Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kompostownik"

Kiedyś będzie tu ogród 15:04, 31 paź 2015


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Do góry
Ogłaszam wszem i wobec, że mam kompostownik.

Ponieważ prośby i groźby na mojego eMusia w tym temacie nie działały, a nasza piła jest w stanie wskazującym na zużycie i ja jej nie odpalę, wczoraj obrałam inna metodę. Wiedząc, że małżonek z kolegami ma przyjechać większość dnia spędziłam na ostatnim koszeniu i grabieniu liści. Wszystkie kupeczki zielska wszelkiej maści ładnie na środeczku zostawione, więc panowie nie mieli jak wjechać. Pan M. troszkę się zdenerwował i warczy, że mogłam to sprzątnąć. A ja na to, że przecież bym to zabrała, ale kompostowniczka brak- a nie wolno tyle dobra marnować. W efekcie dzisiaj pobudkę przed szóstą miałam pobudkę (choć dopiero chwilę wcześniej poszłam spać) z krzykiem "choć robić tą skrzynię co chciałaś..."

No i powstał mój pierwszy kompostownik. Na wiosnę powstaną jeszcze trzy takie komory.

Buszując w zbożu i kukurydzy:) 22:13, 30 paź 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
Zgapię ten kompostownik od Ciebie, a w zasadzie eM zgapi bo ja nie umiem


Ten jest prowizoryczny, bo sama robiłam. Palety przystawione i zdrutowane po bokach, nic więcej. Ale mąż ma mi zrobić taki na zaczepy porządny. Mam już palety zaimpregnowane
Buszując w zbożu i kukurydzy:) 22:08, 30 paź 2015


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88583
Do góry
Zgapię ten kompostownik od Ciebie, a w zasadzie eM zgapi bo ja nie umiem
Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:) 17:08, 30 paź 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Schowałam wąż kroplujący do garażu, bez zwijania.. masakra wiosną ogarnę temat, dobrze że nie teraz

Wycięłam sprzed domu przekwitłe jeżówki, odętkę i zebrałam oklapłe liście rabarbaru. Kopiasta taczka powiększyła kopiasty kompostownik, z ubijaniem dzisiaj

Piątek! jupi! szkoda że ciemno na szczęście jutrzejszy ranek i przedpołudnie wolne i mogę coś pogrzebać Na targ nie ma sensu bo będą same chryzantemy i znicze. Po południu coś tam kupię z w/w asortymentu i skoczymy do Teściów na obiad i po drodze na groby.
Ogród naturalny, pachnący lasem .. 17:05, 30 paź 2015


Dołączył: 16 sie 2013
Posty: 4920
Do góry
Balia wcale nie straszy, balia jest chic

Katkak napisał(a)
Brzózka posadzona
Wiem straszy tu ta balia, ale już schowałam. Ten pseudo kompostownik może jutro uda mi się do końca zlikwidować. I jeszcze jakbym kosteczki dokupiła to może już wszędzie linie rabat bym wytyczyła... Chociaż w tym roku i tak mega dużo zrobiłam. Widzę to po zdjęciach.

Przyjazny ogród 20:54, 29 paź 2015


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Mariusz napisał(a)

Na samym początku borykałem się okropnie, potem postanowiłem, że zrobię plan całości ogrodu i naniosę wszystko to co chcę w nim mieć, łącznie z kształtem rabat i z ujęciem tych roślin które już są i które lubię. Jest więc miejsce na wiatę, ławeczki, stolik z dwoma krzesełkami, ognisko, oczka wodne, tunel, sad, warzywnik, rośliny które rozmnażam (mini szkółka dla własnych potrzeb), domek gospodarczy, kompostownik, drogę dojazdową od tyłu... Nie wszystko jeszcze wykonane, ale teraz mogę działać sukcesywnie, w miarę możliwości, bo gdziekolwiek coś zrobię, to zamknie się to w przyszłości w całości założenia.
Dziękuję za pozdrowienia, przekazuję



Mariusz, już zamyka się w całość. A filarem jest osoba Ogrodnika.

Piękny ogród. Chce się zaglądać zawsze.
W oflisowym ogrodzie 15:38, 29 paź 2015


Dołączył: 03 wrz 2015
Posty: 5539
Do góry
Dziękuję Wam za tak serdeczne powitanie
Oflis to nazwa krzywej deski a, że ją lubimy i mamy jej bardzo bardzo dużo, nawet w domu, postanowiłam tak nazwać nasz ogród.
Wszystko co z drewnem związane to zasługa mojego męża

płot w części murowanej jest dębowy, od frontu sosnowy

zdjęcie z okresu "sorry ale taki mamy klimat"


oflisowa jest też wiata na drewno kominkowe, kompostownik, barierki i pergola.


Buszując w zbożu i kukurydzy:) 08:54, 28 paź 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Do góry
babka napisał(a)

Zbyt skromna jesteś, przecież widzę że piękne Siedzę na fotelu fryzjerskim i podziwiam Twoje dziela tu zasięg lepszy niz mam w pracy




Agcia napisał(a)


A skąd bierzesz mocznik?
Ja też mam kompostownik z palet, już trzeci rok stoi. Mógłby lepiej wyglądać, ale dobrze, że jest.


Mocznik granulowany kupuję w sklepie "ogrodniczym", bardziej takim dla rolników Zawsze miałam problem, żeby kupić małe opakowanie, musiałam od razu 5 kg kupić. Z jego roztworu można robić też oprysk na drzewka owocowe. Kiedyś o tym czytałam, ale nie zapamiętałam szczegółów, trzeba byłoby sprawdzić.



Pszczelarnia napisał(a)


Uwaga! Nornice uwielbiają słodkie korzenie jarząbów, straciłam już 3 i teraz posadziłam ostatniego. Więcej nie dokupię.

Odmianowe choiny - muszę się dokształcić.
Klony odradza Mazan (choroby grzybowe) - ja już sama nie wiem, które drzewa są najlepsze. Na razie na takie wyglądają tulipanowce - ale ileż można mieć tulipanowców?



To chyba daruje sobie jarzęby
Mam 4 różne odmiany klonów i na razie choruje jeden, ale nie na mączniaka. Nawet nie wiem dokładnie co to jest. Takie czarne plamy na liściach ma jesienią już drugi rok z rzędu Miedzianem go potraktuje.

Drzewka dekoracyjne - muszą być



Jana napisał(a)
Śliczne zdjęcia, mogę tylko powiedzieć wow, powaliły mnie, dąb amerykański -już go sobie notuję, bo nie spotkałam...to chyba będzie duże drzewo?


To dąb czerwony. Pochodzi z Ameryki więc czasami mówi się, że to dąb amerykański
Z niego będzie duże drzewo
Ogród przy lesie początek 2012/2013 08:11, 28 paź 2015


Dołączył: 26 sie 2012
Posty: 5071
Do góry
JoannA napisał(a)
Trawniczek się pięknie zregenerował po letnich upałach. Pamiętam jak nad nim rozpaczałaś.
A ten łan białych marcinków mnie zachwycił. Piękna jesień u Ciebie Renatko.
U mnie mróz nie oszczędził roślin. Teraz nawet nie mam co pokazać
pozdrawiam Renatko


Asiu ,trawniczek dostał Powera ,praca moja i M ,wertykulacja ,kompostownik rozsypany i dosiewka .Z marcinkami masz rację ,zachwycają ,uwielbiam je ,chyba przez to ,że jesienią tak mało kwitnie w naszych ogrodach ,a one takie pocieszne .Pozdrawiam
Buszując w zbożu i kukurydzy:) 16:27, 27 paź 2015


Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
Do góry
07_Rene napisał(a)


Dotychczas liście kompostowałam w podziurawionych workach foliowych. Trochę z tym pracy, bo liście trzeba przelać wodą. Ja dodatkowo moczniakiem je nasączałam. Wtedy szybciej się rozkładają.

Mój kompostownik pełny. Nowy (bo przenoszę w inne miejsce) jeszcze nie gotowy, bo mąż jest mało zmotywowany Dlatego dziś skleciłam sobie na szybkiego samodzielnie komorę z palet, które mi zostały Nawet nie zabezpieczone, ale do wiosny przecież wytrzymają



A skąd bierzesz mocznik?
Ja też mam kompostownik z palet, już trzeci rok stoi. Mógłby lepiej wyglądać, ale dobrze, że jest.
Buszując w zbożu i kukurydzy:) 16:07, 27 paź 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Do góry
Agcia napisał(a)



Ale ziemi liściowej by z tego było- kompostownik pełen


Dotychczas liście kompostowałam w podziurawionych workach foliowych. Trochę z tym pracy, bo liście trzeba przelać wodą. Ja dodatkowo moczniakiem je nasączałam. Wtedy szybciej się rozkładają.

Mój kompostownik pełny. Nowy (bo przenoszę w inne miejsce) jeszcze nie gotowy, bo mąż jest mało zmotywowany Dlatego dziś skleciłam sobie na szybkiego samodzielnie komorę z palet, które mi zostały Nawet nie zabezpieczone, ale do wiosny przecież wytrzymają


ryska napisał(a)
Rene wiedz, że byłam i zdjęcia podziwiałam zarąbiste.


Miło, że byłaś i Ci się podoba
Buszując w zbożu i kukurydzy:) 15:16, 27 paź 2015


Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
Do góry
07_Rene napisał(a)





Piękny i dąb i ujęcie.

07_Rene napisał(a)


Ale ziemi liściowej by z tego było- kompostownik pełen
Wszystkiego po trochu 08:32, 26 paź 2015


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 11142
Do góry
W ostatnich dniach trochę popracowałam w ogrodzie, pościnałam pędy jeżyny bezkolcowej i pocięłam je na kompost, pocięłam też nagromadzone do kompostowania ścięte niektóre byliny,i załadowałam kompostownik. Przełożyłam też przerobiony kompost do worków a do kompostownika przerzuciłam ten ten gromadzony latem. Jednym słowem ogarnęłam teren wokół kompostowników
Wczoraj natomiast zaczęłam obrywać liście róż przed zimą, ale na razie to kropla w morzu Ze wszystkich prac przy różach najbardziej nie lubię obrywania liści , kopczykowania i owijania ich włókniną przed zimą. Brr, Też tak macie?
Aha jeszcze wczoraj odpompowałam zbiornik na deszczówkę i dzięki temu podlałam porządnie cały ogród
Tu ma być ogród :) 23:17, 24 paź 2015


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Zielona napisał(a)
...wiesz... tak sobie myślę, że jak rolnik wyrzuca obornik na pole to przez długi czas unosi się nad pryzmą para Kompostownik też przerabia to, co w nim nagromadzone. Pewnie Waldek mógłby w precyzyjny sposób to wytłumaczyć, ale na logikę... może tak być


Zwykle przy procesach biologicznych uwalnia się ciepło także wszystko by się zgadzało
A Waldek czasami wpada, więc jak doczyta to myślę, że potwierdzi

Tu ma być ogród :) 22:51, 24 paź 2015


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Do góry
...wiesz... tak sobie myślę, że jak rolnik wyrzuca obornik na pole to przez długi czas unosi się nad pryzmą para Kompostownik też przerabia to, co w nim nagromadzone. Pewnie Waldek mógłby w precyzyjny sposób to wytłumaczyć, ale na logikę... może tak być
Makowo na Kociewiu 08:53, 23 paź 2015


Dołączył: 22 sie 2013
Posty: 7892
Do góry
Juzia napisał(a)


Uwielbiam ten kącik

Kasiu czy Twoja Youngii ma ciągle takie same liście? Takie malutkie?
Bo moja miała malutkie....a teraz na nowych przyrostach ma już większe te liście. Takie jak ta nowa brzoza co niby jest Long Trunk....ale chyba jednak nie jest


Juziu ona ma drobne listki ale nie takie malutkie. Szczególnie w tym roku ma dużo większe, myślę, ze to zasługa dużej ilości kompostu i pielęgnacji roślin pod nią ona sama wypiękniała.

Juziu ja też go lubię i cały czas nie zapominam o lustrze za nim.
W przyszłym sezonie może się uda
Mam zresztą kilka rzeczy, które musowo trzeba zrobić i takich chciejstw na przyszły sezon.
Musowo trzeba:
- odnowić kompostownik
- zmienić "oprawę" śmietnika
Chciejstwa:
- rzeczone lustro,
- ciurkadełko

Ogrodowy spektakl trwa ... 21:24, 22 paź 2015


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
barbara_krajewska napisał(a)
A mnie kompostownik sen z oczu spędza.


nie wiem dlaczego akurat tym to ja się nie przejmuję
jeszcze 19-go się piękniły do słonka

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 19:38, 22 paź 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Kasiu ogólnie nie powinno się odpadków kuchennych wrzucać właśnie ze względu na gryzonie, ja nigdy nie wrzucałem i kompostownik to taka moja ogrodowa kopalnia złota przy słabej glebie Wiosną będę budował nowy i powiększał.

Ewelino kolorowo nadal będzie, ale troszkę muszę sobie pogrupować kolorystycznie części ogrodu. Żurawki troszkę chcę ograniczyć bo za dużo z nimi pracy (w przypadku utrzymania tylu odmian) a czasu na ogród będzie coraz mniej.
Chociaż na zmienianej rabacie wiosną muszę coś poprawić W sumie jak podjazd zrobić to cały brzeg będzie trzeba poprawić

Aniu ja z nornicami meczę się od 4 lat i do tej pory pojawiały się z przodu ogrodu zawsze na jednej rabacie, jakim cudem się tam dostawały to nie wiem, musiały przez drogę chyba przebiegać. Zawsze co roku jedna u mnie gości i szkody robi, wiosną też miałem problem, teraz znowu. Mam nadzieję, że ataku u mnie nie będzie, ale jestem bezlitosny dla tych zwierząt. Ostatnio dość skutecznie wypędziłem nornice gazem z butli i chwytam się wszystkiego, nawet tych z pozoru bardzo głupich pomysłów

Iwonko oby zawsze to był tranzyt, bo u mnie widocznie czym więcej smakołyków tym częściej robią sobie postój na dłużej

Agato do bylinowego najlepiej dzwonić bo nie ma godzin otwarcia To szkółka nie prowadząca takiej sprzedaży od do. Kiedy ktoś jest to można wejść i zrobić zakupy Zadzwoń sobie czy będą tego dnia co planujesz. Oczywiście teraz cudów nie ma się co spodziewać, bo roślin nie nawożą późnym latem więc wszytko na pewno podeschnięte i w całkowicie jesiennej odsłonie

Ewo tak posadziłem i udało mi się kupić na prawdę idealne okazy, ale oczywiście musiałem je troszkę podrasować zaraz poszukam zdjęć.
Ja wiosną ubiłem nornice prętem stalowym fi12 i to żebrowanym Celowałem w ślepo, ale ze skutkiem
Mój ogród - trudne początki - Paula 18:36, 21 paź 2015


Dołączył: 22 mar 2013
Posty: 1011
Do góry
Na dziś już zakończyłam prace i jestem zadowolona z efektów ten cały bajzel za domem już prawie sprzątnięty zostało jeszcze tylko trochę desek do pocięcia i musimy zrobić kompostownik żeby to wszystko co pograbiłam tam władować

No i niestety miły tydzień się zakończył zadzwonił Pan ze szkółki że zamówione przezemnie roślinki będą dopiero pod koniec przyszłego tygodnia ale się wkurzyłam
W zielonej aptece 23:00, 20 paź 2015


Dołączył: 28 maj 2014
Posty: 1374
Do góry
i coś co musi po prostu być : ogród dla całej rodziny
np
- miejsce do zabawy


- ustronne miejsce na suszenie prania

- atrakcje do jedzenia

- ognisko - nie wszystko nadaje się na kompostownik

a, kompostownik jest za żywopłotem
- no i anioły opiekujące się nami


ufff
co za ekshibicjonizm
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies