A czemu Twierdzisz że to nie jest styl skandynawski?? Jeżeli ktoś kupuje projekt domu w tym stylu?? Przepraszam Sebek za zaśmiecanie Twojego wątku tymi moimi wywodami.
fantastyczny temat wszystko zostało już powiedziane też uważam że projekt indywidualny ma swoje zalety i jest to mały procent w całości budowy a dopasowanie i spełnienei marzen ma swoją wartość tak jak z projektem wnętrz..oszczędzanie na początku to wydawanie na przeróbki później...nie mniej...sa takie projekty które można pozmieniać bez wydawania na projekt indywidualny....który...jak nie byłby cudowny i jak by nam się komfortowo mieszkało...to i tak po paru latach się znudzi i będziemy wzdychać do innego
My mamy (em miał, sam jeszcze) projekt na zamówienie - rozbudowę starego klocka - tu nie ma wyjścia, taśmówki nie ma - niestety trafił się emowi taki, a nie inny architekt z polecenia - efekt jest taki, że to, co się dało ruszyć, zmieniliśmy (już razem), reszta kole i przeszkadza... 99% bym zrobiła inaczej. Jakbyśmy schody zrobili wg jego projektu, to albo stopnie by miały 30 cm wysokości, albo wejście na schody by było w połowie drzwi balkonowych. A em był młody i jeszcze niewyszczekany, wziął, co mu dali...
Ja lubię oglądać projekty taśmowe, ale chyba jeszcze nie znalazłam takiego do wzięcia bez zastrzeżeń. Tylko, że mieszkając w domu, wiem, czego potrzebuję, co jest wygodne. Część projektów jest bardzo fajna i do niewielkich poprawek. Biura to robią bez problemu. Ale - trzeba wiedzieć, co się chce i potrzebuje. W każdym przypadku - i taśmówki i na zamówienie...
Kasia ale co ci nie gra?cały ten projekt?czy tylko jakieś wymiary?
Pomysł na ścieżkę rewelacja.oglądałam ten odcinek Alana który mi podesłałas i jest super. Tylko zastanawiam się czy 3 drzewa na środku to będzie dobrze, wcześniej o dwóch myślałam to muszę się przestawic
Piszesz zapewnie o korycie. ono jest u nas od niedawna. jest z piaskowca. to kamień nie drewno
Ale to też nie jedyne koryto u nas
ich historia jest dość dluga a ti gdzieś są ich początki pochodzą z Twoich okolic nawet https://www.ogrodowisko.pl/watek/5397-typografia-ogrodu?page=1869
Witam się Asiu z Tobą tym razem w Twoim wątku
Gwarno tu i Ciebie i wesoło
No i oczywiście ogrodowo pięknie
Bardzo podobają mi się żywopłoty jedne w drugich, ale pracy będzie żeby to utrzymać chyba jesteś perfekcjonistką Kwadratowe żywopłoty też śliczne. Uwagę moją przykuła oryginalna donica? Ona jest drewniana? Czy tylko tak stylizowana?
Napisz proszę czy masz jakiś projekt ogrodu? Nie zaznajmiłam się z całym wątkiem, bo sporo tego ale na pewno nadrobię
chiński...muszę poczytać
też bym chciała cos wypasionego ale nie moge znalezć takiej parocji,
za 120zl jest tez 1,2m no chyba ich pogięło. moge dac takie pieniądze ale nie w momencie kiedy takie samo drzewko gdzie indziej jest za 25
ale masz rację co nagle to po diable...znając mnie to lepiej dlużej sie przespać z pomysłem
Ania ja też koziorożec, ale bardziej przemawiają do mnie znaki chińskie.
Tam jestem bawołem a mój eM szczurem Idealnie się zgadza.
Poczytaj sobie hahah
czekam na akcję cisy nie pada
pisałam już że projekt Łukasza jest świetny ?... pewnie tak, ale napiszę to raz jeszcze - trzymaj się go. Potem możesz sobie zmieniać i ulepszać.
A na środek to bym się wstrzymała jeszcze z decyzją. Ja wolałabym mega coś wypasionego, nawet jeśli miałam odłożyć na to kasę. Może poczekaj z tym zakupem
Witam cię Sylwio. Twój ogród odkryłam w zeszłym roku i tak mnie zachwycił że zdecydowałam się również na projekt Danusi. Przeczytałam twój wątek od samego początku. To niesamowite jak wiele sama potrafiłaś zdziałać. Jesteś dla mnie wielką motywacją że jak się chce to wszystko można. Twój ogród w jesiennej odsłonie jest niesamowity. Zdjęcia z ubiegłego roku mam zapisane w ulubionych w telefonie i bardzo często do nich zaglądam. Tulipanowiec wygląda na nich obłędnie. Czekam z niecierpliwością na obecne zdjęcia tej części twojego ogrodu.
Agato klony napewno zagoszczą u mnie i mam nadzieję, że będzie im pasować. Jakie i ile nie wiem, bo trochę się gubię w tym planowaniu. A Herbaciarnię Jana po cichutku odwiedzam często.
Renatko z ogrodzenie, podobnie jak u ciebie, to przymus, rzecz najważniejsza. Stoi dopiero niewielki kawałek, bo to dla mnie ogromny koszt, trochę jest tych metrów. Na reszcie pomału rozciągamy siatkę leśną. Tej muszę jeszcze zamówić, bo za mało kupiłam.
A z tymi drzewami to... kłopot... znaczy się z planowaniem. Myślałam, że najgorsze to szykowanie ziemi i czekanie. A teraz jak mogę sadzić to głupieję zupełnie.
Choć może nie do końca... czas potrzebny na przemyślenia...Ostatnio oglądając zdjęcia z Rogowa doszłam do wniosku, że drzewo powinno mieć miejsce żeby móc 'się pokazać'. Ten naturalny pokrój jest walorem, zwłaszcza zimą.
Garbysiu powiem szczerze, że szłam sadzić drugiego dąbka, jak przeczytałam twój post. I wstrzymałam się. Nie chcę litej dębowej ściany. Ma być pomiędzy nimi widoczny środkowy iglak. Planowana odległość między dębami to 8,5m. Może to coś bliżej rozjaśni.
Czerwone kropy to dęby czerwone
Żółta- miłorząb
Zielona- bardzo wąsko kolumnowy iglak (lub 3 szt-zobaczymy)
Różowa- jarząb szwedzki- sadzony w połowie długości między dębem a miłorzębem.
Zagłebiłam się i ja w Twój wątek i znalazłam projekt z dębami czerwonymi.
Masz taką powierzchnię, że aż się prosi o duże drzewa. Jeśli masz dużo czasu, mogę przesłać Ci jego żołędzie, bo mój egzemplarz tak właśnie pozyskałam.
Tyle, że dęby czerwone to duże drzewa, szybko rosną i mają szerokie korony, ich cięcie w celu zwężania nie miałoby sensu. Nie wiem ile miejsca na nie przeznaczyłaś, widzę na rysunku dwie sztuki, wydaje mi się że umieszczone są w planie za blisko siebie. Chyba że chcesz tam mieć ścianę z dwóch drzew.
Renia i ja w tym roku chcę zrobić ziemię liściową, zapakuję do worów i niech sobie leżą. Miejsca jest dużo i liści też Polewałaś je mocznikiem?
Ja zrobię kilka z mocznikiem zobaczymy czy przyspieszę proces gnicia
Dużo ich zrobiłaś?
I o to mi Ania chodzi - właśnie o te analizy Zeby właśnie poznać swoje potrzeby i przestudiować wszystkie za i przeciw, by w efekcie końcowym podnieść sobie tą jakość życia
Ale się nam fajna dyskusja rozwinęła! O architekturze mogę trajkotać godzinami
Justyna.. spoko..zgadam się z Tobą. Sebek i takie sebkopodobne osoby to wyjątki. Większość ludzi myśli przez pryzmat kasy i możliwości.. W dodatku jak się ucieka z wielopokoleniowej rodziny z M3 lub M2 to wszytko wydaje się lepsze niż.. to co było. Mieszkając w bloku nie znamy życia w swoim domku.. i stad poprawki.. życie zweryfikowało. Ale na etapie budowy.. liczymy koszty.. Nie na darmo powiedzenie mówi, że trzeci dom jest dla nas .. a pierwszy dla wroga
A ci co mają nadwyżkę gotówki muszą się pokazać.. i potem dom jak stodoła stoi i straszy ..
Sama kupiłam ...projekt domu dla Kowalskich (kiedyś takie sprzedawał Murator)..bo były tanie.. Teraz też taki bym kupiła.. bo tani..
Załatwiałam pozwolenie na budowę ludziom.. co wybrali sobie projekt super.. mega nowoczesny.. super wyglądał.. ale po analizie za i przeciw.. nie nadawał się do życia dla młodych ludzi z dwójka dzieci.. Po mojej analizie za i przeciw.. zrezygnowali z projektu... a trochę kosztował...
mi tam sie pan krzyś z kowbojem kojarzy... no ale ja to generalnie zboczona jestem
ten front który masz na swojej grabowej u mnie był na tapecie w lutym a od tamtej pory to już plan sie zmienił na świdośliwy i kwadraty.
jestem w szoku jakie czarne te liście sie zrobily, musze koniecznie tez zebrać. w worku je trzymalaś jak dlugo? taki szczelnie zamknięty?
Robię to po raz pierwszy qpe rozsypuję na korze i posypuję wszystko kompostem ... zobaczymy jak to się sprawdzi a na hortensjową dam jeszcze przekompostowane liście debowe sprzed roku ... o takie coś udało mi się z nich uzyskać:
A kiedy realizujesz projekt frontu?
Jaaaaki kowboj Aniu?
Paweł - nowy dom budujesz? Jeśli chodzi o projekty to kiedyś robiłem do projektu na studia mocne rozeznanie w temacie i wiesz co? Mało w Polsce dobrej architektury. Mamy coraz więcej obiektów światowego formatu, jeszcze więcej "żółtych domków z tujami" jak to zwykła mawiać pewna pani doktor z mojej uczelni - a nie mamy prawie nic pomiędzy. Trzeba się zgłosić po indywidualny projekt. My Polacy jeszcze mamy słabe marzenia Osobiście w głowie projekt swojego domu mam - może go kiedyś zrealizuje w 3d
Asia - czyżbyś pismo literkowe, a nie obrazkowe czytała? Ja najczęściej mam na odwrót
Jola - miszcz? 3 minuty je robiłem, od niechcenia
Kasia - mam się do okulisty zgłosić? Sugerujesz mu coś?
Ewa - to pissardi. Tegoroczne nabytki, jeszcze nie poczuły dobrze jesieni.
Ola - ja też W zeszłym roku tak się przebarwily gdy kwiaty były jeszcze różowe - to dopiero był widok!
Blyxa - dzisiaj zebrałem większość liści kosiarką. Te na rabatach niech sobie jeszcze lezakują, nie mam weny
Jazzy - to złudzenie. W większości są porazone przez grzyba, ale po signum zdążyły częściowo odrosnac. w przyszłym roku mam nadzieje będą już idealnie zielone