Już jestem i doradzam, przeniosłam też tego posta i zdjęcie.
Otóż jeśli masz już te wymienione rośliny to należy je powtórzyć, czyli dokupić te same, żeby nie powstał misz-masz.
Dodaj cały łan lawendy, kilka pierisów nie jeden, i kilka azalii i tnij je przy głązach, aby jak w ogrodach japońskich "opływały" łagodnie kamienie, otulały je. A lawenda niech się wylewa z donicy, tak mysi byc jej dużo
Dodałąbym też miłorzęba "Pendula" - da tej roślinności równowagę, będą wyższe, niższe i dominant na tej "rabacie".
No i to wszystko, dodawanie więcej gatunków mija się z celem.