Pytanie brzmi, jak bardzo zaczęła rosnąć, wypuściła kiełek 2 cm nad ziemię, czy prawie kwitnie?
Napisz coś więcej, bo od tego zależy co z nią robić.
Na pewno trzeba obniżyć temperaturę.
Lilie azjatyckie zimują na zewnątrz, dlaczego więc postawiłeś do zbyt ciepłego pomieszczenia, a nie zakopałeś w gruncie?
Oczko - okropny kolor tej folii. Jaka głębokość tego oczka, to ważne dla ryb, musi miec przynajmniej 1 m głębokości.
Musisz dużo poprawić w tym oczku i zamaskować ten kolor. Czy to oczko ma schodki jakieś.
Ty nie patrz na sąsiada, że ryb nie może wyłowić, najpierw zapewnij swoim zwierzątkom w oczku dobry system roślinny. Pałka nie musi być na posadzona na żywioł zresztą każda roślina wystarczy ją posadzić w donicy na jakimś podwyższeniu. I nie będziesz musiał szukać ryb.
Ta żabka która pływa pewnie nie ma się gdzie ukryć lub wskoczyć na jakiś kamień. Posadź lilie wodne, żabki lubią siedzieć na ich liściach. Pamiętaj o tym, że żaby nie zimują w stawie tylko zakopują się na zimę w ziemi i tam zimują. Przeczytaj trochę o nich.
Co zmienić przede wszystkim tak jak było już powiedziane zlikwidować garb ziemny przy oczku zrównaj równo z poziomem. Na to połóż kamienie najlepiej płaskie. Jeżeli nie masz to okrągłe ale zostaw dwa miejsca bez kamienia lub płaskie połóż, aby mieć dostęp do oczka. Nasadź dokoła roślin w kieszeniach tatarak, sit, pałka. Posadź tojeść rozesłaną, dąbrówkę będzie ładnie się komponować z kamieniami i żwirem. Tojeść dobrze rośnie też w wodzie jak posadzisz na brzegu będzie przy brzegu w wodzie rosła.
Można dużo zrobić aby to lepiej wyglądało poczytaj trochę o oczku i pozaglądaj na tym forum też maja ładne oczka.
Pozdrawiam
Wsadzone, zgodnie ze wskazówkami koleżanek z O.
Zastanawiałam się, czy skoro ona teraz była kwitnąca i z kwiaciarni to czy można ją normalnie do gruntu potraktować i czy jest odporna na mróz
Sadz do gruntu, możesz zasypać korą lub igliwiem..
Albo potrzymać jeszcze gdzieś w jakim ganku, cebule muszę się odżywić aby zakwitły ponownie. Jak przestaniesz podlewać to z czego się wzmocnią na przyszły sezon??? Z tego powodu cebulowych po przekwitnieniu nie ścinamy.. tylko zasychają.
Jak zaschną , to przesusz i potrzymaj do wiosny.. możesz w chłodnym. Ale najlepiej poczytaj na necie co robić z cebulami lilii wykopami na zimę.
Ja sadziłam lilie nawet w styczniu.. w śniegu oczywiście Mam wykopała ze swojej działki i mi przywiozła
Moniu ja w oczku mam lilie wodne, irysy te żółte, skrzyp i rogatka. Wiem , że sprawdza się też moczarka , ale nie wiem jak zimuje, a nadmiar można wybierać na kompost
Do dużego oczka planuję jeszcze coś dołożyć, u Ani zamówiłam i u Kondzia może wyżebram jak będęOd Kasi grążel dostałammoże przezimuje.
A do tego małego mini morskiego oka puszczę chyba rzęsę wodną.
Przez ostatnie 3 dni temperatura w nocy -5 stopni. W ciągu dnia +2,+3 i niestety już oczko skute lodem. Trochę martwię się o przezimowanie ryb, bo wyjątkowo w tym roku oczko nie było nic przeczyszczone przed zimą i na dnie wyjątkowo dużo osadu, trochę glonów oraz opadłych liści
Do tej pory nigdy nie zabezpieczałam oczka wodnego na zimę i zawsze ryby i lilie wodne przeżywały. Teraz trochę się zaczęłam martwić.
Może warto zaopatrzyć się w przerębel styropianową? Są też wersje z napowietrzaczem i grzałką. Ale nigdy tego nie miałam i nie wiem czy to spełnia swoje funkcje. Czy ktoś coś na ten temat wie?
Widzę, że i o oczku wodnym rozważania są
Sylwia, robisz sama jakiś pływak styropianowy?
U mnie niestety już oczko skute lodem. Trochę martwię się o przezimowanie ryb, bo wyjątkowo w tym roku oczko nie było nic przeczyszczone przed zimą i na dnie wyjątkowo dużo osadu, trochę glonów oraz opadłych liści
Do tej pory nigdy nie zabezpieczałam oczka wodnego na zimę i zawsze ryby i lilie wodne przeżywały. Teraz trochę się zaczęłam martwić.
Może warto zaopatrzyć się w przerębel styropianową? Są też wersje z napowietrzaczem i grzałką. Ale nigdy tego nie miałam i nie wiem czy to spełnia swoje funkcje
Mirko ja kiedyś też derenia patyki wkładałam do doniczek jesienią.
Przez te dwa dni ładnej pogody dużo nadgoniłam ciężkiej pracy i jeśli byłby długi dzień to bym padła z wysiłku.
maleńką różyczkę kupiłam z maleńkimi kolorowymi koneweczkami i po kwitnieniu posadziłam na rabatę, zakwitła nowym kwiatkiem, zobaczę jak przeżyje zimę.
w tym roku łaskawy listopad troszeczkę koloru jest.
ostróżka i rudbekia
lilie posadziłam w końcu sierpnia lub we wrześniu i wyglądają tak, pewnie wiosną nie zakwitną.
Dziewczyny dzięki za tak szybki odzew i cenne rady. Zrobię tak jak mówicie
Do tej pory nigdy nie miałam lilii w ogrodzie. Podobają mi, ale jakoś ich nie widziałam u siebie
Wychodzi na to ,że ja bardzo zdolna osoba jestem ha ha ha.Ja po prostu próbuję wszystkiego.
Wyobraź sobie, że jeszcze lilie u mnie chcą zakwitnąć, ale czy dadzą radę? Już zaczęły pękać pączki i widać, że będą różowe.
trochę późno na lilie ...ale ..jak przekwitły to ja bym je dała do zimnego ganku czy garazu i doczekają do wiosny nie podlewałabym ich już a zasuszyła...a wiosna do gruntu
Dostałam w doniczce takie oto lilie. Teraz już skończyły kwitnienie. Ścięłam przekwitłe kwiaty. Łodygi i liście nadal są zielone. Zastanawiam się czy nadają się one do ogrodu, a jeżeli tak to czy nadal je podlewać? Czy wysuszyć cebule? A może wsadzić do gruntu?
Zdjęcie jeszcze z wczoraj.
Wysadziłam lilie z różanki, bo okazało się, że zabierają różom sporo miejsca. Dostały miejscówkę w tym kole przy tarasie, żebym mogła korzystać z ich zapachu, ale nie sądzę, żeby to było ich ostatnie miejsce. Latem do towarzystwa dam im maciejkę. Wcześniej były tam jeszcze kosmosy i nagietek, z pewnością jak łąka wykiełkują w przyszłym roku.