Stwórz ze mną mój ogród
21:58, 26 lut 2019
tak więc oto stan teraźniejszy, zapraszam do zwiedzania: (uwaga tylko dla ludzi o mocnych nerwach
)
Rabata przy wejściu (ona będzie robiona ostatnia bo po elewacji)
oczyma wyobraźni widzimy tu 3 miskanty zebrinus (pod wąskim oknem) i na rogu brzozę pendulę youngii plus kosodrzewiny... wrzosy do wyrzucenia
po drugiej stronie bocznych schodów mamy taką zbieraninkę
i teraz rabata wzdłuż prawego ogrodzenia na froncie klon globosum a pod nim.. kamienie z parkingu
efekt odśnieżania - mam plan zaciągnąć moje dzieci (6 i 2,5 latka) i im zapłacić za wybieranie tych kamieni - teoretycznie są chętni ale jakoś się nie garną 
tu wg projektu ma iść tylko jedna kosodrzewina i jakoś mi to za pusto się wydaje..
druga strona drewutni i mój piękny powojnik. którego w lato fotografowałam ale nie umiem znaleźć zdjęcia. Myślę, że spróbuję go przesadzić na tą frontową część. Problemem okazało się, że on się nie łapie tych moich desek na drewutni
i go jakoś sznurkami wiązałam
macie lepsze pomysły jak go namówić żeby się tam trzymał?
obok powojnika dostałam od teściowej rozchodnik, narazie pomnik przyrody ale coś puszcza od dołu, nic nie ścinałam na jesień bo się bałam że przemarznie albo coś
ah wzdłuż parkingu bergenie, które myślałam, że są sercolistne a tu takie małe wypierdki, trzeba je gdzieś przesadzić a tu dam rozplenice. Na końcu bergenii żurawki od sąsiadki
i następne morze kamieni 
płynnie możemy przejść do prawego rogu, gdzie następna rabata żyje własnym życiem
narazie panuje tu piaskownica plus moja radosna twórczość czyli dwie tuje, które posadziłam w ziemi, żeby nie zdechły w doniczkach i tak są dwie bez sensu, w projekcie tu gdzie te dwie tuje są 3 miskanty
, posadzona też jest magnolia, świerk srebrny i stanie tu też buk purple fountain lub śliwa Pissardi (a buk wtedy na front między rozplenice a bukszpany)
Rabata pod lasem to mój warzywnik, za którym są maliny (próbują być) a w projekcie cisy kolumnowe i dalej póki co 1 świerk a będą 3 a między nimi hortensje bukietowe limelight a przed nimi miały być azalie natomiast zmienione zostały na kosodrzewiny - tylko czy kosodrzewina urośnie w cieniu?
za warzywnikiem 3 kocimiętki niestety nie kwitły latem (chyba przez cień)


Rabata przy wejściu (ona będzie robiona ostatnia bo po elewacji)

oczyma wyobraźni widzimy tu 3 miskanty zebrinus (pod wąskim oknem) i na rogu brzozę pendulę youngii plus kosodrzewiny... wrzosy do wyrzucenia
po drugiej stronie bocznych schodów mamy taką zbieraninkę

i teraz rabata wzdłuż prawego ogrodzenia na froncie klon globosum a pod nim.. kamienie z parkingu



tu wg projektu ma iść tylko jedna kosodrzewina i jakoś mi to za pusto się wydaje..
druga strona drewutni i mój piękny powojnik. którego w lato fotografowałam ale nie umiem znaleźć zdjęcia. Myślę, że spróbuję go przesadzić na tą frontową część. Problemem okazało się, że on się nie łapie tych moich desek na drewutni



obok powojnika dostałam od teściowej rozchodnik, narazie pomnik przyrody ale coś puszcza od dołu, nic nie ścinałam na jesień bo się bałam że przemarznie albo coś

ah wzdłuż parkingu bergenie, które myślałam, że są sercolistne a tu takie małe wypierdki, trzeba je gdzieś przesadzić a tu dam rozplenice. Na końcu bergenii żurawki od sąsiadki




płynnie możemy przejść do prawego rogu, gdzie następna rabata żyje własnym życiem


narazie panuje tu piaskownica plus moja radosna twórczość czyli dwie tuje, które posadziłam w ziemi, żeby nie zdechły w doniczkach i tak są dwie bez sensu, w projekcie tu gdzie te dwie tuje są 3 miskanty

Rabata pod lasem to mój warzywnik, za którym są maliny (próbują być) a w projekcie cisy kolumnowe i dalej póki co 1 świerk a będą 3 a między nimi hortensje bukietowe limelight a przed nimi miały być azalie natomiast zmienione zostały na kosodrzewiny - tylko czy kosodrzewina urośnie w cieniu?


za warzywnikiem 3 kocimiętki niestety nie kwitły latem (chyba przez cień)
