Zazdroszczę Ci, że masz jeszcze tyle terenu do ogarnięcia.
U mnie nastąpił już ten etap, żeby coś wsadzić, trzeba coś wyrzucić, bo nie ma gdzie przesadzić.
Przydałby mi się ugór sąsiada za siatką, proponowałam mu wynajem, ale się nie zgodził
Asiu,
1) świetne zakupy, ta molinia jest zachwycająca, cis też super, o każdej porze roku "konkret"
2) taras nabrał klimatu dzięki różom, jak obficie kwitną!
3) cały ogród w tym roku to zupełnie inny ogród, niż znałam w zeszłym, musisz mieć wiele powodów do radości! Przy tym - niestety, muszę to napisać - blado wygląda Twoje pojękiwanie, że jeszcze dużo roboty Gdy tyle JUŻ zrobione! Pozdrawiam, Asiu!
Danusiu, u mnie do Twojego etapu bardzo daleko. Mam 3 skarpy do ogarnięcia, sad i jeszcze ta część ze zdjęcia.
Chcałabym mieć taki busz jak Ty. CMOK
1. Marta, właśnie odkryłam ostatnio, że kupiłam jednak molinię Hedezwerg... także ten ( tu buzia śmiech przez łzy)
2. Róże są niezawodne i w tym roku ogromne!
3. Cieszę się bardzo a jednocześnie czuję zmęczenie ogrodowe. Więc pojękuję w ciszy
Ostatnio chora byłam i znowu nie miałam jak robić.
Dzięki Wiolu, moja radość trochę została przyćmiona odkryciem, że kupiłam inną molinię hehe Ale ta tez będzie ładna, tylko mniejsza
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska