Dzisiaj była rozmowa na którymś z wątków o braku wiedzy sprzedawców roślin w szkółkach.
Apropos: kupiłam kiedyś miskanta chińskiego (wtedy jeszcze byłam zielona ogrodowo)
Odrosty niczym bambusowe, bardzo grube poziomo rosnące:
Idzie na przedpłocie a ja muszę szybko zrobić tetris na rabatach. Poprzesadzam miskanty i jeden duży Variegatus muszę dokupić.
Dla Brzozowej Agatki trochę lepszej jakości zdjęcia ostrokrzewów Maservy. Zalążki pączków kwiatowych się pojawiły. Kwiatki będą białe.
Prawy i lewy.
U Pani Przyrody wyczytałam, że sasanki jednak można dzielić. Moja wcześniejsza wiedza była wiec błędna. Trzeba będzie podzielić tę, bo rośnie już w tym miejscu 3 lata.
Nieśmiało budzi się klon strzepiastokory. Wystartuje jako ostatni z moich klonów. Przedostatni jest klon pensylwański. Ciekawe, czy będą śliwki? Pojutrze ma się ocieplić.
Trzcinniki już całkiem spore. I bergenie wreszcie pierwszy raz zakwitły.
Właściciel działki, czyli tata, też chcę taką ścieżkę wykonać. Muszę mu parę wątków z Ogrodowiska pokazać
Chodzi mi o te iryski:
Dzięki za chęci ale mam taki bałagan w ogrodzie że wole najpierw wszystko ogarnąć a potem kolekcjonować rośliny Chociaż bardzo to kuszące, a zwłaszcza teraz wiosna gdzie w prawie każdym sklepie jakieś cebulki, sadzonki
Co do szkółek to muszę pogooglować i zobaczyć czy mam blisko, ale dzięki
Uśmiałam się jak koń, z tej promocji.
Za swoje graby na przedpłocie płaciłam 35 zeta dwa lata temu. Miały w porywach 1,3m, a chude były jak jeden patyk i 5 gałązek 10 cm na krzyż. Teraz mają ze 3 metry, kształtują masę przyzwoicie.
Z Twoich też takie byczki za moment będą.
Edit: Zostawiam wyrazy uznania nad rękodziełem Twym. Wielce miłe dla oka jest.
Podziwiam przedpłocie
Ta biała róża wysoka to Winchester Cathedral? Mam ją ale tnę na 0,5-07m .
Ty jej nie tniesz że tak poszybowała wysoko? Pięknie to wygląda
Ehehe Marta to prawda! Moje mikro śliwy wiśniowe są niewidoczne na rabacie i jak nie ruszą w tym roku w końcu jakoś widocznie, to pójdą na przedpłocie a kupię w ich miejsce porządne okazy. Tak to jest jak się oszczędza. Moja bacia mawiała, że tanie mięso psy jedzą
ja wczoraj wykopałam stare kafle, jedną kostkę garnitową i kilka połamanych płyt betonowych - zachciało mi się miskanta na przedpłocie wysadzić - pożałowałam, jak tylko wbiłam łopatę, chociaż „wbiłam” jest dużą przesadą, także łączę się w bólu
Mam zamiar przesadzić moje przywrotniki ostroklapowe na przedpłocie, ale po drugiej stronie ulicy rosną dęby...gdzies czytałam ,że przywrotniki nie lubią ich sąsiedztwa. Czy to prawda i czy ta odległość będzie szkodliwa?Jesienią do mojego ogrodzenia dolatują spadające liście dębowe
W „szmaragdowym” też się działo… uwijałam się dzisiaj jak mróweczka:
trawniczek dostał dolomit + saletrę amonową.
rododendrony też poczęstowałam nawozem (chory rodek otrzymał, polecane przez Bogdzię „lekarstwo”)
wszystkie funkie zostały ogołocone z zeszłorocznych liści (muszę uzupełnić patyczki z imionami host, bo niektóre zaginęły w niewyjaśnionych okolicznościach, inne uległy destrukcji)
sekator pracował kilka godzin aż zrobił się czerwony:
"mini sad"- cięcie mini kiwi, agrestu i porzeczek
berberys - cięcie
tamaryszek - cięcie;
hortensje - cięcie
trawy - cięcie
platan - cięcie zagęszczające
jabłonka - pierwszy raz cięta, czas pokaże czy nie zrobiłam jej krzywdy
porządek zrobiony na rabacie z konwaliami
przedpłocie też posprzątane
wszystkie tuje oczyszczone – masakra ile tego brązowego śmiecia było !!!
Sprawdziłam też linie kroplującą. Niestety wymaga naprawy…w dwóch miejscach jest uszkodzona/przecięta, ale to nie problem. Musze zakupić odpowiednie złączki (koszt kilku złotych) i będzie po sprawie.
W czerwcu, teraz jest czysto, ale pusto.
Mam Winchester Cathedral, Gertrude Jekyl, Pilgrim, Variegata di Bologna, Mme Hardy
Kilka burgundowych.
Kila innych zmarzło m.in. Graham Thomas
Hehe zgadłaś, jak mnie nie ma cały dzień na O. to wiadomo gdzie jestem
Pracowity dzień dziś był:
- przesadziłam MOZGĘ TRZCINOWATĄ!!! Jesuuu to była jakas masakra, rosła w tym miejscu półtora roku i z małej sadzonki zrobiła się 1,5 m kępa!!! Kępa, która musiałam ciachać wielką porządna siekierą. Godzina roboty, masakra. Mam nadzieję, że udało mi się wszystko wybrać, każdy korzonek bo w tym miejscu posadziłam hortensję limkę, więc nie chciałabym potem wyrywać mozgi z jej korzeni;
- przesadziłam sporą już karpę miskanta Memory;
- przesadziłam mały świerk kaukaski, żeby miał więcej miejsca;
- dwie palmy doniczkowe (w domu) poszły do nowej ziemi;
- wsadziłam te nieszczęsne mozgi na przedpłocie, w miejscach gdzie jeszcze nic nie rosło;
- wsadziłam nowy dzisiejszy zakup, piękną sosenkę kulkę na wysokim pniu na rabatę sosnowo-wrzosowo-brzozową i inne drobne robótki ogrodowe
Danusiu, jakie odmiany róż dają u Ciebie tak niesamowity spektakl przy ulicy? W tym roku planuję zobaczyć to Twoje przedpłocie na własne oczy, już się umówiłam ze znajomymi, że mi je pokażą, to będzie uczta dla zmysłów ☺☺☺
dziękuję Madziu Ty już po zabiegach trawnikowych?!?!?! Ale jesteś szybka!
Przy płocie są brzozy ale to drzewka sąsiada moj jest żywopłot cisowy, między nimi jest siatka ogrodzeniowa i faktycznie przy takim cięciu ... robią się z nich takie fajne kulki.