Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Lavender Ice"

Ogród z rzeźbą 23:07, 30 maj 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Rok 2016. Co nieco zaczęło zmieniać się na plus, posadziłam róże Lavender Ice, ale całość nadal była do kitu. Na dodatek przed tarasem stanął grilla na prawo od niego był tzw. mordor.






Z ogródka na wsi 20:31, 29 maj 2017


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 5112
Do góry
Niespodzianka - Lavender Ice- marna sadzonka z biedry ale jednak jednego pączka ma
Ogród z rzeźbą 21:38, 23 maj 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Paulinka no na szczęście w tych wszystkich sztukach mam 8 sztuk ubiegłorocznych Lavender Ice i dwie sztuki Minervy, które ładnie się rozrastają, tylko je muszę niestety przesadzić. No i czekam jeszcze na dwie doniczkowe już Herzogin Christiana, które mam nadzieję dotrą ładnie rozrośnięte i zielone.


Iwonka najbardziej to mnie moje dziecko wykańcza!!. Melicą o tej porze to ja się też w ubiegłym roku zachwycałam. Ona mnie później wkurzyła, kiedy zakwitła i się rozwaliła. Oby u Ciebie zachowywała jak dobrze wychowana panna. A wiesz, że w tym roku jakoś wzrok mój ją ominął, albo ją kurcze coś zarosło, że mi w oko nie wpadła. Obym w sobotę nie zapomniała na nią zerknąć jak się ma.
Ogród z rzeźbą 19:02, 22 maj 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Dziewczyny, jestem! Wczoraj wróciłam tak padnięta, że nawet nie miałam siły popatrzeć co tam u Was przez weekend się nawyrabiało. Dzisiaj troszkę pozwiedzałam Wasze ogródki.


Marysiu to przykre, że Ci się to dziadostwo przyplątało. Moje tiarelle ziemi trzymają się mocno, więc ich nie wykopywałam. Liście ubiegłoroczne po ciemaku już trochę przycięłam, bo suchawe i brzydkie były, no i teraz wyglądają już kiepsko. Myślę, że trzeba je podzielić.

Kamcia kostropaty rododendron uwzględniając jego kostropatość szykuje się do całkiem przyzwoitego kwitnienia. Widać, że mu się kondycja po ubiegłorocznym przesadzeniu poprawiła.

Reniu dziękuję, odpisałam też u Ciebie. Będę rwać te liście, a szkoda

Pola jak zajrzałam do ogrodu Jana, który ma imponującą kolekcję klonów to zapałałam nagle ochotą do posadzenia większej ilości tych pięknych drzewek. Trudno się zdecydować z wyborem, tak duża jest ich ilość. No wybór rzeźby to nie jest taka łatwa sprawa, ale na pewno coś upolujesz

Kasiu no obyś miała fałszywy alarm również z tą nimułką. Ale bruzdownica to jeszcze gorsze dziadostwo jest. Zazdroszczę (pozytywnie!) pierwszych kwiatów różanych. U mnie Novalisy ciągną w górę!

Iwonka kopanie okopów dobiegło prawie końca! W zasadzie w kwestii przygotowania do sadzenia to już jestem na finiszu, a nawet już coś posadziłam. Potrzebuję jeszcze dwa dni, żeby dokończyć i wszystko z doniczek posadzić. Dłuuugo te moje róże będą się zbierały, o ile w ogóle się zbiorą. Teraz żałuję, że w Fl. zamawiałam z gołym korzeniem. Wszystkie, które zamówiłam są teraz dostępne w donicach, a ja się zimą bałam, że mogą być niedostępne. Na dodatek muszę przesadzić Lavender Ice. Wiem, że pora kijowa na takie działania. Pociesza mnie fakt, że one takie małe terminatorki są, i że szybko się odbudują.

Asia/Johanka dziękuję za wizytę i zapraszam serdecznie


No to "spektakl" zdjęciowy zacznę od mini sesji malutkiej jeszcze Królowej Jadwigi:






RRR - różane rozmaitości Renaty i nie tylko różane :) 12:18, 22 maj 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Reniu, bardzo Ci dziękuje za odpowiedź u mnie. Zaatakowane jest kilka krzaczków Lavender Ice, listki są faktycznie zwinięte w rulonik, muszę je w takim razie poobrywać, też już co nieco doczytałam w internecie. U mnie róże to można powiedzieć nowość, więc dopytuję bardziej doświadczonych. Obyśmy musiały być tylko znawczyniami teoretycznymi tych wszystkich szkodników!

Będziesz miała cudny piwoniowy bukiet a Aicha robi wrażenie
W oflisowym ogrodzie 20:45, 20 maj 2017


Dołączył: 03 wrz 2015
Posty: 5539
Do góry
Róże już w pąkach Lavender Ice

Nn purpurowa

J.W.Goethe


Leonardo da Vinci
Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku 22:23, 19 maj 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Do góry
Zana napisał(a)
Jeny u Ciebie róże z pąkami a u mnie takie badylki. Tylko ubiegłoroczne Novalis i Lavender Ice jako tako ciągną w górę.


Ta jedna Giardina ma sporo pąków i ładnie rośnie, bylebym umiała zadbać o te róże i nie zmarnować. Podpórki jeszcze dla niej brak, właśnie żon ją z poświęceniem produkuje... Uciął sobie kawałek palucha na tarczówce
Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku 10:19, 19 maj 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Jeny u Ciebie róże z pąkami a u mnie takie badylki. Tylko ubiegłoroczne Novalis i Lavender Ice jako tako ciągną w górę.
Ogród z rzeźbą 18:12, 08 maj 2017


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Zana napisał(a)
A skoro o różach to Lavender Ice i molinie variegata przyrastają bardzo zadowalająco:






Moje molinie ostatnio jeszcze mocno ospałe były... Może kiedys dogonią Twoje
Ogród z rzeźbą 21:37, 07 maj 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Kasiu róże jeszcze nie posadzone, wrrr. Dopiero miejsce jest szykowane a róże się balkonują. Kupiłam: Dieter Mueller, Lemon Rokoko, Lavender Flower Circus, Eisvogel, Old Port, Heidi Klum, Pashmina, Schone Maid, Ventilo. Dojdą do nich jeszcze ubiegłoroczne Minervy i Lavender Ice. Mam nadzieję, że jakoś mi się to wszystko razem poskłada sensownie do kupy. Mój Esk Sunset jeszcze malutki, kupowany (śmiech to przyznać) kiedy nie miałam większej świadomości ogrodniczej i świadomości, że można dorodne okazy kupić w szkółkach. A ja zamówiłam takiego kikutka na allegro. No, ale jest i niech tam sobie powoli rośnie.

Ola to fakt, forum dzisiaj ciężko pracuje. Za licho nie pamiętam jaka to odmiana tulipanów, jak wygrzebię etykietę, to dam Ci znać.
Ogród z rzeźbą 22:05, 06 maj 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
A skoro o różach to Lavender Ice i molinie variegata przyrastają bardzo zadowalająco:







Ogród z rzeźbą 09:36, 03 maj 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Majowy krokus:



Molinie variegata u mnie są takie, obok Lavender Ice:



I krzaczek Lavender Ice trochę bliżej:


Munstead Woood stoją jak zaklęte:

Madżenie ogrodnika sezon 2017 22:27, 25 mar 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Wiosenna robota u Ciebie pełną parą

Jeszcze dopytam: jak ciachnęłaś Lavender Ice?
Ogród z rzeźbą 22:21, 25 mar 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
A to ciekawe kto jeszcze wpadł na taki pomysl


Kurczaki, zapomniałam odkopczykować Munstead Wood. I już mam tremę przed cięciem róż. Jak tniecie Lavender Ice?
W oflisowym ogrodzie 21:35, 21 mar 2017


Dołączył: 03 wrz 2015
Posty: 5539
Do góry
Trawnikowe krokusiki


Zapomniałam na śmierć co tu wsadziłam, myślałam, że to narcyzy ale jednak chyba nie

Dzisiaj przyjechały róże.
Zdążyłam zadołować 5 szt. Zaczęło padać i było po pracy...
3 szt Lavender Ice posadziłam na rabaci pod oknem. Między podjazdem a chodnikiem przy samej furtce zadołowałam Ascot i na środku między bukszpanem a świerkiem conica Pashminę.
Jeszcze 10 przede mną
RRR - różane rozmaitości Renaty i nie tylko różane :) 15:56, 16 mar 2017

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2144
Do góry
Dołoże do tego pytania drugie - Renata, jak tniesz Pomponellę?

W pierwszym roku swego zycia u mnie Pomponella wypuscila 2 dlugie na ponad metr baty. Jeden leży - domniemuje, ze trzeba go ciachnąć, ale wole sie upewnić - może podeprzeć i nabierze mocy? W tej chwili wszystkie pędy sa cale zapączkowane, zimowala bez okrycia (tylko pod sniegiem) i ruszyła mi jako pierwsza (Białystok). Z tych powodów na pewno ją polecam, ale nie wydaje mi sie, zeby ona byla ideałem na sam przód rabaty. Raczej cos pokroju Heidi Klum albo Lavender Ice. Chyba że ma być skomponowana z bylinami, równiez niższymi albo jakimś niziutkim zywoplotem, to może być. U mnie ma jeszcze nizsze towarzystwo trawisato-bylinowe i nisko ciety zywoplot z bukszpanu.
Ogród KasiWB - część II 18:31, 13 mar 2017


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
Do góry
Zagajanka napisał(a)
Kasiu, Herzogin wcale nie jest niska! U mnie przed scieciem miala ze 120 cm w trzecim sezonie, a oddzilene pedy wyrzucała na 170 cm. Niska z serii Parfuma ro Constanze MOzart, ale krótko trzyma kwiat, chociaż zdrowa.
Powtórzę sie moze, ale z niskim mogę polecić: Pashminę, Kurfurstin Sophie, Stephanie Baronin zu Guttenberg, Alabaster, Mariatheresia. Dobrze się zapowiada Sharifa Asma i Olivia Austin Rose. Jak lubisz lawendowy, to Lavender Ice też jest w porzo. POlecają jako zdrowe Pastelle, Baronesse i Leonardo da Vinci.
Geoff H - ok, to jest fajna kulista róża dla słonecznej pogody, kulkuje się. W deszczu z pąków robią się mumie. NIe wszyscy mają do niej cierpliwosć.
William Sh - to parkowa róża, tak do 150 cm, ale rośnie powoli i powoli się wzmacnia - to tego czasu jej wielkie kwiatki patrzą w dół. Podatna na plamistośc.
Munstead Wood też łapie choroby, jest strasznie kolczasta, ale ma przepiękne pachnace kwiaty i kwitnie w zasadzie non-stop.
Nahema to pnaca róża - nie mam, tak samo jak Royal Jubilee, Alchymist i A Shropshire Lad (te dwie ostatnie mają w sobie ciepły kolor różu).
Old Port u mnie niska, chorowita, ma duże przerwy w kwitnieniu.


Janka, bardzo dziękuję za pomoc i opinię. To bardzo ciekawe i pomocne co napisałaś To nawet dobrze, że HC nie jest taka niska. U mnie róże rosną wyższe niż deklaruje producent )) zawsze można też mocniej przyciąć wiosną Jeśli Geoff też będzie wyższy, to będzie całkiem dobrze ) tylko te mumie trochę mnie martwią, bo żadna moja róża tak się nie zachowuje.
Niektórych wymienionych przez Ciebie jeszcze nie znam, poczytam i pooglądam Pashmina również bardzo bardzo mi się podoba, to był pierwszy typ Munstead Wood mogłam kiedyś kupić z poprzednimi austinkami ale nie miałam miejsca żeby sadzić
Czyli jeszcze raz muszę się zastanowić bo przesadzania mam bardzo dużo, więc wolę najpierw zastanowić się, dokonać wyboru i dopiero kupić
Wielkie dzięki jeszcze raz, pozdrawiam
Ogród KasiWB - część II 22:10, 12 mar 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3445
Do góry
Kasiu, Herzogin wcale nie jest niska! U mnie przed scieciem miala ze 120 cm w trzecim sezonie, a oddzilene pedy wyrzucała na 170 cm. Niska z serii Parfuma ro Constanze MOzart, ale krótko trzyma kwiat, chociaż zdrowa.
Powtórzę sie moze, ale z niskim mogę polecić: Pashminę, Kurfurstin Sophie, Stephanie Baronin zu Guttenberg, Alabaster, Mariatheresia. Dobrze się zapowiada Sharifa Asma i Olivia Austin Rose. Jak lubisz lawendowy, to Lavender Ice też jest w porzo. POlecają jako zdrowe Pastelle, Baronesse i Leonardo da Vinci.
Geoff H - ok, to jest fajna kulista róża dla słonecznej pogody, kulkuje się. W deszczu z pąków robią się mumie. NIe wszyscy mają do niej cierpliwosć.
William Sh - to parkowa róża, tak do 150 cm, ale rośnie powoli i powoli się wzmacnia - to tego czasu jej wielkie kwiatki patrzą w dół. Podatna na plamistośc.
Munstead Wood też łapie choroby, jest strasznie kolczasta, ale ma przepiękne pachnace kwiaty i kwitnie w zasadzie non-stop.
Nahema to pnaca róża - nie mam, tak samo jak Royal Jubilee, Alchymist i A Shropshire Lad (te dwie ostatnie mają w sobie ciepły kolor różu).
Old Port u mnie niska, chorowita, ma duże przerwy w kwitnieniu.
Ogród Mirelli 20:38, 03 mar 2017


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
MirellaB napisał(a)
Rabata igiełkowa - zastanawiam się czy dobrze by

wyglądało tam gdzie carexy evergold posadzić róże lavender ice.
Chcę się pozbyć carexów, bo wiecie, że u mnie kiepsko rosną. Szkoda mi czasu każdego roku wymieniać je na nowe.
Co sądzicie o takiej zmianie? A może macie inne pomysły i sugestie.
Od razu napiszę, że obwódki bukszpanowej nie będzie.

Tak rabata wygląda z carexami


A tak bym chciała zmienić


niewiem co Ci dziewczyny dalej poradziły bo 6 str odpowiedzi nastukałyście (widzę ze w tym towarzystwie tylko ja jedyny jeleń co do roboty chodzi) ale ja zawsze różom mówię tak
czytam dalej
Ogród Mirelli 10:52, 03 mar 2017


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Do góry
Dziewczyny reasumując trawy na trawy nie będę wymieniała, róże białe nie - bo mam w donicach, żurawki nie bardzo - bo opuchlaki.
Na rabacie igiełkowej nie mam tylko iglaków i traw, rosną tam hortensje, róże i jeżówki dlatego pomyślałam o małych Lavender Ice. Nadal myślę

Uciekam, bo zaraz jadę na Gardenię
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies