I żeby nie było, że leniuchuję..a tu wiosna...
takie u mnie widoczki, czyli kolejna rewolucja
Tu powstaje nowa rabata, wcześniej były tam dwie akebie, które rozrosły się i zasłoniły okno, były dwie róże, trzmielina, kilka bukszpanów i... jednym słowem groch z powidłem.
Teraz po wykopaniu wszystkiego, oczyszczeniu i założeniu nowego krawężnika jest tak:
a następnie tak:
a więc 4 bukszpany, jeden cyprysik groszkowy chyba boulevard (dla wprowadzenia koloru niebieskiego, będą dwa cisy (takie smukłe, na razie jest jeden, drugi czeka w donicy)
Po środku jest wolne miejsce, ponieważ będą wymieniać mi okno do ogrodu (będzie duża szyba) i żeby nie zadeptali podczas montażu, muszę na razie wstrzymać się z dalszym urządzaniem tej rabaty.
Ale ten czas też się przyda na rozwój pomysłów w sprawie aranżacji.
Po środku, pod oknem chcę puścić clematisy, po dwóch stronach będą cisy.Mam też w rezerwie kilka trzmielin w odmianie gold, taki akcent kolorystyczny też może się przyda, zobaczę jak to będzie wyglądało w praktyce.
No i co dalej? nie wiem.
Może coś podpowiecie.
____________________
Otrzymaliśmy życie bez instrukcji obsługi.
Ogród na
piasku i z wielkim murem