Spróbuj z wrotyczem suchy dostaniesz w aptece a zielony jest na
polach. Pomaga od 2 lat podlewam nawet kret się wynosi.
Wpisz w necie "wrotycz na pędraki" są przepisy jak zrobić mikstury.
U mnie nie da się robić oprysków. Albo jest ponad 30 stopni, albo burza.
Najwięcej jest roślin zainfekowanych rdzą i o dziwo nie w ogrodzie ozdobnym. Odpuściłam wiosenny oprysk miedzianem w sadzie i wszystkie 3 grusze mają rdzę w sporym natężeniu. W poprzednich latach zainfekowane były pojedyncze listki. Można je było zerwać. Rdza jest na czosnku i lubczyku. Przez te pogodę nie dało się systematycznie stosować PW.
Usuwaj kwiaty do pierwszego pięciolistka. Możesz też troszkę niżej, jeśli nie będzie pasować
Niebezpieczeństwo siewek istnieje, ale to zależy od tego, kiedy wrotycz był zbierany. U mnie zawsze zdarzają się jakieś siewki pokrzywy albo innego zielska, np. z kompostu. Jednak nie jest tego dużo. Ze skrzypu siewek jeszcze nigdy nie miałam.
Ewuniu, obejrzałam z przyjemnością relację z wycieczki po ogrodach. Piękne.
Jak zwykle mam do Ciebie pytanie, czy przekwitłe kwiaty róży New Down to można usuwać czy zostawić. Jeśli tak to ile pędu ucinać z kwiatem? One są w tym roku posadzone z donicy. Młode jeszcze ale kwitną już.
I jeszcze Ewuniu poradż czy na opuchlaki to świeżo zalany wrotycz używać czy gnojówkę? Bo ze trzy dni temu zalałam ale te upały to wszystko szybciej się rozkłada.
I jeszcze zaczęłam zastanawiać się czy taka gnojówka z suszonego wrotyczu nie będzie jednocześnie wysiewem wrotyczu w ogródku. Wiem, że Ty robiłaś gnojówkę, chyba ze skrzypu suszonego. Czy był jakiś wysiew? Najlepiej zapytać kogoś kto już to przetestował.
Pozdrawiam.
Może to działa w ten sposób, że trzmielina na złość, że musi rosnąć w złych warunkach morduje sąsiadkę A sama ma się dobrze, nawet u mnie bardzo dobrze.
Sprawdziłam pH pod borówkami i trzmielinami, niezły miszmasz od 4 pod zdrowymi borówkami do 6 pod trzmielinami. 6 lat temu sadzone były w jednakową kwaśną glebę, przygotowaną właśnie pod borówki.
Chyba czeka mnie kupa roboty...
Toszka, opuchlaków praktycznie u mnie nie ma, wrotycz stosuję.
A jaka powinna być minimalna odległość między rośliną kwasolubną a preferującą odmienne warunki?
Gnojówki stosuje się jako nawóz i wzmacniacz roślin.
Żywokost lubią bardzo np. pomidory, a jest on bogaty w potas i wapń.
Skrzyp wzmacnia komórki przed chorobami grzybowymi dzięki zawartym w nim kwasom krzemowym.
Wrotycz stosowany jest do obrony przed szkodnikami, piołun zresztą też
Szałwia i czosnek działają antybakteryjnie