Wśród brzóz i dębów
23:21, 22 lis 2018
Aniu, nie wiem co to za kalina, nie sadziłam jej, rosła już kiedy tu przybyliśmy. Przypuszczam, że to kalina koralowa, po prostu gatunek, bez odmiany. Nigdy jej nie cięłam, rośnie sobie "na żywioł". Im większa się staje, tym bardziej ją lubię.
Pozdrawiam Cię serdecznie.