Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Pszczelarnia

Pokaż wątki Pokaż posty

Pszczelarnia

an_tre 18:48, 25 mar 2019


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22380
Pszczółko podziwiam cię, twoją pracowitość i inwencję twórczą
Pozdrawiam
____________________
Rajski Ogród Ani + Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... http://www.ogrodowisko.pl/watek/2691-maj-2012-duszniki-zdroj-park-zdrojowy-i-okolice http://www.ogrodowisko.pl/watek/1966-ogrod-w-lubiechowie-kolo-ksiaza
eVka 20:30, 25 mar 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Pszczelarnia napisał(a)


Ale czy z niego uzyskasz kwadraciki okantowane? Na starszych egzemplarzach (W-ław, Pl. Grunwaldzki) widzę, że one dają poduchy.

Aha, czyli jednak sobie podarować... Że też ta ćma musiała się przypałętać ..
Rzadko bywam na grunwaldzie ale zaraz w googlach zerknę.
____________________
Kasia_CS 22:16, 25 mar 2019


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10448
Pszczółeczko, wstawiłam Ci fotki tego mojego bluszczu na przestrzeni lat
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
Bogdzia 07:30, 26 mar 2019


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Juz czekam na zdjecia tej niesamowitej ilosci magnolii, nie zapomnij zadnej zdjęcia zrobic.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
makadamia 07:42, 26 mar 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Pszczelarnia napisał(a)


Makadamiu ,
zdjęcia są ładne mówisz? Ale pokazują też treść?

Oglądam Monty'ego (można i tak) a jakże. Mnie praktyka ogrodnicza nade wszystko ciekawi.


Ładne, ładne.
Chociaż w sumie nie wiem czemu zachwycam się rzędem sekatorów powieszonych po prostu rzędem na desce. Chyba ze 20 ich było
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Gardenarium 08:37, 26 mar 2019


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Bardzo duże (wysokie) te rozmnażane przebiśniegi. Jeszcze takich nie widziałam.
Czy dane Ci było organoleptyczne sprawdzenie różnicy miedzy bielonym i niebielonym rabarbarem? Ciekawa jestem, czy jest wyraźnie inna?


Bielony jest delikatny i nie o organoleptykę chodzi, a o smak Jest delikatniejszy. Mniej cierpki?

Polecam ten artykuł- osobiście uwielbiam patrzeć na te dzwony, a zdjęć jest sporo
https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/344-wiktorianskie-dzwony-z-terakoty-i-bielenie-rabarbaru
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
magnolia 09:22, 26 mar 2019


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Ewo, znasz różanecznik ostrokończysty?- ciekawe czy jest gdzież do kupienia, w internetach nie znalazałam.
W botanicznym kwitnie jak szalony, zachwyca.
Zdjęć nie udało mi się zrobić, bo lało akurat, ale spektakl był. Jeśli za tydzień będzie co fotografować, zrobię, żebyś zobaczyła- pomyślałam o Waszej wczesnowiosnennej rabacie.
____________________
Gabriela 20:07, 26 mar 2019


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
laurowisnia napisał(a)
Ja mogę napisać, że był delikatniejszy w smaku.
Chcę dodać jednak, że w efekcie tego bielenia straciłam go, więc uważajcie. Nie wiem co źle zrobiłam.



Jako praktyk się wypowiem w temacie:

1.Karpa rabarbaru do bielenia powinna być już wyrośnięta, bo bielenie osłabia roślinę.
2.Łodygi wyrywamy z karpy, a nie wycinamy, bo zacznie gnić.
3. Nie wyrywamy wszystkich łodyg, trzeba przynajmniej 1/3 zostawić żeby rosły po zdjęciu dzwonu, wiadra czy tam innej osłony.
4. Po zakończeniu pędzenia, zasilić rabarbar nawozem.
5. Nie pędzić pod dzwonem w następnym roku, pozwolić mu się rozrosnąć.

W tym roku nie mam rabarbaru, bo mam warzywnik i trzy odmiany rosną w doniczkach.
Ale smak tych różowych, delikatnych i bezwłóknistych łodyg jest wspaniały. Można jeść na surowo, gryząc od razu po zerwaniu, nie ma z czego obierać.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 20:09, 26 mar 2019


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Pszczelarnia napisał(a)
Z
I rozsadzam ciekawą odmianę przebiśniega (przebiśniegu?). Każda cebulka osobno.






Bardzo wielki ten przebiśnieg i ma duże liście, czy to nie jest jednak śnieżyca?
No, jak u Monty'ego.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gruszka_na_w... 21:33, 26 mar 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22004
Gabriela napisał(a)


Jako praktyk się wypowiem w temacie:

1.Karpa rabarbaru do bielenia powinna być już wyrośnięta, bo bielenie osłabia roślinę.
2.Łodygi wyrywamy z karpy, a nie wycinamy, bo zacznie gnić.
3. Nie wyrywamy wszystkich łodyg, trzeba przynajmniej 1/3 zostawić żeby rosły po zdjęciu dzwonu, wiadra czy tam innej osłony.
4. Po zakończeniu pędzenia, zasilić rabarbar nawozem.
5. Nie pędzić pod dzwonem w następnym roku, pozwolić mu się rozrosnąć.

W tym roku nie mam rabarbaru, bo mam warzywnik i trzy odmiany rosną w doniczkach.
Ale smak tych różowych, delikatnych i bezwłóknistych łodyg jest wspaniały. Można jeść na surowo, gryząc od razu po zerwaniu, nie ma z czego obierać.


Dziękuję za objaśnienie. Pamiętam, że sprowadzałaś do ogrodu te dzwony.
Rabarbar w kuchni angielskiej ma chyba więcej zastosowań niż u nas. Kojarzę go jako dodatek do mięs.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies