Ślimak zadaje szyku. Piękna ozdoba.
Po latach ze zdziwieniem odkryłam, że najpiękniejsze zdjęcia wychodzą "pod słońce".

Stanowisko podglądacza przygotowałaś profesjonalnie.

A czemu ślimak tygrysi cię cieszy?

Lidzia, ja to jestem taki ślimak ogrodniczo, że zanim ja u siebie coś zrobię, to się ogadam, opiszę, a realizacja trwa ze 3 sezony U Was było rach ciach i nie do poznania

Kuszą mnie te książki bardzo, na razie czekam na taką o cięciu drzew, którą również na O polecono. Przyjdzie luty to sobie może też i jakieś Danusiowe książki sprawię

Zacznę od cytatu z Magary:
'Marudziła, marudziła i wymarudziła piękne kadry:' - pasuje jak ulał

Wszystkie plany zwalają z nóg, mnie się wydaj nawet, że Ty masz więcej roślin, niż ja! Jak to możliwe?!
Jeżówy faktycznie masz wyjątkowo dorodne, znowu się pytam, jak to możliwe, że ślimak ich zębem nie tknął? Moje gruntowe mają jakieś 25 cm wzrostu

Sąsiad wg mnie wykazał się pomysłowością, no doceń człowieka, zmajdrował sam, ekologicznie, z tego co miał pod ręką. Mój sąsiad ostatnio składał gotowy regał na drewno, wg instrukcji i tak głośno narzekał, że zła instrukcja, kto to pisał, za dużo śrubek itd, cała sobota mu zeszła, a jeszcze dziecko zatrudnił do pomocy A Twój - szast prast i jak twórczo do tego I na osi

Białe z białym - jak najbardziej, różnią się formą, a lubią podobne warunki, bardzo ładny zestaw.

Idziecie jak burza z remontem

Fajni goście , tylko niestety nie poznaję wszystkich . Ślimak i grzybki bardzo u Ciebie pasują

Helen, ja do winniczków mam sentyment
One na pewno nie są takie żarłoczne jak golasy Nie są w końcu bezdomne

Moja mama też ma już ogórki, wczoraj przysłała mi zdjęcie już zrobionych, w słoikach .
Się zdziwiłam, bo jak byłam tydzień temu, to jeszcze nie było żadnego.

Ten ślimak, to się okazał z gatunku latających?

W tych skrzyniach rosną jak głupie ale tam świeża ziemia, kompost, mają same dobroci a wczoraj między skrzyniami spacerował brązowy ślimak golus, kurczę cały czas się cieszyłam, że u nas ich nie ma może taki jeden się zaplątał z tą kupną ziemią, mam nadzieję