Powiem Ci, że bardzo lubię teraz to miejsce. Może kiedyś jak brzozy będą dawać więcej cienia, trzeba będzie coś tam zmienić, nie wiem czy seslerią tego cienia nie będzie miała wtedy za dużo, wszystko się okaże
Ta nowa rabata faktycznie jest duża, to właściwie dwie rabaty. Druga jeszcze prawie pusta, jeszcze myślę co i jak
Elu, spoko, ja swój ogród nie zamieniłabym na żaden innybo jest mój Nie chwaląc się, u sasiada to podoba mi się tylko oświetlenie mój ogród ładniejszy
Cieszę się z ładnego otoczenia wokół, to ważne, poznałam kolejnego nowego sasiada i też będzie ogród robił więc zapowiada się, że prawie z każdej strony będzie ładnie
U nas też pogoda w kratkę, wlasnie leżę na leżaku w pełnym słońcu, cieplutko ale jeszcze przed chwilą było chłodno i chmury, taka wiosna dziwna.
Ja dzisiaj tylko bambusy wsadzę do donic, muszę folią czarną obić donice drewniane, żeby nie pogniły i najpierw zaolejować.
Żeby z wrażenia nie przyszło ci do głowy zmieniac swojego.
Ładny widok z okna to ważne, dobrze wpływa na samopoczucie z samego rana.
Bo ja teraz widzę ścianę szmaragdów a nad nimi kołyszące się brzozy.
U nas też taka pogoda chmury na przemian że słońcem. Więcej chmur. Trochę kropi przechodzi i tyle.
Dzisiaj już zrobiłam oprysk iglaków, nawozilam nawozem w płynie kwasoluby. Róże gnojówką ze skórek z banana. Sądziłam coś tam i tak się toczy dzień.
Nie jest sucho, ale w sam raz.
Aniu ja mam Powsin blisko to chodzę na spacery. Może w czerwcu wybiorę się do ogrodu botanicznego. Nie wszędzie człowiek może być. Wstyd się przyznać, ale jeszcze na Zamku nie byłam. Obiecałam sobie,w zeszłym roku to zamknęli Cowid..
moje brzozy po wodzie z oczka mają prawie czarne liście. Znowu będę grabić przez 3 miesiące takue gęste. Tej wiosny było bardzo dużo opadziny gałązek. Pnie grube i zrzucają gałęzie.
Buczek po prawej choiny kanadyjskie
.przycięłam w tym roku mocno derenie i trzmielina oskrzydlona
Martka dzięki ❤️
Lustro to stara ramą z okna, z domu mojej babci. Wyczyściliśmy z mężem, pomalowaliśmy i zamiast szkła wstawiłam lustra. Taka pamiątka po ukochanej babci.
Ma wisieć pod dachem przy wędzarni. Postawiłam w ogrodzie na komunię syna i stoi póki jest słoneczna pogoda.
Aaa sesleria skalna , jest też błotna, może poszukam
Juziu, dobrze, że teraz jest taki rok mokry, a nie jak bym miała już nieodpowiednie rośliny posadzone.
Jak sadziliśmy brzozy to tam sucho było, dopiero od jesieni jak zaczęło padać to zaczęłam wątpić.
Mam nadzieję, że jakoś sobie poradzimy Ty w kamieniołomie a ja w bagnie
Juzia, no weź, zamknę się w sobie, takie foty pokazujesz, przepiękne.
Tam przed irysami masz jakieś trawy, już takie ładne, duże zielone, to jakieś trzcinniki? Bo chyba nie miskanty?
Miskanty mnie wkurzają, ledwo je widać, w takim tempie to chyba w lipcu je zobaczę
Ps. 2 opóźnione brzozy jednak stoją w wodzie Czekamy na mini koparkę.
.. i kolejne cisy...
a potem berberysy Erecta - wogóle moje pierwsze berberysy w ogrodzie.. Podłoże piaskowe.. a to ponoć odporne bestie... a po bokach rozplenice Hameln tak dla towarzystwa
kawałek dalej tło zrobił trzcinnik KF, a przed nim brzozy i mikro - sadzonki kosodrzewiny Pumilio, na froncie jako ostatnia lawenda Hidcote.
Wszytskie te rośliny powinno sobie poradzić na piaszczystej glebie bez nawadniania.
Dodam, że pod cisy wzbogaciłam glebę - kompost przemieszany z dolomitem, mączka bazaltowa i glebą gliniastą... I tak zostało na zimę...