Ja kupiłam po waszych wpisach jakiś Huzar - na razie mam w główkach - nie mam gotowego miejsca - ale się nie przejmuję bo roboty w ogrodzie sporo - krok po kroku nie dam się zwariować - kiedyś posadzę
Wiem szkoda że ja tak nie mam i ostatnio trafia mi się ogrodowy dół - zwłaszcza jak się naoglądam innych ogrodów, tych już wycackanych no i innych z krajobrazem w tle .....
jak dobrze wiedzieć że ktoś mój ogródek lubi - cmok cmok
Gabrysiu pełną parą hehe - nie ma jak to robić wrażenie - ze skętnika się cieszę - niech ma się dobrze.
Kosmos od Sarah z nasion Rubenza - jest super nie jest tak wysoki i piękny ciemny kolor - jeszcze mi kwitnie jeden krzak - dziś się gapiłam - ale niestety nasion nie zebrałam jakoś tak zagniwają - liczę że może się wysiał sam to może siewki będę.
Pytasz po co tyle nasion ? he a tak żeby były jakby co .
A powiedz mi po co mi tyle siewek - co ja od Ciebie wydłubałam z trawnika?
chyba naparstnice i coś jeszcze - rozpikowałam i mam skrzynkę sadzonek
Rdest nad oczkiem to dobra lokalizacja.
Budleja ma dwa opisy - jeden że 1.80 a drugi że od 2-4 m. Ale też mi się wydaje że jest mniejsza. Oby przezimowała.
Jak to dobrze że mnie pracusiem określasz bo mi się zdaje że większego lenia nie ma.
Ja na ogrodowisku mam kilka typów pracusiów ale nie wymienię bo może nie wszystkich zanm.
Cieszę się że o mnie pomyślałaś z chryzantemą.
A skoro jesteśmy przy temacie to napisz o pielęgnacji.
To te chryzantemy od Ciebie
jedna rośnie tak jak dostałam i już zaczyna rozkwitać
a druga przesadzona do mojej kompostowej ziemi wygląda tak
ta po prawej ma większe listki ale kwitnienia chyba nie zobaczę - mam je nadal w donicach czas już do ziemi co?
Nie mogę ująć koloru na fotkach tego rdestu - Fast Domino
ale jest mocny widać z daleka - dla mnie super
koloru coraz mniej w ogrodzie i trzeba się przyzwyczaić że zostanie podziwianie kory
lobelie po ścięciu nadal tkwią jakby tak świeżo - to udany mój wysiew
rudbekie to moje tegoroczne odkrycie - no nie żebym nie znała - ale sporo ich wysiałam i kwitną i kwitną - dla mnie będą super substytutem jezówek - oczywiście w kolorach jeżówki je biją no ale w trwałości i okresie kwitnienia
w tym roku moje nr 1 z wysiewu - zobaczę co z nich zostanie po zimie