Justyś, ten pusty środek robi się wtedy, kiedy trawy tniesz idealnie w poziomie. Jeśli się tnie w półkulę (kształt jeżyka, z wyższym środkiem kępy), to tego problemu nie ma.

Gdyby Ci się teraz źdźbła stipy z nasiennikami pokładały lub miały tendencję do tworzenia kołtuna, to można je delikatnie z kępy wyciągnąć chwytając je partiami. Stipa zwykle powtarza potem kwitnienie i znowu świeci.

Ogród po deszczu wygląda nad wyraz romantycznie.

TAR napisał(a)

no i pieknie

Agatorek napisał(a)

A jakbyś przesadziła stipę, żeby była bardziej między różami, niż przed nimi?

Porównanie w czasie świetne!

Ta stipa strasznie wysoka mi w tym roku urosła. Muszę coś pokombinować bo nie wygląda to dobrze. Między róże nie ma jak, a w zasadzie teraz rośnie pomiędzy różami bo mam je posadzone w trójkącie - środkowa jest cofnięta. I stipa rośnie przed nimi. No mus znowu jakieś przesadzanki zrobić... Róż nie chcę ruszać, wolę stipę wywalić. Stipy mam tam więcej, rośnie też za różami.

mrokasia napisał(a)

Widzę na zdjęciu, że stipa kompletnie zasłania róże. Chyba muszę usunąć jedną kępę.

A jakbyś przesadziła stipę, żeby była bardziej między różami, niż przed nimi?

Porównanie w czasie świetne!

Aniu, wijące rabaty zawsze mi się podobały . U mnie typowe „pod ogrodzeniem” nie wyglądałyby dobrze.

Judith, rady były konkretne, przyznaję nieskromnie, że zdjęcia są dużo lepsze teraz

Madzia, dzięki

Justyna, dziękuję , mi też się najbardziej podobają te kadry

Anetka, dziękuję . Niby teren ten sam, aparat (w telefonie) ten sam, a zdjęcia diametralnie różne. Też oglądałam po kilka razy

Sylwia, będę pokazywać częściej i więcej

Dziękuję Marysiu . To prawda, jestem dość uparta

Joann, No nie od końca wiedziałam czego chcę . To przychodziło z czasem. Jak już miałam jedną „falę”, to łatwiej mi było zaplanować kolejne. I tak dalej. Teraz rozkminiam miejsce na huśtawkę. Szkoda, że nie poruszyłam tego tematu na spotkaniu, ale zwyczajnie o tym zapomniałam .

Magarku, dzięki
Lemon rokoko kupiłam w 2021. Miała ze 3-4 pędy. W kolejnym roku była już ogromna i miała mnóstwo kwiatów, chyba nawet więcej niż w tym roku. Po kwitnieniu i obcięciu przekwitłych kwiatów wypuściła długie baty (1,5 m jak nic) zakończone pączkami.
Posadzona w zwyczajnej ziemi plus kompost. Tutaj ma mniej gliny niż róże na nowej części, ma bardziej przepuszczalne podłoże, ale, jak widać, wcale jej to nie przeszkadza. Nie choruje, a co do zapachu, to nie pamietam, później sprawdzę .
Późno kwitnie z porównaniu z innymi, a kwiaty trzyma dość długo. Jak długo, trudno mi powiedzieć.
Żadnych róż nie kopczykowałam jesienią (ale świeżo posadzone bym nieco przykryła, jakbym takie miała).
Stipa i róża to super połączenie. U mnie jest tylko przed domem, ze względu na przepuszczalne podłoże.

Dzięki April

Ursa, Helen, Judith, Kasya, Roocika, Makao, nieźle, prawda?

Kasya, tak, po lewej i prawej derenie Midwinterfire .

Makao, sąsiadów jeszcze trochę widać ale głównie same dachy .

Widzę na zdjęciu, że stipa kompletnie zasłania róże. Chyba muszę usunąć jedną kępę.

Rojodziejowa napisał(a)

Anetka, zrobię Ci jutro fotkę trzcinnika Cheju do, tylko mam taki w tym roku sadzony, więc jest jeszcze gówniarzem ale też taki sterczący jest. Stipa oczywiście też fajna. A brachytricha gdzieś pomiędzy? Tylko ona chyba za wysoka na przód.

Asiu chętnie go obejrzę. Wczoraj wieczorem przesadziłam stipy przysłonięte różami, dałam je na przód. Jeszcze nie obejrzałam za dnia bo było już ciemnawo jak sadziłam Wysadziłam jednocześnie seslerię bo okropnie mnie drażniła przy różach. Przydały się sadzonki do donicy na froncie, tam ma mnóstwo słońca i fajnie sie prezentuje. Jak będzie jej dobrze potraktuję jako wieloletnią i nie bedę bujać się z sezonowymi w tej konkretnej donicy
Brachytricha bardzo mi się podoba ale na przód za wysoka. Żałuję, że nie dałam w środek róż, niewykluczone, że coś pozmieniam jesienią Rozumiesz mnie, prawda?

olciamanolcia napisał(a)

O kurde.. Kasza ale pieknie... a ta ostatnia fotka cud-stipa robi swoje, Cuda

Podpisuję się Cudnie Czy na pierwszym zdjęciu białe kwiatuszki to gaura?

olciamanolcia napisał(a)

O kurde.. Kasza ale pieknie... a ta ostatnia fotka cud-stipa robi swoje, Cuda

Cmok, miód na me serce .

mrokasia napisał(a)

Parę wieczornych fotek zostawiam .

O kurde.. Kasza ale pieknie... a ta ostatnia fotka cud-stipa robi swoje, Cuda

Reniu, cofnęłam się dwadzieścia parę stron wstecz bo dawno mnie tu nie było.
Ciekawe zdjęcia z kwitnienia szałwii pokazałaś. Bardzo długie kwitnienie. Miałam kiedyś fioletową, bardzo była wdzięczna. Gdzieś przepadła podczas rewolucji. Bo u mnie rewolucje dosyć często były.
Dziękuję za wycieczkę do Przypek. Obejrzałam z przyjemnością. Jakbym tam była.
U Ciebie rabaty na bogato, chwastów nie widać. Róże przepiękne, bylin moc. Trawy wspaniałe. U mnie stipa siała się niesamowicie. Już jej nie ma.
Zdjęcia robisz cudnej urody. Też bym tak chciała, chociaż w 25 %.
Reniu, co stało się temu powojnikowi Mayleen? Widziałam w wizytówce jak pęknie rósł i kwitł. I inne powojniki też wspaniale kwitły. Pokażesz je?

Anetka, zrobię Ci jutro fotkę trzcinnika Cheju do, tylko mam taki w tym roku sadzony, więc jest jeszcze gówniarzem ale też taki sterczący jest. Stipa oczywiście też fajna. A brachytricha gdzieś pomiędzy? Tylko ona chyba za wysoka na przód.

UrsaMaior napisał(a)

Mam przedpłocie suche, żwirkowate i od zachodu. Wyobraź sobie, że NIC nie chce mi tam żyć. W zeszłym roku posadziłam rudbekie od Anuli, kiedyś już chwilę tam przetrwały. Ani werbena, ani nawet waleriana nie wyrosła W tym sezonie dorzucę perovskię, bo już na wysiewy nie mam siły.

To wyprobuj moze jeszcze Anthericum liliago, Campanula rotundifolia, Geranium sanguineum, Centaurea dealbata, Melica ciliata - ladna trawka, Origanum Laevigatum-Hybride, Pulsatilla vulgaris, rozne rodzaje Stipy: Stipa barbata, Stipa capillata, Stipa calamagrostis, Verbascum nigrum, Centranthus angustifolius i Centranthus ruber, Oenothera speciosa, Gaura lindheimeri, ktora bardzo lubie. Phlomis russeliana tez powinna dać tam radę. Mam Phlomis tuberosa i nie trzeba jej w ogóle podlewać. Euphorbia myrsinites, Babtisia, Limonium, Dianthus, Festuca, Achillea millefolium też lubią suche stanowiska.

Anthericum liliago rośnie kompletnie bez podlewania i nie lubi nawozów. Liliago jest na bardziej kwaśne stanowiska a ramosum na bardziej zasadowe.

Coś tam na pewno urośnie, tylko cierpliwości trzeba w szukaniu tych odpowiednich roślin. A Sedum już tam też wyprobowalaś?

Haha, stipa fajnie bałagan przykrywa

Czas na dokumentacje fotograficzne -tym razem fotki w pełnym słońcu ,zwykłym obiektywem ,więc bez czarowania i w miarę realne -chyba

dzisiejsza praca -kolejne poszerzenie rabaty skończone


rośliny malutkie ,bo wszystko z własnych podziałów -
przesadzone 3 róże okrywowe ( pewnie jutro je zetnę ,tak jak czerwone ) ,żeby się przyjęły
dosadzone -lawenda ,kocimiętka ,kuklik zwykły pomarańczowy ,szałwia Caradonna ,stipa

Na tym poszerzeniu dosadzone po podziale : kukliki ( chyba Bell Bank) -dostane kiedyś albo od Moni ,albo od Anitki ,bodziszki od Uli ,....przesadzone z głębi rabaty -róża Leonardo i pęchęrznica niby nana ,liliowce od Agi i czerwone berberysy


na jutro zostało ostatnie poszerzenie

tu będą przywrotniki ,irysy żółte ,moje od patyczka hortki Lime light i nie wiem co mi tam jutro wpadnie do głowy

do rabaty przy warzywniku -do Novalisek dosadziłam też podzielone Caradonny -jest tam szałwia od Moni ,bodziszek od Uli i mój jeden Rozanne -oprócz tego są tam trzcinniki Brachytrica ,hakone Nicolas i zwykłe białe ciemierniki z Biedry

MartaCho napisał(a)

Tyle u Was piękności teraz, tyle cudownych róż. Pokażę i moje małe ogrodowe Conieco

Róża NN


Zielono- zielony front


I ścieżka do niedawna tulipanowa, teraz trochę rozczochrana, bo w całości opanowana przez stipę i szałwię.

Róża śliczna
Front zielony super
Stipa z szałwią bardzo mi się podoba. U Ajki widziałam i Ty mi się przypomniałaś i miałam u Ciebie pochwalić i … zapomniałam
Pięknie to wyglada. Moja stipa się rozsiała i utykam sobie tę młodzież po całej przygrabowej rabacie.

olciamanolcia napisał(a)

Piekne widoczki- stipa z szałwią mega duet

Też lubię ten duet. Z tyłu posadziłam różową szałwie, ale niestety musiałam ją ściąć, więc efekt w przyszłym roku, chyba że powtórzy kwitnienie, aczkolwiek to drugie jest zawsze słabe.

ajka napisał(a)

Kwitnące juki z rzeczką szałwii i stipą

Piekne widoczki- stipa z szałwią mega duet

Śliczne, zdrowe, lśniące te Raureify są!
Różana rzeczka też przeurocza jest. Widziałam ostatnio takie drobne różowe róże połączone jeszcze dodatkowo z szałwią- bardzo fajnie to wyglądało.
Werbena i stipa u mnie też się sieją i też na razie zostawiam, choć werbena w tym roku to już przesadziła Ale całe szczęście wszelkie szkolne zajęcia dodatkowe się skończyły i odżywam ogrodowo

Basiu, ja też zostawiam siewki firletki. I stipy. I werbeny .

Dzięki Kasiu . Siewki firletki bardzo łatwo się wyrywa (tak tylko piszę ).


Lidka, jeśli posadzisz u siebie te łatwo siejące się, to owszem, jest możliwość, ze wysieją się w trawniku. Rudbekia, czy stipa w kostce to normalna sprawa. Ostatnio werbenę znalazłam na schodach do domu .
Ale przy częstym koszeniu trawnika, problem zniknie.

Haniu, masz rację, dodam, że firletkę chyba najłatwiej usunąć z tych wszystkich łatwo siejących się

Alicjo, dziękuję

Asia, rzeczkę werbeny i rabatę z pniami bardzo lubię . W tym pniu z dziurą mam zamiar posadzić powojnika, żeby go obrósł .

Kasia, dzięki . Duży ogród to możliwość pofolgowania sobie z różnymi roślinami. Ale z drugiej strony, to baaardzo dużo pracy.

Aniu, nie przewidzisz, gdzie co się wysieje . Wystarczy sprzyjający wiatr, albo pies/ptak który przeniesie nasiona.
Mam tak z trybulą leśną. Posadziłam ją przy bramie. A teraz znajduję siewki za domem. Co na pewno nie jest obok .

Basieksp napisał(a)

Szałwia ze stopą pięknie się komponuje podoba mi się kolor szałwi, taki intensywny

Bardzo się cieszę, że Ci się podoba. Szałwia to Caradonna. Taki sam zestaw mam w planach mieć przy tarasie. Stipa tak się u mnie sieje, że myślę, że z własnych zasobów, bez kupowania nowych sadzonek, to ogarnę.