Wzgórze chaosu
21:14, 12 lip 2023
Monia wymyślimy termin, który nam będzie pasował, trochę tego lata szczęśliwie jeszcze przed nami 
Na froncie dużo się zmieniło, teraz mam dylemat czy stożki cisowe zostawić w kole czy jednak na środku posadzić tylko drzewo wielopniowe (zielony klon lub świdośliwa).
Stożki stoją w donicach od wyjazdu do Madzi, nadal nie podjęłam decyzji.
Z moim żółwim tempem trochę to jeszcze potrwa
Cisy na obwódce zmaltretowane przez śnieg powoli odbijają. Każdą gałązkę przycięłam mocno nożyczkami. Może się odwdzięczą
Ukopię Ci żeleźniaki, patrzyłam, że da się już podzielić i dobrze im to zrobi.
Może taki kawałek już kwitnący w przyszłym roku będzie i u ciebie znów kwitł.

Na froncie dużo się zmieniło, teraz mam dylemat czy stożki cisowe zostawić w kole czy jednak na środku posadzić tylko drzewo wielopniowe (zielony klon lub świdośliwa).
Stożki stoją w donicach od wyjazdu do Madzi, nadal nie podjęłam decyzji.
Z moim żółwim tempem trochę to jeszcze potrwa

Cisy na obwódce zmaltretowane przez śnieg powoli odbijają. Każdą gałązkę przycięłam mocno nożyczkami. Może się odwdzięczą

Ukopię Ci żeleźniaki, patrzyłam, że da się już podzielić i dobrze im to zrobi.
Może taki kawałek już kwitnący w przyszłym roku będzie i u ciebie znów kwitł.