Witaj
Pierwsze co zabrałabym klona, magnolia i śliwowiśnia mogą zostać. Drumondi rośnie spory i nie bardzo mi pasuje tu do pozostałych. Całe szczęście masz go na środku, jego przesadź. Już doczytałam, że światło będzie od wschodu i południa pod drzewami zrobi się półcień, ale musisz napisać jaką masz tam glebę, jakie rośliny( byliny, krzewy zadarniające, wysokie, pachnące, jakie kolory) i ogrody Ci się podobają( w jakim stylu( patrząc na brzózki raczej nowoczesne, ale już na altanę rustykalne bardziej ) czego oczekujesz od tej rabaty( tzn . przebarwień, zapachu, kwiatu, koloru)No i jeszcze najważniejsze co planujesz na pozostałej części ogrodu, bo rabata powinna w jakiś sposób być spójna z resztą
taki tylko przykład podrzucam, a Tam możesz poszukać co Ci w duszy gra https://pl.pinterest.com/pin/231231762096423234/
Witam serdecznie, możecie mi pomóc? Chciałbym zrobić rabatę jednak nie bardzo mam pomysł czym ją obsadzić. Czytam państwa posty i próbuje poznać zasady tworzenia rabaty, jednak kompletnie nie mam pomysłów na rośliny. Na miejscu rabaty już rośnie klon drummondi, magnolia i śliwowiśnia i bambus rufa (klon, bambus i magnolia możliwa do przesadzenia – rosną od niedawna). Tłem rabaty będą tuje które rosną od zachodniej strony rabaty.
Rozmiar rabaty ok 12 m długości i ok 3,5 szerokości. Ścieżkę kamienną planuję przełożyć i dostosować do kształtu rabaty.
Będę wdzięczny za sugestie.
Z drzewami jest tak, że się sadzi a potem zajmują pół ogrodu i wylatuje część.
Mam sporo drzew.
Z liściastych oprócz owocowych mam buka, trzy klony Drummondii, Crimson i Red Sansed, jarząba szwedzkiego, jarzębiny płaczące dwie, tulipanowca, katalpe, magnolie jedną jako drzewo, dwa różne wiązy, trzy brzozy, wisnie Kiku ( i jak to u mnie każda inna), dwa perukowce, lilaki, część drzew są bardziej jak krzaki, a niektóre krzaki jak drzewa np tamaryszek .
Na pewno coś zapomniałam
Brzoza Dorenboss
Magnolia Yelow River
Klony i jarząb i najmłodszy jarząbek tez z aparatem.. przy okazji wypatrzyłam wierzbę ...... zajmuje dużo miejsca a ja o niej zapomniałam
U nas ostatnio cały czas leje i o robotę na działeczce trudno.
Zasadziliśmy róże za szałwią (szałwia rośnie z dnia na dzień, widać różnicę między gatunkami z różnych szkółek, może kiedyś się wyrównają, ogólnie liczę, że zarosną w końcu cały ten trójkąt, te największe to białe)
Magnolia przekwita, za to rododendron biały ruszył
Krzewuszka też odbiła, ale trochę przemarzła, na następną zimę muszę ją okryć
Strasznie dostały po zimie żurawki, tych jasno czerwonych będę musiała się pozbyć z przodu (chyba Fire Chief). Ogólnie najlepiej przetrwały te zielone - Pink Revolution. Bordowe przy wejściu do domu urosły ogromne, a przy szmaragdach prawie wszystkie szlak trafił, choć wydawało mi się, że będą tam mieć najlepiej, bo tam sporo cienia. Muszę dokupić może jakiś nowy gatunek i zrobić roszady.
Do donic na tarasie zasadziłam begonie dragon.
A tu jeszcze nowa tawułka, mam nadzieję za zakwitnie w tym roku
Kasiu to powojnik górski Mayleen, pachnący , najbardziej czuć jak jest nagrzany słońcem
Magnolia już tak właśnie wygląda jak zrzuciła łuski. Będę codziennie jej się przyglądać, oby teraz to zimno jej nie zaszkodziło.
Bodziszek wyszedł przed szereg, choć w lasku zaczynają korzeniaste od Mariolki
Wg mnie zabrać wszystko i umieścić na rozbudowanych rabatach bocznych. Ważne, żeby środkiem przy wyznaczaniu tychże był środek koła. Dla oliwnika najlepsze będzie miejsce w lewym dolnym rogu lub lewym górnym. Problemem jest, czy można go teraz przesadzac. W centrum koła posadzić soliter. Na przykład magnolia Susan plus zimozielona obwodka lub coś innego. Żwiru nie stosuj, bo ciężko pielić w tym podłożu. Lepiej gruba warstwa kory.
Na przykładzie rabaty przed ławką (wiosenne i letnie ujęcie) mam wrażenie, że z kompozycja dasz sobie radę.
Pozdrawiam.
Magnolia rok temu sadzona, i tak się cieszę, że już zakwitła
A świdośliwa naprawdę śliczna. Powinna mieć sporo owocu, ale chyba będę musiała siatką okryć, bo w ubiegłym roku nie zdążyłam nawet spróbować... Skrzydlate zeżarły jeszcze zielone
W tej magnolii zakochałam się rok temu w Obi, ale cena zwalała z nóg...nie mogłam zapomnieć tego kolorku żółtego z łososiowym i tego zapachu, upolowałam jesienią po taniości, aż się bałam czy aby na pewno ona, ale Ona
Kiedyś puszczy nikt nie czyścił i było więcej zwierząt niż teraz.
Kasiu ale ty tam mieszkasz wiesz lepiej co się tam dzieje. Suche drzewo państwu nie potrzebne wycinali takie na eksport. To jest ekosystem robaki z tym zrobią porządek. W przyrodzie nic nie ginie trzeba ją pozostawić taka jak sobie sama warunki stwarza.
Mam pod nosem może nie puszczę tak dużo ale Park Natoliński i drzewa się przewracają jedno na drugim leży nikt tego nie sprzata. Przyroda da sobie radę aby jej nie przeszkadzać. Tak musi być. Zwierzęta znajdą sobie inny rewir gdzie będą się dobrze czuły. Żubry to stadne zwierzęta raczej na polanach zeruja.
Kasiu a teraz trochę o roślinach. W tym roku każdy narzeka, chyba że jest z południa Polski tam ciepłej. Porównując wiosny poprzednie tulipany lepiej wyglądały. U mnie wszystkie później kwitnące dobrze wyglądają albo te które są w cieniu. Te wcześniejsze miały wypuszczone kwiaty przyszedł kilka razy mróz i zmroziło paczki i zaschly. Magnolia moja też tragedia.
My z centralnej, wschodniej Polski musimy się z tym pogodzić. Chciałabym mieć magnolie piękne, ale nad każdą trzeba by było szklarnie rozstawiać.
Tarasik piękny taki bym chciała mieć, ale rozbieżność w domu więc mieć nie będę.
A jak tam róże? U mnie słabo też podmarzly coś tam drga, ale słabo.
U nas trochę popadało ok 4-5 cm wody w miednicy. Też bardzo sucho. Też podlewam. Na tydzień deszczu wystarczy.
Dzisiaj dosyć ładna pogoda ale chmury krążą.
Magnolia To Iolanthe, ma piękne duże i pachnące kwiaty, kiedy jest ich kilka-kilkanaście na drzweie zapach czuć stojąc w pobliżu. Niestety wada jest taka że praktycznie co roku przemarzają jej pąki/kwiaty
Witaj Jolanko
Cześć Aniu Magnolia Iolanthe, dereń do małych nie należy trochę miejsca mu potrzeba .
Hej Aga! Postaram się robić trochę fotek
Cześć Mireczko mam jeszcze jedną ale bidulka ledwo zipie, przymarzła wiosną i pies się na nią uparł a to maleńki patyczek 30cm - zobaczymy czy uda mi się ją odratować.