór sąsiada za siatką, proponowałam mu wynajem, ale się nie zgodził


Danusiu, u mnie do Twojego etapu bardzo daleko. Mam 3 skarpy do ogarnięcia, sad i jeszcze ta część ze zdjęcia.

Alija napisał(a)


Asiu, coś jakby buszowato się zrobiło , jest pięknie.
Zakupy super, zawsze cieszą. Masz dużo miejsca na sadzenie i tego zazdroszczę.


Chcałabym mieć taki busz jak Ty. CMOK

Martka napisał(a)
Asiu,
1) świetne zakupy, ta molinia jest zachwycająca, cis też super, o każdej porze roku "konkret"
2) taras nabrał klimatu dzięki różom, jak obficie kwitną!
3) cały ogród w tym roku to zupełnie inny ogród, niż znałam w zeszłym, musisz mieć wiele powodów do radości! Przy tym - niestety, muszę to napisać - blado wygląda Twoje pojękiwanie, że jeszcze dużo roboty Gdy tyle JUŻ zrobione! Pozdrawiam, Asiu!



1. Marta, właśnie odkryłam ostatnio, że kupiłam jednak molinię Hedezwerg... także ten ( tu buzia śmiech przez łzy)
2. Róże są niezawodne i w tym roku ogromne!
3. Cieszę się bardzo a jednocześnie czuję zmęczenie ogrodowe. Więc pojękuję w ciszy

Ostatnio chora byłam i znowu nie miałam jak robić.
Wiolka5_7 napisał(a)
Ale piękne zakupy
Molinie uwielbiam , z Heidebraut będziesz zadowolona


Dzięki Wiolu, moja radość trochę została przyćmiona odkryciem, że kupiłam inną molinię hehe Ale ta tez będzie ładna, tylko mniejsza
Ogród Basi i Romka 23:46, 15 wrz 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9032
Do góry
Basieksp napisał(a)


Też mamy taki raczej mini sad, wszystko upchane, ale daje radę Napewno to klapsa, dokładne nazwy muszę odszukać w zapiskach, mamy dwie, chyba muszą być dwie by się wzajemnie zapylały, owocują tak co drugi rok, w zeszłym było tylko trochę do zjedzenia a w tym jest ich bardzo dużo. Trochę łapią rdzę gruszy, ale w tym roku dużo mniej

Właśnie tak kojarzę, że muszą być dwie, przy czym przy gruszach ma znaczenie, która z którą się zapyla Fajnie mieć własne gruszki

Ja dziś dla odmiany buraki z papryką do słoików robiłam
Moje buraki mi nie wyrosły za bardzo (zakładam, że to przez obornik dany jesienią, za którym korzeniowe chyba nie przepadają). Niezależnie od niepowodzenia stwierdziłam, że szkoda na buraki miejsca w skrzyniach. Długo rosną, miejsce zajmują, a jak przychodzi czas na ich przetworzenie to na rynku są tanie. Wiadomo, nie to co swoje, ale te kilka kilogramów nie robi
Ogród Basi i Romka 12:34, 15 wrz 2022


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12396
Do góry
Magara napisał(a)
Basia, gruszki - uwielbiam
Nie mam ani jednej gruszy (poza dziczką), żałuję strasznie. Jakie masz odmiany posadzone?
Jak sadziliśmy drzewka w naszym mini sadzie czytałam o gruszach ale wyszło mi, że problematyczne są z zapylaniem. Może źle zrobiłam, że nie zgłębiłam tematu i odpuściłam


Też mamy taki raczej mini sad, wszystko upchane, ale daje radę Napewno to klapsa, dokładne nazwy muszę odszukać w zapiskach, mamy dwie, chyba muszą być dwie by się wzajemnie zapylały, owocują tak co drugi rok, w zeszłym było tylko trochę do zjedzenia a w tym jest ich bardzo dużo. Trochę łapią rdzę gruszy, ale w tym roku dużo mniej
Ogród prawie wymarzony … 08:58, 14 wrz 2022


Dołączył: 11 lis 2019
Posty: 8843
Do góry
MartaCho napisał(a)
Do cienia polecane są Annabelle- kwitną obficie, nie przypala jest słońce...

Dostałam wczoraj od siostry całą skrzynkę śliwek. Pyszne! Też uwielbiam. Muszę przerobić na powidła z gorzką czekoladą, ale i do ciasta na pewno wystarczy

A skrzynka od okolicznego ogrodnika, który rozdaje te śliwki, bo mu się nie opłaca do skupu oddawać


Anabeli tez nie lubię-ogrodówki mi przypominają
Niedaleko mojego domu-jakieś 30 metrów jest sad. Co prawda ma właściciela ale sąsiad nic z niego nie zbiera. Rosną w nim stare odmiany jabłoni-jabłka są przepyszne-oraz śliwy łącznie z węgierkami. Trochę żal jak się patrzy, na te jabłonki ,które uginają się pod ciężarem owoców, ale sąsiad nie zbiera tego z tego samego powodu dla którego Twój pan ogrodnik rozdaje śliwki
Teraz co tydzień u mnie ciasto śliwkowe a potem będą szarlotki

Powidła z czekoladą - kurde musi być dobre.Na święta robię tort z piernika i do dżemu z czarnych porzeczek dodaję nutelkę a teraz spróbuję tę opcję z powidłami
Przerwa na kawę... 07:26, 09 wrz 2022


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Na pewno miejsce ogrodowo ciekawe. I warto do niego wracać o różnych porach roku. Niestety nie wszyscy ludzie potrafią to docenić. Miałam okazję znaleźć się tam poza godzinami otwarcia z osobą, która tam pracuje i zna ogród od podszewki. Historie typu wynoszenie jabłek siatami przez emerytów (jest tam sad) czy wykopywanie krzaczków, zabieranie "odnóżek" wraz z korzonkami są codziennością. Niestety ogród dopada też nasza zmiana klimatu i susza. Jest usytuowany nie do końca fortunnie pod względem hydrologicznym. Podlewanie wykańcza ich finansowo.
Ogród hortensjowo różanecznikowy 09:21, 30 sie 2022


Dołączył: 27 sty 2019
Posty: 3835
Do góry
daszum napisał(a)


U mnie wszystko było od d...y strony. Kupiłam na wyprzedaży w Castoramie mnóstwo roślin, głównie iglaków bez nazwy i na początku z nich powstał ogród. Rosły różnie, jedne były wielkie, inne małe, stąd przesadzanie. Później zmieniła mi się koncepcja, kupiłam hortensje i trawy i znowu przesadzałam. Tak to jest jak ogród powstaje bez planu.
. Od iglaków chyba każdy zaczyna w ogrodzie błędy w nasadzeniach każdemu się zdarzają. Ja pierwszego roku jak zaczełam likwidować mini sad to już mi się nasuwały pomysły co gdzie będzie rosło np Anabelki i szpaler z hortensji bukietowych i te rabaty są do dziś w tym samym miejacu tylko trochę powiększone Nie miałam żadnego planu narysowanego na kartce.Jak posadziłam pierwszą ogrodówke Endless przy scianie domu to odrazu przyszła mi myśl o szpalerze z ogrodówek. Mnie jest łatwiej jak mam zdj terenu niż rysowanie na kartce.
Wymarzony sielankowy ogród..... 09:08, 28 sie 2022


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8777
Do góry
No to idziemy dalej przez sad, jabłonie obrodziły, orzechy też...

Magary Dramaty z Rabaty 21:00, 17 sie 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Magaro, wiem, o czym piszesz... służby niestety często mają jeszcze powiązania lokalne, policjant jest szwagrem X lub wnukiem Y, a walka na każdym kroku z bezmyślnością może się skończyć załamaniem nerwowym. Postawa "nie będzie mi tu... mówił, co mam robić" - z nią trudno w ogóle coś zrobić. Dobrze, że ugasili ognisko, to dobry znak.
Jeden z moich sąsiadów ma sad, nie wystawia odpadów bio, nie kompostuje, raz na jakiś czas... urządza wielkie ognisko... 5 metrów od mojego domu. Nie muszę pisać, że jestem personą nielubianą i dlaczego. A ogniska nadal regularnie odbywają się i odbywały będą. W końcu to syn sołtysa... Przerażają mnie te zbiorowe struktury głęboko upośledzonego myślenia.
Ogród (nie) jak po maśle 23:21, 10 sie 2022

Dołączył: 22 cze 2022
Posty: 7
Do góry
Jest nie za dużo. Ogród powstaje na pustym miejscu, w osiedlu, gdzie dominują trawniki i pojedyncze iglaki. Ale mnie się chce, żeby kwitło, żeby pachniało, żeby było elegancko i nie nudnie. Żeby ogród, chodź nie duży, miał jakieś tajemnice. Żeby coś się zawsze tam działo.
Lubię kwiaty, trawy, iglaki o żółtej barwie igieł, kwitnące krzewy. Żywopłot raczej jako element dekoracyjny. Nie na całej długości ogrodzenia.
Wstawiam kilka zdjęć jak to wszystko wygląda. M na dzień dzisiejszy kategorycznie sprzeciwia się zmniejszaniu powierzchni trawnika. Miał taką myśl żeby całą działkę trawą zasiać tylko że ja potrzebuję zieleni nie tylko pod nogami. Uzgodniliśmy że na dany moment trawnik musi pozostać nie ruszany (chociaż już mam wizję jak za domem będzie wić się wąska trawnikowa ścieżka). Ok wstawiam kilka zdjęć

P.S sad i warzywnik na początku miał mieć miejsce w tym odległym trójkącie naprzeciwko tarasu. Ale później zdecydowałam, przesunąć w cześć gospodarczą, bliżej garażu, a w tym trójkącie, stworzyć coś piękniejszego. Jeszcze nie wiem co
Ogród (nie) jak po maśle 22:13, 10 sie 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Ewo, fajnie, że masz ogród i zdecydowałaś się założyć wątek.
Może wrzucisz na początek fotki tego co jest teraz? Będą dla Ciebie po latach pamiątką, a dla forumowiczek pomocne w wyobrażeniu sobie tego, o czym piszesz.
Jaki ogród lubisz, oszczędny czy różnorodny, bardziej trawiasty czy kwiecisty, czy krzewiasty? Jakie drzewa lubisz/chcesz sadzić? Co z żywopłotami?
Fajnie, że przewidziałaś miejsce na sad i warzywnik


W Dolinie Muminków 11:08, 09 sie 2022


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
Ha,ha dobrze Wam wychodzi to rozmyślanie
Odpicowane wszystko
Sad z zielonym trawniczkiem macie uroczy
To tu- to tam- łopatkę mam ! 14:58, 22 lip 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
Do góry
Martka napisał(a)
Haniu Z cicha pęk i taki debiut! HIT! Filmik obejrzałam z ogromną przyjemnością, bujność i obfitość zachwycające, miło było zobaczyć przemykającą z kosiarką twórczynię ogrodu Pomyślałam, że kolejne filmiki również znalazłyby miłośników
Wzorowy sad, warzywnik, bardzo mi się podoba Twoja filozofia związana z priorytetami w ogrodzie.
Kwitnienie zapewnia bogactwo wrażeń. Zachwyca mnie przetacznik Marietta w połączeniu z jarzmianką. Rozanne faktycznie nic sobie nie robi z sąsiedztwa, rośnie jak szalony.
Wyobrażam sobie, że masz wreszcie trochę spokojniejszy czas i możesz do woli napawać się widokiem podjadając pasztet z cukinii

Wróciłaś? Miło, że zajrzałaś.
Pasztetu z cukinii jeszcze nie było.
Ten przetacznik jest uroczy. Cieszy się wielkim wzięciem wśród bzyków.





Nie sposób go pominąć przy omiataniu wzrokiem rabaty.



Ten zwykły przetacznik w porównaniu z nim to jakaś siódma woda po kisielu.







Bodziszek Rozanne musze trochę przyciąć. Okropny łazęga z niego.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 11:41, 22 lip 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Haniu Z cicha pęk i taki debiut! HIT! Filmik obejrzałam z ogromną przyjemnością, bujność i obfitość zachwycające, miło było zobaczyć przemykającą z kosiarką twórczynię ogrodu Pomyślałam, że kolejne filmiki również znalazłyby miłośników
Wzorowy sad, warzywnik, bardzo mi się podoba Twoja filozofia związana z priorytetami w ogrodzie.
Kwitnienie zapewnia bogactwo wrażeń. Zachwyca mnie przetacznik Marietta w połączeniu z jarzmianką. Rozanne faktycznie nic sobie nie robi z sąsiedztwa, rośnie jak szalony.
Wyobrażam sobie, że masz wreszcie trochę spokojniejszy czas i możesz do woli napawać się widokiem podjadając pasztet z cukinii
Skandynawia po krzyżacku 2 13:54, 19 lip 2022


Dołączył: 23 sty 2022
Posty: 240
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
U nas też prawie codziennie kropi deszcz. Wczoraj taka ulewa dosłownie szaro.
Ja tam sie cieszę oby tylko gradobicia nie było.
Widoczek z tęczami piękny ale bije grożą.

Co to znaczy pojechałam do Orew, czy tam mąsz pole orne hektary


OREW to osrodek do ktorego jezdzi Daria na zajecia. Tam zrobilam poletko z kwiatami 5m×7m. Nie za duze.
Moje hektary to tyle co mam wokol domu. U mamy kosze trawe, tego jest troche wiecej bo prawie 0,7 h. Koszenie zajmuje mi kilka godzin. Moja mama nie moze zyc bez pracy wiec jest sad, foliak z pomidorami, ogromnny warzywnik oraz posadzone ziemniaki.





Plamy na trawniku 23:21, 07 lip 2022

Dołączył: 28 cze 2016
Posty: 35
Do góry
sqymon2 napisał(a)
Witam

Również proszę o poradę na temat trawnika, również pojawiają się jakieś żółte plamy.
Nawóz wieloskładnikowy stosowany ostatnio ok 1 miesiąc temu, trawnik regularnie podlewany - obecnie ok 5l/m2 codziennie.

Plamy występują w największym stopniu w miejsc najbardziej nasłonecznionym, ale mam jeszcze taki pasek 3x20m wzdłuż płotu za którym jest sad i daje cień, tam jest zdecydowanie lepiej, ale pojedyncze plamki też się zdążają.
Czy to susza czy raczej jakieś robactwo w ziemi?
Problemy zaczęły się jakieś 2-3 tygodnie temu, ale były to pojedynce plamy, obecnie zdecydowanie gorzej




Trawnika nie trzeba podlewać codziennie. Raz w tygodniu podczas upałów wystarczy, oczywiście mam tu na myśli trawnik gęsty zadbany.

U ciebie to grzyb. Oprysk Magnicur Gold 50 WG lub SCORPION 325 SC lub Polyversum.
Wymarzony sielankowy ogród..... 22:15, 06 lip 2022


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8777
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Rewelacyjnie prezentuje się ta łąka. Facelia robi w niej dobrą robotę. Tam pewnie aż huczy od bzyków.
Sad też cudowny. Ach te przestrzenie.


Haniu odgłosy pracujących pszczół, trzmieli uwielbiam, jeden bzyk przy tej łące a flacelia jest oblegana z każdej strony dlatego tak lubię tam teraz siedzieć i patrzeć na te pracujące owady przestrzenie dziękują za pochwałę a tu na dobranoc łączka



Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies