A widzisz, tak to jest z telefonu czytać i pisać.
Ale pamiętam, że też jesteś alergikiem i masz uczulenie np. na paprykę i przypisałam Ci dolegliwości Właścicielki przepisu

Usuwaj kwiaty do pierwszego pięciolistka. Możesz też troszkę niżej, jeśli nie będzie pasować

Niebezpieczeństwo siewek istnieje, ale to zależy od tego, kiedy wrotycz był zbierany. U mnie zawsze zdarzają się jakieś siewki pokrzywy albo innego zielska, np. z kompostu. Jednak nie jest tego dużo. Ze skrzypu siewek jeszcze nigdy nie miałam.

Gnojówkę z pokrzyw używam tylko do końca czerwca, ewentualnie do początku lipca. Przesadzić raczej nie przesadzisz, bo ile musiałabyś jej zrobić i jak często, żeby mieć możliwość przesady
Ja czasem leje raz, np. w maju, a czasem trzy, w sezonie, czyli raz w kwietniu, potem w maju i raz w czerwcu. Więcej jeszcze nigdy mi się nie udało
W tym roku gnojówki z pokrzyw nie użyłam w ogóle. Rośliny dobrze mi rosną po kompoście z wiórkami rogowymi - to tez azot. Wiosną miałam zrobioną tylko gnojówkę z mleczy. Teraz będę robić gnojówki albo herbatki ze skrzypu i z żywokostu. Ten ostatni lubią też pomidory
Ważne są proporcje, do pryskania 1:20 a do podlewania 1:10.

Magara bardzo fajny ten przepis podała. Ja też się drapie do krwi, więc na pewno wypróbuję

dziewczyny, z nagietkiem w oliwie próbujcie i na zdrowie
ja sama nie wierzyłam, ale jak stosuję tu już wierzę i oby nie było tak, że to wiara czyni cuda a nie nagietek
pamiętajcie tylko o częstym mieszaniu specyfiku na etapie produkcji, o tym, że na ukąszenia działa najlepiej jak się szybko posmaruje no i o tym, że się wchłania wolniej niż kremy sklepowe - trzeba mieć czas dla siebie i nagietka
a przy okazji - bardzo się cieszę, że ja - ogrodowa ciućma i laik - mogłam się podzielić czymś fajnym

a gdzie ten przepis... możecie go jeszcze raz podać ??