A może tu gdzie jest na niebiesko posadzić seslerię (czerwone, to drzewa), a w środku rozplenicę?
Albo:
Niebieskie to sama sesleria, a w środku drzewa z rozplenicą?
Mi się ten pomysł podoba. Rosplenice będą widoczne w drugiej połowie lata, a one wiosną ruszają dość późno. Natomiast selserie są ładne cały czas i wcześnie ruszają, więc wiosną nie będzie łyso. A drzewa bardziej podobają mi się kolumnowe, zwłaszcza że to przy ognisku przecież, no i trawy nie będą dobrze rosły w cieniu.
A od której strony najczęściej patrzysz na to miejsce?
Takie drzewa zatopione w trawach super wyglądają. Ja planuję zatopić w trawach małe drzewka owocowe. I też myślałam jednak nad rozplenicami. Sesleria jest cudna ale trochę mi brakuje w niej takiej zwiewności, falowania na wietrze . I też planuję powciskać czosnki np. główkowate.