Rzeczywiście,ten słup u Marzeny jest zjawiskowy ! Tylko co, jak dojdzie do kabli ? Takiego bluszcza mam, więc zaraz jutro będę robiła sadzoneczki na słupa
Wiuniu bo zamówiłam w Obornikach ,ale że córka miała przyjechać więc zadzwoniłam żeby nie wysyłał ,że ona odbierze Teraz Córka dzwoni że przyjedzie dopiero na 1 listopada Czyli nie całe dwa tygodnie więc raczej już poczekam aż mi przywiezie
Marzenko to dobra myśl - strzyżenie. Właśnie o tym samym pomyślałam... jak by za szeroko szły zawsze można je przystrzyc. Ale trzeba uważać bo podobno mogą chorować... chyba ciąć je trzeba w lipcu/sierpniu...
Zauwazyłam że wiele osób narzeka, że graby słabo rosną po kupieniu. U nas tak samo, 3 sezony stały w miejscu. A siewki z miedzy od razu łapały speeda i rosły. Tak samo u sąsiadów, i u znajomych. Także polecam dzikie siewki. Chyba łatwiej się przystosowują do zmiany warunków. Jak te większe, to pojedyncze , cienkie patyczki, to bierz mniejsze, niewielki pożytek z długiego golasa bez rozgałęzień. Powinno się takiego przyciąć, żeby puścił pędy boczne
Iwo - jak dawno do mnie nie zaglądałas, ciesze sie że wpadłas. To berberys gren carpet - pisałam wyżej w odpowiedzi dla Bogdzi - że zdobi ogród o każdej porze roku. wieczorem poszukam fotek z wiosny i lata to wkleje i pokarze . Za miłe słowa odnosnie ogrodu - wielkie dzieki !