Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie dzisiaj róża Astrid Grafin von Hardenberg. Rano u mnie była burza z dość sporym deszczem. Ta róża wygląda jakby nic się nie działo. Stoi sobie sztywno i szczyci się pięknymi kwiatami.
Dzień dobry Kasiu bardzo dziękuję za miłe słowa. Cieszę się, że dopadła Cię ta choroba i że jest nas coraz więcej. Ciekawa jestem, które zagoszczą w Twoim ogrodzie ?
Chantal Merieux, kwitnie i kwitnie i .....Długo trzyma kwiat, boska
Oczy by chciały dużo... Ja również zastanawiam się co u mnie zagości
Czas pokaże
Moje oczy mają dokładnie tak samo
Pierwszy kwiat róży Kronenburg schowany w rozkwitającym ślazie piżmowym
Dziękuję
Magda, kupuję w kilku miejscach, w jednej szkółce mam już niezły upust. Nazwy róż w dużej mierze pamiętam. Zrobiłam sobie w tym roku spis moich róż. To znacznie pomaga.
A to jest różowa róża NN kupiona w kartoniku Grubo się zastanowię nad kolejnym taki zakupem.
I zagadka. Jak ten ślimak tam się dostał ? Potrafią pływać ? Jakim stylem pływają ?
Mnie się wydaje że dla ślimaka nie ma przeszkody której by nie pokonał. Chropowaty tynk, kamyczki na ścieżce, to tak na szybko z moich własnych obserwacji. Tylko jeden się zaklinował w metalowej wycieraczce. Twój pewnie przeszedł po liściach, łodyżkach. Ostatnio odkryłam kilka w kastrze budowlanej w której wysiałam sałatę. Kastra ma wygięty na zewnątrz rant. Albo przelazły przez ten rant albo sama je "zasiałam" dodając kompostu do podłoża.