Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "szałwia"

Ogród w malinówkach 08:34, 25 sie 2025


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 5626
Do góry
Bardzo dobrze te frontowe Ci wyszły. To drugie kwitnienie kocimiętki czy pierwsze jeszcze nie wycięte?

Szałwia ładna, taka zwarta jak mi potrzeba. Dają Ci radę ciemierniki na tej rabacie (w kontekście ilości słońca)? Patrzyłeś jaki masz przyrost ambrowca? U mnie na gałązkach w tym roku to tylko 3 cm. Tak szczerze to liczyłam na więcej, ale cóż...cieszę się, że się przyjął. Ta trawa obok tej szałwii to jakiś miskant?
Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały 19:48, 24 sie 2025

Dołączył: 10 lut 2023
Posty: 333
Do góry
Zgadzam się z tym co napisała Bożena, szałwia midnight rose jest bosska!!!
Mam ja pierwszy rok i jestem nią zachwycona
Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały 19:44, 24 sie 2025


Dołączył: 18 gru 2012
Posty: 5040
Do góry
Patrycja_KG_Lu napisał(a)

Największy brak wypełnienia i koloru jest właśnie w poprzednich miesiącach, więc postawie na dodatek szałwii i kocimiętki. O ile kocimiętkę wezmę z wąskich, bo mi pasuje kolor i kompaktowość to z szałwią się zastanawiam czy nie kupić jakiejś różowej dla odmiany??? Co myślisz? Jak się nazywała ta niska kompaktowa różowa co zamawiałeś?
Wstawiłem u mnie fotki z dziś, to szałwia Pink Rianne, ma teraz z kwiatostanami 30-35 cm wysokości, a kępy dość małe. Młode rośliny jeszcze. I różowe i fioletowe szałwie pasują do kocimiętki
Ogród w malinówkach 19:38, 24 sie 2025


Dołączył: 18 gru 2012
Posty: 5040
Do góry
Już na froncie zaczyna się rabata boczna, od ulicy aż do budynku gospodarczego.

Fragment od ogrodzenia - z ambrowcem, kulami cisowymi, hortensjami i trawami. Jako wypełnienie szałwia Pink Rianne i ciemierniki. Brakuje mi tu kwiatów, bo hortensje w tym roku nie zakwitły. Pojawiły się dopiero teraz pąki i to nie na każdym pędzie. Trzeba też czekać na kwitnienie traw

Nie do końca podoba mi się ta rabata, ale dam jej czas
Szałwia Pink Rianne dla Patrycji


Grzebiuszka ziemna 09:09, 23 sie 2025


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 5626
Do góry
P.S. Ta szałwia rzeczywiście fajna. A jakie wysokości mają Twoje zawilce? Zastanawiam się czy za moimi gigantami rozchodnikami by dała radę wystawać.
Grzebiuszka ziemna 17:56, 22 sie 2025


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42258
Do góry
Uuuu fajna ta szałwia! Mus zapisać na listę

Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały 08:04, 22 sie 2025


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 5626
Do góry
Kordina napisał(a)
A nie chciałabyś tam wypełniacza w postaci bodziszka Rozanne? Szałwia okręgowa (tworzy kępy wielkości Twoich rozchodników)? a może gdzieniegdzie wystawałyby kwiatostany ostróżek? A może hyzop fioletowy ?

Próbowałam raz z tym bodziszkiem i się nie dogadaliśmy. Moja gleba lub opieka mu nie podpasowała. Drugi raz próby nie podejmuję, bo w moich okolicach on dość drogi jest za sadzonkę.

Słyszałam przychylne opinie o tej szałwii. Jest lepsza niż Caradonna?

Ostróżki to ciekawy pomysł. Pasowałaby mi jej wysokość. Jak długo i w jakich miesiącach kwitnie?

Hyzopu nie znam. Jak wyszukałam go w Google to przypomina wyglądem kocimiętki, a te mam na stanie i mogłabym podzielić.
Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały 18:04, 21 sie 2025


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 7872
Do góry
A nie chciałabyś tam wypełniacza w postaci bodziszka Rozanne? Szałwia okręgowa (tworzy kępy wielkości Twoich rozchodników)? a może gdzieniegdzie wystawałyby kwiatostany ostróżek? A może hyzop fioletowy ?
Okiełznać swoje setki pomysłów - ogród ze spadkiem na północ 20:33, 18 sie 2025


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 7872
Do góry
Kasiu - pestko widzę, że masz sporo białych, ja mam tylko 2 białe - omszona Merleau White i salute white. Podoba mi się ten jasny kolorek 'Salute ice blue', a z ciemniejszych mam fioletki - fajna jest omszona Violet Queen i szałwia Blue Bouquetta

Kasiu Pestko, patrz co znalazłam:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/5133-ogrod-z-lezka-ii?page=946#post_0
Czyli zakładasz swój ogród od 2017? Kasiu czas się ujawnić, pokaż co tam ukrywasz w zanadrzu
Zielony Chram 23:51, 17 sie 2025


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88312
Do góry
Darecka napisał(a)
Hej Sylwio!

1. Jeśli chodzi o lobelię, to bylina, więc jeśli nic jej nie zaszkodzi (czytaj spory mróz), powinna dać u nas radę. Ale jestem optymistką, bo w tym roku nawet szałwia omączona zimę przetrwała. Odmiana lobelii: Starship Blue.

2. Tak, planuję zebrać nasiona tej naparstnicy, słoneczniczka szorstkiego, tej super kompaktowej pysznogłówki i może jeszcze mini budlei . Czy pamiętasz odmianę Twojej naparstnicy? Bo jest tych bylinówek trochę, moja to Rising Phoenix

3. Niestety odmiany świdośliwy nie znam, zapytam teścia, może pamięta, co sadził

4. Rzeczywiście, projektor i kreda się sprawdza. Tak bardzo nie mogłam się doczekać zachodu słońca przedwczoraj, że w międzyczasie powstało coś jeszcze z jego udziałem- mała metamorfoza mało apetycznej szafy w sypialni . Zostało tylko wypełnić kontury:




Teraz po głowie chodzą mi jeszcze inne pomysły, np. ściana w kuchni, drzwi garażowe.. Otworzyła się puszka Pandory haha

To jedna z moich nowych nabytków ma tą samą nazwę, druga to Falcon Fire. Aktualnie walczę z suszą o ich przetrwanie....
Malunki cudne
Okiełznać swoje setki pomysłów - ogród ze spadkiem na północ 23:50, 17 sie 2025


Dołączył: 15 paź 2013
Posty: 11610
Do góry
Nabieram, a raczej dopracowuje koncepcję rabaty tzw tarasowej, tudzież narożnej bo ona będzie zawijała sięw koło domu aż do wejścia.
Gwiazdą od strony tarasu ma być klon Bloodgood, który zimą będziemy przesadzac ze starego ogrodu. Ryzyko ogromne, ale spórbuję .

Do tego:
- hortensje chyba polarbear, a moze limelight
- hakone zielone
- cis kule
- róże [wiem że pasują jak kwiatek do korzucha..., ale jakoś mi się tak widzi.]
- sesleria jesienna
- szałwia caradonna
- [może] przewrotnik
- [może] zawilec japonski , choć boję się że sięrozejdzie. czy sadzenie w jakis ograniczniku go poskromi??


w części obok wejścia do domu, będzie
- parę kul cisowych
- hakone dominująca trawa
- rozplenica
- sesleria jesienna
- szałwia caradonna


Chwilowo tyle pamietam.



Zielony Chram 06:43, 10 sie 2025


Dołączył: 05 lis 2023
Posty: 1658
Do góry
Hej Sylwio!

1. Jeśli chodzi o lobelię, to bylina, więc jeśli nic jej nie zaszkodzi (czytaj spory mróz), powinna dać u nas radę. Ale jestem optymistką, bo w tym roku nawet szałwia omączona zimę przetrwała. Odmiana lobelii: Starship Blue.

2. Tak, planuję zebrać nasiona tej naparstnicy, słoneczniczka szorstkiego, tej super kompaktowej pysznogłówki i może jeszcze mini budlei . Czy pamiętasz odmianę Twojej naparstnicy? Bo jest tych bylinówek trochę, moja to Rising Phoenix

3. Niestety odmiany świdośliwy nie znam, zapytam teścia, może pamięta, co sadził

4. Rzeczywiście, projektor i kreda się sprawdza. Tak bardzo nie mogłam się doczekać zachodu słońca przedwczoraj, że w międzyczasie powstało coś jeszcze z jego udziałem- mała metamorfoza mało apetycznej szafy w sypialni . Zostało tylko wypełnić kontury:




Teraz po głowie chodzą mi jeszcze inne pomysły, np. ściana w kuchni, drzwi garażowe.. Otworzyła się puszka Pandory haha
Anna i Ogród 2 11:21, 09 sie 2025


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42258
Do góry
Makao napisał(a)

15x7 czyli 105m2 warzywnika. To zastany warzywnik tylko trzeba obornika nawieść. Drzewa owocowe są w sadzie obok ja u siebie nie będę mieć. Tylko czereśnię i morelkę tam wywieźliśmy bo u nas nie chciały owocować. Ewentualnie dosadzę tylko papierówkę jeśli już bo pamiętam z dzieciństwa jak u babci obok domu rosła.
Krzewy to ewentualnie w tylnej części domu tam gdzie ten ostry kąt jest ale raczej nie planuję. Chyba że borówki.
Nastawiam się tylko i wyłącznie na łąki kwietne z różami piżmowymi na czele bo one dają nektar i pyłek. Wczoraj zrobiłam spis.

Zimą zrobiłam spis kwiatów na pszczelą łąkę. Nie będę kupować mieszanek tylko konkretne nasiona konkretnych odmian: szałwia łąkowa, fecelia (miód będzie miał fioletowo- niebieski odcień), rumianek, ślaz, chaber, marchew zwyczajna i lucerna. Gdybyśmy lubili pigwę to bym pigwowce wsadziła bo ładne są jak kwitną ale nie lubimy nawet pigwówki więc po co? Chyba że ptaki zjedzą to może się skuszę

I tyle.
Wszystko musi kwitnąć czyli bez traw itp.
Pysznogłówki ogrodowe i słonecznik bulwiasty też może być oraz piwonie, lilie i astry na jesień.


E.... to już masz wszystko ładnie zaplanowane!
No to teraz tylko działać
Anna i Ogród 2 20:54, 08 sie 2025


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 8524
Do góry
Juzia napisał(a)
A warzywnik ile ma m2?
Bo jakiś mały się wydaje

A drzewka owocowe to gdzie?
Krzewy owocowe?

15x7 czyli 105m2 warzywnika. To zastany warzywnik tylko trzeba obornika nawieść. Drzewa owocowe są w sadzie obok ja u siebie nie będę mieć. Tylko czereśnię i morelkę tam wywieźliśmy bo u nas nie chciały owocować. Ewentualnie dosadzę tylko papierówkę jeśli już bo pamiętam z dzieciństwa jak u babci obok domu rosła.
Krzewy to ewentualnie w tylnej części domu tam gdzie ten ostry kąt jest ale raczej nie planuję. Chyba że borówki.
Nastawiam się tylko i wyłącznie na łąki kwietne z różami piżmowymi na czele bo one dają nektar i pyłek. Wczoraj zrobiłam spis.

Zimą zrobiłam spis kwiatów na pszczelą łąkę. Nie będę kupować mieszanek tylko konkretne nasiona konkretnych odmian: szałwia łąkowa, fecelia (miód będzie miał fioletowo- niebieski odcień), rumianek, ślaz, chaber, marchew zwyczajna i lucerna. Gdybyśmy lubili pigwę to bym pigwowce wsadziła bo ładne są jak kwitną ale nie lubimy nawet pigwówki więc po co? Chyba że ptaki zjedzą to może się skuszę

I tyle.
Wszystko musi kwitnąć czyli bez traw itp.
Pysznogłówki ogrodowe i słonecznik bulwiasty też może być oraz piwonie, lilie i astry na jesień.
Ogród zacząć czas. 19:10, 07 sie 2025


Dołączył: 28 sie 2017
Posty: 2941
Do góry
Daję zatem!
Wracam do domu i podjazdu widzę to:

Przed oknem szałwia omączona kolejny rok tłoczy i zaczyna róża:
Anna i Ogród 2 10:41, 03 sie 2025


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 8524
Do góry
Mam u siebie szałwię muszkatołową ale w tym roku wysiewałam i na razie maleństwo. Szałwia łąkowa jest na mojej liście od roku ale na razie tą muszkatołową ogarniam.
Wzgórze chaosu 07:34, 30 lip 2025


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 6307
Do góry
Ogród piękny w każdej odsłonie.
A ta szałwia, to lubi się pokładać. Przynajmniej u mnie tak się dzieje. I mocno się sieje. Nie wiem tylko czy mam dokładnie taką odmianę, bo moja wydaje się jaśniejsza.
Wzgórze chaosu 17:44, 28 lip 2025


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5439
Do góry
Pierwsze zakupy bylinowe w tym roku
Karola dzięki za namiar.
Szałwia okręgowa purple rain i ostrogowiec. Wreszcie stacjonarnie dostępne.
Śliczne mają kolory, zonk gdzie posadzić? Nie mam miejsca
Wzięłam jeszcze gipsówkę. Na nią zupełnie nie mam pomysłu, spontan.
Ostatecznie wyląduje w bukiecie, fajnie się zasusza.



Na tarasie pomidory Praktyczne kompozycje najlepsze



Grzebiuszka ziemna 20:54, 25 lip 2025


Dołączył: 28 sty 2024
Posty: 664
Do góry
Kordina napisał(a)
Jak wczoraj wycinałam zwiędłe róże”

Połowa dnia to jesienna ulewa a popołudnie letnie więc pomyślałam o różach, które przywalił deszcz i trzeba by powycinać z lekka przygniłe i oklapnięte główki kwiatów różanych.
Wzięłam więc mój nowy, siwy, mały ale ostry sekatorek na próbę i nic nie szkodzi, że to już była piąta próba Powtarzalność zjawisk, to stan naturalny przecież



Idę więc z sekatorkiem w dłoni, ale spostrzegłam, że szałwia biała strasznie się pokłada i wygląda okropnie, wracam więc po większy sekator i tnę, wrzucam do wiadra i wynoszę na taczkę.
Skończyłam białą, ale przypomniałam sobie, że okręgową dziewczyny także wycinały, więc zwrot na pięcie i poszła okręgowa zawrzeć bliższą znajomość z moim sekatorem. Trochę to trwało, ale miałam róże przecież…


No tak, ale koło okręgowej szałwii - lawendy przekwitły i wyglądają nieciekawie, więc tnę na okrągłe kępki, jedną, drugą, trzecią, czwartą, piątą, nawet białe tnę. Zostawiłam 2 inne gatunki dla bąków, które je uwielbiają. Niech się bąki bączą w tym fiolecie czyli mam coś wspólnego z bąkami - umiłowanie fioletków

Wracam po mały siwy sekatorek do róż. O qrza mordeczka, golce pojawiły się na ścieżce, jeszcze przed chwilą ich tam nie było… Wracam po sekator specjalnego zastosowania, stary z czerwoną rączką tylko i wyłącznie do utylizacji golców (nie mylić z Golec orkiestra) Przeglądam cały ogród w poszukiwaniu, bo po deszczu zawsze wychodzą, kilkanaście dziabniętych. No dobrze, wracam po mój siwy sekatorek do róż, a narzędzie specjalnego zastosowania odkładam w jedno wyznaczone miejsce.
Ale obok róży Louise Odier przekwitło kilka lilii a przecież nie chcę, żeby szły w nasienniki, więc wzięłam się za usuwanie górnych pędów lilii. Skupiłam się na liliach i wyszło, że ogarnęłam liliowo cały ogród.
I tak zastał mnie wieczór, trzeba jutro „powtórzyć” cięcie róż, może się uda?




Czy to może być gaura?? Wysiałam tam jej nasiona i już się na nią obraziłam, ale czy słusznie?



Pośmiałam się pozytywnie wiele razy miałam podobnie, teraz cięcie letnie wszystkiego na topie.
Ogród z zegarem 15:07, 24 lip 2025


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 15721
Do góry


Dinky


Leżąca szałwia szwelenburg


Rdest zmienny i sadziec
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies