Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "sad"

Sałatka pokrzywowa 20:20, 22 sty 2023


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 7921
Do góry
Mgduska napisał(a)
... ja chcę las i róże. I warzywnik. I może jeszcze ogród żwirowy? I trochę po angielsku. Ale i malwy. I trochę prerii. Kawałek trawnika też. Widok nieskończony. I kokon wokół siebie. Wielki ogród, sad i kury. Ale do ogarnięcia i to tak, żeby można było wyjechać na dwa tygodnie. Pachnącą różankę i dziką łąkę. Płasko, ale z górką. I stawem. I basen.
Niepotrzebne skreślić...


Przejrzałaś mnie, skąd wiedziałaś co chcę?
Sałatka pokrzywowa 19:58, 22 sty 2023


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry
Aprilu, mam podobnie. Można mieć las albo róże, a ja chcę las i róże. I warzywnik. I może jeszcze ogród żwirowy? I trochę po angielsku. Ale i malwy. I trochę prerii. Kawałek trawnika też. Widok nieskończony. I kokon wokół siebie. Wielki ogród, sad i kury. Ale do ogarnięcia i to tak, żeby można było wyjechać na dwa tygodnie. Pachnącą różankę i dziką łąkę. Płasko, ale z górką. I stawem. I basen.
Niepotrzebne skreślić

Co do nowych róż - na razie jestem w krainie śniegu, która zupełnie nie nastraja na kupno zielonego. Raczej na ciepłe skarpety i powoli chyba nowe buty do chodzenia po górach.
O różach pomyślę, jak wrócę. Jak mi nie wykupią koleżanki, to może, może, może zdecyduję się ulec.
PROJEKT OGRODU-PROŚBA O POMOC 19:01, 12 sty 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Witaj Klaro!
Sporo pracy wykonałaś. Tak sobie myślę, że 2000 m2 to spory teren. Przy 2-latce w domu trudno będzie ogarnąć od razu cały teren.
Z takich porad, które mi się nasuwają jako istotne to proponuję do rozważenia:
1. Skupić się teraz tylko na zaplanowaniu kształtu rabat, określeniu stref w ogrodzie (część użytkowa (warzywnik, sad, kompostownik), część rekreacyjna (plac zabaw dla dziecka, jakiś basen?), część wypoczynkowa przy tarasie i w głębi ogrodu, część reprezentacyjna na froncie.
Może pomogą rady naszej forumowej Makadamii. Jej blog to skarbnica wiedzy dla osób zakładających ogród

2. Planowanie szczegółowych nasadzeń zostaw sobie na sam koniec. To zwykle ostatni etap zakładania ogrodu. Zadbaj o to, aby ogród był atrakcyjny we wszystkich czterech porach roku. Trawy widać dopiero od czerwca. Zwykle w styczniu są już mało wględne. W naszym klimacie od listopada do marca zamiera wegetacja. Trzeba to mieć na uwadze.
3. Wklej zdjęcia. Ogród powinien pasować do bryły budynku i uwzględniać sąsiedztwo (kontekst miejsca). Zastanów się, co chcesz przesłonić, a co wykorzystać.
Na początek to tyle. Kibicuję Twoim planom.
W ogródku Martki 23:38, 11 sty 2023


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9790
Do góry
Martka napisał(a)
Magaro, Ja nie poszaleję, a tak mnie zaczęły kręcić warzywniki i sad. Z części ozdobnej też nie zrezygnuję, bo za bardzo lubię. Co pozostaje? Cieszyć się tym, co mamy i snuć wizje.

Powtórzę po raz kolejny - idź tą drogą, również
Martka, ile masz tych metrów do dyspozycji??? Nijak nie pamiętam
P.S. Ja mam niecałe 1.300, trochę jeszcze wolnego miejsca mam ale plany też wieeeelkie Grunt to dobre planowanie przestrzeni, chociaż osobiście bym dodatkowym 1.000 metrów nie pogardziła W moim przypadku sąsiednia działka by była jak znalazł
W ogródku Martki 21:01, 11 sty 2023


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Magaro, foliak jest lepszy niż brak foliaka, to jasne. Wiatry potrafią dać się we znaki. Plusem jest z kolei to, że masz dużo miejsca na działce. Ja nie poszaleję, a tak mnie zaczęły kręcić warzywniki i sad. Z części ozdobnej też nie zrezygnuję, bo za bardzo lubię. Co pozostaje? Cieszyć się tym, co mamy i snuć wizje. Magaro, przy zdolnościach Twojego DT nic nie jest niemożliwe. Ukierunkuj go lekko i przygotuj, że kiedyś... za jakiś czas... pewnego dnia... i regularnie dawkuj inspiracje pinterestowe

Asiu, folia wkurza, ale jest osłona i są sałaty. U siebie poszłam na całość i tylko terenu mi mało. Pogrążę się w ogrodzie jeszcze bardziej..... Czy Twoi Bliscy rozumieją to szaleństwo? Moi umiarkowanie, na szczęście są tacy, którzy podzielają








Magary Dramaty z Rabaty 00:01, 04 sty 2023


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9790
Do góry
Wieczorny mój czas wolny i lekturę forum wyjątkowo zaczynam od własnego wątku bo napatrzyłam się dziś na te moje jabłonkowe kikuty i ciekawość mnie na własne forumowe podwórko przygnała

Lidka - kupowanie przez internet to loteria, z mojego doświadczenia - połowa losów jest niesatysfakcjonująca jeżeli chodzi o wygraną (coś w rodzaju: wygrałeś żeton do wózka zakupowego czy inną, równie spektakularną nagrodę ) Ale u mnie stacjonarnie bida, a te jabłonki to już w ogóle był akt desperacji jako reakcja na sąsiada

Martka - biorąc pod uwagę, że kilka lat temu nie wiedziałam co to bylina - obecnie czuję się doświadczonym ogrodnikiem Ale cięcie mnie mega stresuje Mam nawet mądrą książkę zakupioną, "Vademecum cięcia roślin", ale mnie w niej nadmiar wiedzy przerasta, nieprzyswojenie pewnych pojęć poraża no i w ogóle Miałam poświęcić tegoroczną zimę na naukę, ale czasu brak, jak zawsze, więc z tego powodu w temacie jabłonek, liczę na dobre Dusze forumowe
P.S. Intuicyjnie w zeszłym roku ciachałam młode drzewka w tzw. sadzie - pozbyłam się oporów wszelakich bo sad posadzony nie dla owoców a dla przesłony - cięcie wyszło całkiem, całkiem Ale te nieszczęsne jabłonki rajskie mają ROSNĄĆ, ROZRASTAĆ SIĘ I BYĆ WIELKIE
P.S. (2) Info o rękawicach mnie zaskoczyło Moje królewskie BB służą mi chyba trzeci sezon, jedno pęknięcie tylko zaszyłam. Mam nowe w zapasie ale nie mam potrzeby żeby po nie sięgnąć. Te stare piorę w pralce, używam często, głównie do prac jesienno-wiosennych typu grabienie, cięcie, żeby mi ciepło w przednie łapy było TARciowe mam do sadzenia. Do pielenia - lateksy.

Zuza - też bym wolała stacjonarnie kupować Zapalikować muszę, to pewne, chociaż te krzywizny akurat w tym przypadku aż tak mnie nie denerwują bo od przodu będą byliny Co nie zmienia tego, że drzewka bym w tym miejscu widziała a nie krzewiaste pokurcze

Kometo - dobrze Cię znów widzieć Ja to mam farta
Ogród z koniczynką 14:04, 30 gru 2022


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 11197
Do góry
Emuś piłował drewno, a ja zrobiłam mały przegląd roślin

"...deszcze niespokojne, potargały sad..."

w trakcie piłowania drewna wyłonił się z pnia wizerunek sowy i mam ucięty plaster
Spełnianie marzeń - ogród czas start 09:50, 20 gru 2022


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 7921
Do góry
Angelika95 napisał(a)


...Zakładanie ogrodu podzieliłam sobie na części ze względu na ograniczony budżet. W tym roku był warzywnik i sad, w kolejnym będą 3 główne rabaty z boku domu. Też już mam je zaplanowane, nic tylko czekać na wiosnę...


Angelika, jak klikniesz na Forum, to na dole jest podtytuł Bazarek a tam wątki:
Oddam
Przyjmę
Wymienię
Przyjemnie jest dzielić się i dostawać nadwyżki ze swojego ogrodu i mięeć świadomość, że się czegoś nie wyrzuciło, tylko komuś nadal roślinki służą sama dostałam różne różności
pozdrawianki dla Ciebie ślę
Spełnianie marzeń - ogród czas start 22:47, 19 gru 2022


Dołączył: 24 wrz 2022
Posty: 1603
Do góry
Dziękuję za podpowiedzi, najważniejsze elementy oczywiście mam już rozlokowane, w tym dom, który już przecież stoi

Ciągle nie mogę się zebrać do narysowania planu całego podwórka, choć w głowie już go mam i to dość dokładnie

Zakładanie ogrodu podzieliłam sobie na części ze względu na ograniczony budżet. W tym roku był warzywnik i sad, w kolejnym będą 3 główne rabaty z boku domu. Też już mam je zaplanowane, nic tylko czekać na wiosnę

Jedyne pytanie, które mnie nurtuje dotyczy oczywiście odległości (umysł ścisły w ogródkowaniu nie pomaga )

Jeśli będę sadziła w jednym rzędzie miskanty co metr od siebie, a przed nimi na mijankę hortensje też w odległości co metr, to jaką odległość zastosować między rzędami? W sensie między miskantami a hortensjami

To tu- to tam- łopatkę mam ! 21:37, 03 gru 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Martka napisał(a)

Czy dobrze widzę, że masz u siebie dwie ławeczki?



Ogród dziękuje.
Wiąz ma bardzo drobne listki. Może stąd ta ich odporność na opadanie?
Ławeczki są trzy.
Jedna na froncie- z widokiem na listonosza.



Druga pod brzozą Youngii z widokiem na warzywnik i sad.





Trzecia jest na tzw. wirażu, gdzie kończy się tzw. długa prosta. Z niej jest widok na cały ogród. Kiedyś było z niej widać okoliczne wzgórza, ale nowe budynki skutecznie przesłoniły daleki horyzont.



Spełnianie marzeń - ogród czas start 22:28, 11 lis 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 15772
Do góry
Hej Angelika

Ale masz fajny warzywnik i sad!

Odnośnie odległości między roślinami, to trzeba sprawdzać, albo w necie albo tu na forum jaką mogą osiągnąć docelową szerokość. I wtedy sadzisz np. hortensje bukietowe co około 1m, większe miskanty co 1,5 m., mniejsze trawki co 40 cm. Niestety trzeba sprawdzać każdy gatunek .
Ja np sadzę za gęsto i za jakiś czas czeka mnie rozsadzanie .
W ogródku Martki 12:10, 26 paź 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Justyś, kulki też pod korą. Plus dużo słońca niczym nie zmąconego.

Asiu, Desdemona to chyba pasuje do wszystkiego mam ich pięć obok siebie, liczę na ładny szpaler w kolejnych latach.

Zuzo, astra widać z daleka, ale pochłoniętego derenia kousa już nie Tam mam za mało miejsca, a jeśli zostawię mały fragment astra, to za rok będzie taka sama sytuacja rok temu posadziłam tam właśnie mały fragment astra
LofShalott zaskakuje mnie. A to młódka jeszcze. Muszę okroić bytność miskanta za jej plecami.

Karola, to sobie cmokamy wzajemnie, ja na widok Twojego tunelu i jego zawartości potrzebowałabym jeszcze 5 arów... kurczę, mała ta działka się zrobiła. Borówkowisko i żurawinowisko, agrest i maliny, winogrona, ze 200 m na warzywnik i mini-sad też by się przydało... rabata na cięte kwiaty... więcej bzu czarnego i jarząbków...

Roociko, ambrowcowi nie straszna wilgoć podobno, więc u Ciebie myślę, że będzie chciał rosnąć, może jak już z opieńkami się uporasz? Gdybym miała miejsce, to wsadziłabym zwykłe, bezodmianowe drzewko. Mijam takie i wciąż się zachwycam. Edit: tu na Ogrodowisku znane są przypadki drzew wskakujących sobie do aut.










To tu- to tam- łopatkę mam ! 21:38, 23 paź 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Basieksp napisał(a)


(...) wrócić do domu i mieć takie piękne widoki w ogrodzie sama przyjemność i piesio stęskniony a kot przy laptopie to chyba się nie nudzil


Zwierzaki były pod dobra opieką, ale własne "panki" to "inna inszość". Wszystko wróciło na swoje miejsce i toczy się w stałym rytmie.

Jesień w ogrodzie rzeczywiście daje popis, ale jednocześnie przypomina, że coś tam jeszcze trzeba przed zimą podłubać w ogrodzie. Przed wyjazdem rzutem na taśmę zebrałam plony z warzywnika i z sadu. Rzadko wyciągam taczkę, ale tym razem była niezbędna.







Najbardziej obrodziły dynie i buraki. Selery w tym sezonie są ciut mniejsze, ale to z mojej winy. Zaniedbałam drugie odcięcie korzonków bocznych i odsłonięcię bulw. Marchew tradycyjnie jest taka sobie. Ciężka glina jej nie służy. Zostawiłam (po przycięciu) na zimowanie w gruncie pory. Na rabatach warzywnych został też jarmuż, pietruszka naciowa i buraki liściaste. Te ostatnie tak ładnie wyglądały, że szkoda było je likwidować.



Odcięte liście i nać rozrzuciłam i przekopałam z glebą. Dodałam trochę kompostu i końskiego obornika.



Warzywnik jest już w zasadzie gotowy do zimy. Zostało tylko posadzenie zimowego czosnku.



A dzisiaj wykorzystałam słoneczną pogodę i przygotowałam sad do zimowego snu. Opryskałam wszystkie drzewka owocowe 5% roztworem mocznika. Porażone rdzą liście gruszy też spryskałam, zgrabiłam i zapakowałam do worów na odpady. Teoretycznie powinnam je spalić, ale palenie liści jest zabronione. Mam nadzieję, że mocznik zlikwiduje część patogenów grzybowych. Okancikowałam i wypieliłam ziemne otoczki wokół drzewek i wysypałam je kompostem. Pracowało mi się bardzo przyjemnie.

Spełnianie marzeń - ogród czas start 22:05, 24 wrz 2022


Dołączył: 24 wrz 2022
Posty: 1603
Do góry
Basieksp napisał(a)
Witaj warzywnik bardzo ładny i duży fajnie jeśli pokarzesz nam jak zakładasz swój sad Pozdrawiam


Z przyjemnością pokażę, już mam wybrane odmiany drzew owocowych, ale to będzie mały sad przydomowy- około 16 drzewek. Dziękuję za pierwsze przywitanie i również pozdrawiam
Spełnianie marzeń - ogród czas start 22:02, 24 wrz 2022


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 13294
Do góry
Witaj warzywnik bardzo ładny i duży fajnie jeśli pokarzesz nam jak zakładasz swój sad Pozdrawiam
Spełnianie marzeń - ogród czas start 21:51, 24 wrz 2022


Dołączył: 24 wrz 2022
Posty: 1603
Do góry
Witam, w tym roku spełnia się moje wielkie marzenie, a mianowicie budowa domu. Śmieję się, że dom buduje mój mąż, a ja zakładam ogród. Mam 27 lat, wszystko co robię to moje początki i eksperymenty. Nasza działka ma 27 arów. Na ten rok wyznaczyłam sobie za cel warzywnik + przydomowy sad. Warzywnik już jest, w październiku biorę się za sad.

Pod grządki kopałam dołki, wykładałam kartonem, wysypywałam ziemią, dawałam nawóz w granulkach i zbiory jak na pierwszy raz były mocno zadowalające
Ścieżki wyłożone kartonem i wysypane zrębkami - polecam, nawet w czasie niepogody można przejść po warzywniku nie brudząc butów.

Żałuję, że zrobiłam tak mało zdjęć, ale nie planowałam ich nikomu pokazywać
Ogród w Sissinghurst - Anglia 22:40, 23 wrz 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Mijając sad zbliżamy się do White Garden. Zachwycająca kompozycja bieli, srebra i zieleni.


Miłośniczce bieli do szczęścia nie trzeba nic więcej.




Miejsce centralne: donica z białą tunbergią - urok i elegancja.




Ścieżki nie prowadzą do nikąd. Są zróżnicowane pod względem wzorów, przemyślane w każdym detalu, co także zachwyca.


Trudno opuścić ogród biały, jego bezkompromisowość, proporcje we wszystkich wymiarach, jednak .....
Ogród w Sissinghurst - Anglia 22:19, 23 wrz 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
W niedalekim sąsiedztwie stawu znajdziemy pełen uroku, przestronny sad.



Starsze nasadzenia są uzupełniane.

Ta ławka może sporo pamiętać...


Ogród w dolinie 15:12, 21 wrz 2022


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8729
Do góry
daszum napisał(a)
Zazdroszczę Ci, że masz jeszcze tyle terenu do ogarnięcia.
U mnie nastąpił już ten etap, żeby coś wsadzić, trzeba coś wyrzucić, bo nie ma gdzie przesadzić.
Przydałby mi się ugór sąsiada za siatką, proponowałam mu wynajem, ale się nie zgodził


Danusiu, u mnie do Twojego etapu bardzo daleko. Mam 3 skarpy do ogarnięcia, sad i jeszcze ta część ze zdjęcia.

Alija napisał(a)


Asiu, coś jakby buszowato się zrobiło , jest pięknie.
Zakupy super, zawsze cieszą. Masz dużo miejsca na sadzenie i tego zazdroszczę.


Chcałabym mieć taki busz jak Ty. CMOK

Martka napisał(a)
Asiu,
1) świetne zakupy, ta molinia jest zachwycająca, cis też super, o każdej porze roku "konkret"
2) taras nabrał klimatu dzięki różom, jak obficie kwitną!
3) cały ogród w tym roku to zupełnie inny ogród, niż znałam w zeszłym, musisz mieć wiele powodów do radości! Przy tym - niestety, muszę to napisać - blado wygląda Twoje pojękiwanie, że jeszcze dużo roboty Gdy tyle JUŻ zrobione! Pozdrawiam, Asiu!



1. Marta, właśnie odkryłam ostatnio, że kupiłam jednak molinię Hedezwerg... także ten ( tu buzia śmiech przez łzy)
2. Róże są niezawodne i w tym roku ogromne!
3. Cieszę się bardzo a jednocześnie czuję zmęczenie ogrodowe. Więc pojękuję w ciszy

Ostatnio chora byłam i znowu nie miałam jak robić.
Wiolka5_7 napisał(a)
Ale piękne zakupy
Molinie uwielbiam , z Heidebraut będziesz zadowolona


Dzięki Wiolu, moja radość trochę została przyćmiona odkryciem, że kupiłam inną molinię hehe Ale ta tez będzie ładna, tylko mniejsza
Ogród Basi i Romka 23:46, 15 wrz 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9790
Do góry
Basieksp napisał(a)


Też mamy taki raczej mini sad, wszystko upchane, ale daje radę Napewno to klapsa, dokładne nazwy muszę odszukać w zapiskach, mamy dwie, chyba muszą być dwie by się wzajemnie zapylały, owocują tak co drugi rok, w zeszłym było tylko trochę do zjedzenia a w tym jest ich bardzo dużo. Trochę łapią rdzę gruszy, ale w tym roku dużo mniej

Właśnie tak kojarzę, że muszą być dwie, przy czym przy gruszach ma znaczenie, która z którą się zapyla Fajnie mieć własne gruszki

Ja dziś dla odmiany buraki z papryką do słoików robiłam
Moje buraki mi nie wyrosły za bardzo (zakładam, że to przez obornik dany jesienią, za którym korzeniowe chyba nie przepadają). Niezależnie od niepowodzenia stwierdziłam, że szkoda na buraki miejsca w skrzyniach. Długo rosną, miejsce zajmują, a jak przychodzi czas na ich przetworzenie to na rynku są tanie. Wiadomo, nie to co swoje, ale te kilka kilogramów nie robi
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies