Edytko na dzien dzisiejszy miedzy lawendami odstapow nie ma, stykaja sie . Od srodka jedenej do srodka drugiej 40 cm , wielkie sa a ta najwieksza ma 55 cm srednicy wiec sa rozne .
Ale u Ciebie sie dzieje kompostownik elegancja francja a gorzala na stole !
Sena kompostowniki mam skitrane w samym rogu działki tak, że jak byś stał 3 metry od nich to byś nie wiedział gdzie są. Minis jest taki, że miszę do nich latać przrz całą działkę.
Weekend oczywiście pracowity, ale i goście byli więc bilans wykonanych prac średni
Poza odchwaszczaniem powstał kompostownik, dziś było pierwsze malowanie, z wybranej farby jestem bardzo zadowolona.
A w środę przyjedzie zamówiony na przedpłocie kamień, więc na koniec tygodnia, będę chyba mogła pokazać to miejsce zrobione na gotowo.
Gosiu może się okazać, ze nie ma gnojówek z kwaśnym odczynem. Badania będą dopiero jak zrobię eliksir ze skrzypu.
Ewuś to mnie wstępnie zmartwiłaś. Ale sprawdzę i pewnie masz rację. To że
skrzyp rośnie na kwaśnych glebach o niczym nie świadczy.
W herbacie jest teina, która w kwasach barwi się na kolor jasnożółty a w zasadach na ciemnobrązowy.
Sok z czerwonej kapusty w kwasach barwi się na czerwono, w zasadach na zielono ( kucharki dodają octu do czerwonej kapusty aby miała ładniejszy kolor.
To znaczy że pomysł z hortensją i magnolią dobry? Pewnie tak bo "obydwoje" potrzebują zakwaszonej gleby a przy okazji zasłonią kompostownik. Pozdrawiamy z Krysią.
Mam te same obawy ...
Technicznie nie da się poprawić, za wysoko osadziliśmy skrzynie względem poziomu obrzeży...Ziemia w skrzyniach wsypana, roślinki wschodzą ...
Zbyszek trzymał się poziomu z poprzedniej części ogrodu, ja twierdziłam, że nie trzeba, bo ogród nie musi być na "lotnisku" i terenem zupełnie płaskim... Tu mieliśmy odmienne zdanie.
I tak w którymś momencie ten fakt wyjdzie przy robieniu podjazdu, bo wjazd i reszta ogrodu nie są idealnie równo ... na płaskiej powierzchni.
Co do berberysów - rozumiem, że kłują, podobnie, jak róże. Ja je lubię za kolor, wybarwienie, wcześnie starują ..., jakby się zastanowić, sporo roślin gubi na zimę liście i je lubimy. Myślę, ze to kwestia upodobań i wewnętrznych odczuć
Jakoś nie widzę u siebie cisów, choć mi się bardzo podobają...
Nie wiem, czy pasują do mojego ogrodu Nie potrafię im znaleźć miejsca
obejrzałam majówkowe wyczyny ...fajnie wyszło) ...no z deskami masz rację ...bo trzeba będzie z podkaszarka dochodzić ..albo ręcznie nożycami wasy podcinać.
bezrberysów sie wyzbywam ...głównie dlatego ze nie sa zimozielone ( i kolce mnie tez deczko wnerwiły) i na ekran to wiem ze słabo wyglądają ...zwlaszcza ze moje miały przysłaniac kompostownik.