Jak ja zaluje, ze mi sie brzoza do ogrodu nie zmiesci! W innym zyciu tez sobie zafunduje taki zagajnik. i takie duze, przestrzenne nasadzenia. czuje sie przestrzen, mozna odetchnac.
Dzięki za miłe słówka
Brzozy to jedne z moich ulubionych roślin Jak już wiedziałam, że będę budować dom, to byłam pewna że w ogrodzie MUSZĄ BYĆ brzozy Dla mnie są piękne przez cały rok, ale najpiękniejsze wiosną, jak puszczają te młode delikatne listeczki no i teraz
Wiąz wredei wciąż w letniej szacie. Nadal dużo liści ma pissardi, brzozy, buki i kilka klonów. Glediczja, buk tricolor, magnolie, kalina i nowe doorenbosy już nagie. Brązy mocno kontrastują z zielenią igliwia.
Drzewa już są, jak na trzy letni ogród nie duże ale za chwilę będzie co porównywać.
Pisałem już wcześniej, że min. brzozy bez których nie wyobrażam sobie aranżacji ogrodowej.
Należę do tych Ogrodomaniaków którym spadające liście nie przeszkadzają Na rabatach giną, a z trawy najlepszym sposobem na posprzątanie jest kosiarka
Oprócz brzóz mamy klony, wiśnie piłkowane, śliwowiśnie, świerki serbskie, srebrne i zwyczajne, daglezja.
Ogród jest młody zakładany na czystym polu, ale ramy już są, teraz tylko czekać jak jeszcze bardziej się drzewa rozrosną żeby hamak rozwiesić i poleżakować
Czytałem w jednym z ogrodów że z takiej pozycji lepiej obserwuje się co należy zmienić
Moim marzeniem jest taki oszklony duży taras, ale równie cieszyla bym się typowo drewnianym. Mamy po 10 latach łysy taras bo nie możemy dojść do porozumienia. Zresztą jest to duży koszt.
To co eM chce oszklic to kosztuje od 50-70 tys. Zł mój projekt góra 10 tys.
Szklany ma zalety bo otwierany. Można siedzieć na nim nawet zimą
Można kupić gazowy piec taki jakimi są ogrzewane restauracje na podwórzach.
Można przechować rośliny wczesną wiosną i pozna jesienią.
Trzeba się dogadać bo już nie mam cierpliwości do tego co zrobić.
Taras od południowej strony z każdej strony słońce wschód, południe, zachod widok na ogród.
Jak coś będzie się dziać to dam znać. Jeszcze chce zrobić ogniwa woltaniczne na dachu, mam solary, ale jemu mało. Inwestor całą gębą.
Chyba ręką machnę na to wszystko niech robi co chce.
Lasek to nie bo w różnych miejscach rosną, ale liczę na trochę cienia .
Akurat razem z Agatką w tym samym czasie powiększyłyśmy sobie teren więc co się dziwić zakupom drzewnym . Ja dodatkowo zyskałam po prostu goły kawałek pola więc po raz pierwszy miałam możliwość sadzenia drzew .
Dzięki za wiarę w moje poczynania .
Eeee tam, żadna rywalizacja .
10 sztuk to dużo jak na Twój areał. Ja też wiosną będę jeszcze dosadzać ale raczej już drzewka a nie drzewa.
Sadzenie tych drzew dało mi dużo frajdy, to prawda .
Szczególnie jeśli chodzi o jesienne zarządzanie liśćmi .
Uzbierało się .
Cieszę się, że mam okazję je sadzić .
Kochana, świerki w roli żywopłotu, tak jak tuje . Tylko jeden posadzony oddzielnie jako pełnoprawne drzewo .
Magnolię mam w planach jak najbardziej. Jarząbek kolumnowy - to już przyklepane. Myślę jeszcze o dereniu kousa i parocji kolumnowej. Potrzebuję też jedno drzewko z bordowymi liśćmi, ale takie do 5-6m. Myślę o jabłonce Royalty.
Elu, przepiękna malownicza jesień w Twoim ogrodzie Brzozy bosko wyglądają, to jednak prawda, że te odmiany klasyczne są najpiękniejsze...
Szmaragdy jak pod linijkę!!!
Czytam, że zimowy ogród może u Ciebie powstanie, oj to moje marzenie!!!! Co ja bym w nim nie miała.... Trzymam kciuki