Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kompostownik"

Ogród z rzeźbą 21:02, 29 maj 2022


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Gosiek azalie Nancy Dippel to od Ciebie ściągnęłam, a te wpadły mi "przy okazji" do koszyka Przecież Ty to masz prawie ogród botaniczny u siebie, nie marudź

Kasya no dwa lata! Żebyś wiedziała ile po dwóch latach jest chwastów, kompostownik w mig pełen, reszta zeskładowana w dużych donicach ogrodowych, a końca nie widać

Mrokasiu cała przyjemność po mojej stronie Stworzyłaś cudowne miejsce, wspaniale skomponowane Dzięki za info, z końcem czerwca będę w takim razie szałwię kopać i dzielić.
Znowu na wsi 20:09, 25 maj 2022


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13600
Do góry
Po tygodniu bogatym w doznania ogrodowe wszelakie nastał czas spokojniejszy. Ogród mniej więcej wiosennie ogarnięty, zostały prace trudniejsze jak np. doprowadzenie do porządku mordoru za szopką. Działam tu powoli od ubiegłego roku, długo myślałam jak się do tego zabrać. Różnego dziadostwa było tu pełno, niekiedy trudno było przejść. Nieco przejaśniało, teraz zabieram się się za zrobienie jakiejś "podłogi". Trzeba będzie wszystko stąd wynieść, zdemontować to co wymodziłam i zacząć od nowa. Na szczęście poziom zerowy powoli wyłania się z niebytu. Planuję tu kącik gospodarczy, miejsce na worki z kompostem, zapasowe doniczki, dodatkowy kompostownik. Jak zrobię to się pochwalę, chyba że efekt końcowy nie będzie nadawał się do pokazania to się nie pochwalę.

Sałatka pokrzywowa 10:34, 25 maj 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry
antracyt napisał(a)

Bo ją ukrywam Rośnie w mało fotogenicznym miejscu, między kompostownikiem a gratowiskiem mężatego i moim luźnym składowiskiem sryliona doniczek. Z każdej strony tło ma bardzo robocze.


Ten opis to jakby o moim ogrodzie Patrząc od lewej: kompostownik, cegły, betonowe bloczki, zylion doniczek, budka narzędziowa, kostka brukowa w big-bagu, deski, deski, cegły, drewno kominkowe, obornik w workach. Jak to poukładać???I najważniejsze pytanie - czyimi ręcami?
Trawiasto liściasty bez thui 13:31, 23 maj 2022


Dołączył: 22 maj 2021
Posty: 418
Do góry
Widok na warzywniak, drewutnię i kompostownik.


Klon Orange Dream.
Magary Dramaty z Rabaty 22:55, 22 maj 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9791
Do góry
Zana napisał(a)
Niniejszym uprzejmie donoszę, że w ubiegłym tygodniu przeczytałam Twój wątek "od deski do deski". Oczywiście daję lajka Działowi Technicznemu za kompostownik", za cudny T-Shirt, ogrodowe zaangażowanie.
Piękną masz działkę, klimatyczną, z urokliwym drewnianym domkiem. Będzie piękny ogród


Anula Ty istniejesz
Staram się nie cytować, ale musiałam, po prostu musiałam
Super, że wróciłaś, mam nadzieję, że i do swojego wątku również. Mam jakiś problem z powiadomieniami, muszę się przebić
Za pochwały wszystkie dziękuję
Magary Dramaty z Rabaty 21:50, 22 maj 2022


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Niniejszym uprzejmie donoszę, że w ubiegłym tygodniu przeczytałam Twój wątek "od deski do deski". Oczywiście daję lajka Działowi Technicznemu za kompostownik", za cudny T-Shirt, ogrodowe zaangażowanie.
Piękną masz działkę, klimatyczną, z urokliwym drewnianym domkiem. Będzie piękny ogród
Słoneczny Ogród 10:07, 18 maj 2022


Dołączył: 16 sty 2017
Posty: 7665
Do góry
Kompostownik i bez , bez i kompostownik



Z nadzieją do przodu 16:10, 17 maj 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
LIDKA napisał(a)
Hania fajnie mieć Cię w sprawach ogrodowych do dyspozycji.

Wyczarowałyście śliczny ogród.
Ludzie młodzi czasu może potrzebują i się wkręca.

Już sam kompostownik świadczy o tym że ogród jest dla nich ważny.

Pozdrawiam serdecznie i idę jeszcze fotki pooglądać.


Nie wiem, czy się wkręcą. W nich wciąż jeszcze tkwi nadzieja, że istnieje coś takiego jak ogród bezobsługowy. Trudno im zrozumieć, że pewnych działań nie można odłożyć na "za dwa tygodnie". Ogrody geometryczne są bezlitosne w tej kwestii.
Tu na forum wciąż się czyta, że dziewczyny marzą o tym, aby podczas weekendu była pogoda na ogrodowe rycie. Tam tego nie ma.
W warzywnik bardzo się wkręcił mężaty Natalki.
Z nadzieją do przodu 22:08, 16 maj 2022


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 12324
Do góry
Hania fajnie mieć Cię w sprawach ogrodowych do dyspozycji.

Wyczarowałyście śliczny ogród.
Ludzie młodzi czasu może potrzebują i się wkręca.

Już sam kompostownik świadczy o tym że ogród jest dla nich ważny.

Pozdrawiam serdecznie i idę jeszcze fotki pooglądać.
Z nadzieją do przodu 22:04, 15 maj 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Wczorajsza wizyta w ogrodzie Natalki bardzo mnie zaskoczyła. Zakładaliśmy ten ogród dokładnie dwa lata temu i już wtedy namawiałam ich na niewielki warzywnik i kompostownik. Realizacja ciągle się odwlekała. Przy okazji przycinania moich paneli na kompostownik wciąż drążyłam im dziurę w brzuchu.
Kiedy tylko powstało ogrodzenie wzdłuż północnej granicy, mężaty Natalki zrobił rasowy kompostownik. Dwa razy większy niż mój. Pełna zazdrość!
W pobliżu rosną miskanty. Będą go w sezonie dobrze maskować, ale i tak zostanie przysłonięty matą trzcinową.







Pobudowlany ugór został przekopany i odchwaszczony, a potem powtórnie przekopany z korą. Poczynione zostały pierwsze wysiewy. Ziemia w tej części będzie wymagała jeszcze dużo pracy, aby była przyjemna w obróce (zielone nawozy, obornik, kompost), ale spokojnie można to zrobić pod koniec sezonu. Skoro jest zapał do siania, to trzeba temu tylko przyklasnąć.

Najwięcej problemów w tej części ogrodu sprawia nam cisowy żywopłotek, który ma oddzielać część ozdobną od użytkowej. Natalka nie dostrzegła, że zimowa pora pod korzeniami cisów coś ryło. Korzenie wisiały w powietrzu i wczesną wiosną trzeba było cisy reanimować. Ożywają, choć do pełni urody sporo im brakuje.



W tej części ogrodu Asia/ Makadamia zaprojektowała rabatę wgryzającą się w trawnik. To był świetny pomysł. Ogród dzięki tej rabacie przestał być trawnikiem z rabatami pod płotem.
Rosną tam dwie Amanogawy (kwitły dość obficie), śmiałki darniowe, przetaczniki, jeżówki . jest też żywopłocik z berberysów Erecta.






Sałatka pokrzywowa 08:48, 13 maj 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry
Magara napisał(a)
Eh...
Działki powinno się mieć dwie.
Jedną na mały domek i ogródek swoich marzeń.
A drugą, dużo większą, po to, żeby postawić szopę i w niej trzymać WSZYSTKO. I jeszcze obok szopy: kupę obornika albo oborników w różnych stadiach, kupę piasku (bo się przyda), kupę starych desek (bo żal wyrzucić, a też się przyda), różne kupy różnych gałązek, które spadają, kupę kompostu miejskiego do ściółkowania ozdobnych, beczki z gnojówkami i sterty innych ważnych rzeczy.
No i kompostownik marzeń


Eee, a duża z przepierzeniam ze szczelnego żywopłotu nie może być? No bo latać po obornik do ogródka marzeń wygodniej jeśli nie jest daleko
Sałatka pokrzywowa 05:22, 13 maj 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 6346
Do góry
To ja już mam kupę piasku, kupę desek, kupy gałązek,kompostownik, mały domek i ogródek. Już niewiele brakuje do pełni szczęścia.
Sałatka pokrzywowa 00:08, 13 maj 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9791
Do góry
Eh...
Działki powinno się mieć dwie.
Jedną na mały domek i ogródek swoich marzeń.
A drugą, dużo większą, po to, żeby postawić szopę i w niej trzymać WSZYSTKO. I jeszcze obok szopy: kupę obornika albo oborników w różnych stadiach, kupę piasku (bo się przyda), kupę starych desek (bo żal wyrzucić, a też się przyda), różne kupy różnych gałązek, które spadają, kupę kompostu miejskiego do ściółkowania ozdobnych, beczki z gnojówkami i sterty innych ważnych rzeczy.
No i kompostownik marzeń
Sałatka pokrzywowa 21:04, 12 maj 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry
Zgadzam się ze wszystkim - garaż-pracownia na moje robótki, domek na narzędzia, kompostownik, strumyk i kurnik. Jak dla mnie może być koza-kosiarka, bo ostatnio zajadam się kozimi serami Może jeszcze stodoła na letnie imprezy? Znajomi mają - najlepsze imprezy pod słońcem dzieją się w stodole.
Nawet widziałam na sprzedaż takie gospodarstwo wszystkomające, tylko zamiast strumyka był staw. Chwilowo nie miałam 800 tys. na wydanie, a i do pracy daleko, więc nie wzięłam
Sałatka pokrzywowa 20:25, 12 maj 2022


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42321
Do góry
Martka napisał(a)
Oraz domek na narzędzia i stół ogrodnika. I kompostownik duuuży. Nieźle byłoby też, by jakiś strumyk płynął przez tę działkę. Ale marzenia Świat mógłby nie istnieć w takim raju. Ale co z kurnikiem?


Rzeka lepsza... ale od biedy strumyk może być
I z jednej strony jeziorko a z drugiej las.

Hahahaha

Za kurami nie przepadam. Wolałabym krowę
Sałatka pokrzywowa 19:39, 12 maj 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Oraz domek na narzędzia i stół ogrodnika. I kompostownik duuuży. Nieźle byłoby też, by jakiś strumyk płynął przez tę działkę. Ale marzenia Świat mógłby nie istnieć w takim raju. Ale co z kurnikiem?
Zieleń, drewno i antracyt 15:46, 12 maj 2022


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 11142
Do góry
antracyt napisał(a)
Sąsiedzki rabarbar rośnie kilka metrów dalej. Tam jest ziemia taka jak u mnie, tylko wcześniej nie przygotowana (bez przedplonów i kompostu) + obornik, w pełnym słońcu non stop. U mnie w słońcu jest od ok 12-13tej. A może mojemu jest za dobrze - rośnie zaraz przy kompostowniku?


Rabarbary są żarłoczne, kompostownik mu nie przeszkadza, mój też już ma wielki pęd kwiatowy. Może sąsiadka ułamała ?
To tu- to tam- łopatkę mam ! 15:49, 10 maj 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Roocika napisał(a)
Ja tu tylko popodziwiam sobie


Nie zapomnij też o podziwianiu swojego ogrodu, bo jest już co podziwiać.

Dzisiaj wsadzałam na rondzie białe jeżówki, bo rok temu wypadły. Dosadziłam też dwa odmianowe kukliki.
Zakupiłam też 3 sadzonki trojeści bulwiastej. Na półksiężycu wypadł mi krwawnik Terracotta. Kolejnych już nie wsadzam, bo one są krótkowieczne. Potrzebowałam pary do duetu z pysznogłówką.
Teraz kwitną tu azalie, po nich rdest wężownik, a potem będą trawy, pysznogłówka i trojeść. Sezon zakończą astry z trawami.


Ola straciła intensywnie różowy kolor.



Pięknie kwitną jadalne wiśnie.



Na skarpowych schodkach rozłożył się żagwin, masy nabiera tojeść rozesłana.



A kompostownik cudownie się zamaskował.

Ogród bez reguł 00:16, 08 maj 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9791
Do góry
galgAsia napisał(a)

Zasuwam głównie w sferze porządkowej. Wiem już na 1000%, że:
-jesienią, wzorem Hani, tnę byliny i to, co się da
-jesienią opróżniam komory kompostownika do gołego. Dobry kompost wyrzucę na rabaty (jako ściółka i nawóz), nie do końca dojrzały pójdzie do worków.
Jak człowiek tak zasuwa, to mu się samo myśli... I wymyśliło mi się, że to jest jedyne sensowne rozwiązanie, żeby kolejnej wiosny się nie zarzynać, a wzorem Drogich Koleżanek , teraz leżeć na leżaczku i omiatać

Też sobie takie założenia na jesień 2022 poczyniłam Kompostownik już chyba drugi raz opróżniam jesienią, nawet tą późniejszą, kompost do skrzyń warzywnych daję, dużo mniej roboty na wiosnę
Super, że wróciłaś i pokazałaś ogród Twoje obrazy to dla mnie zawsze zapowiedź co będzie u mnie za dwa, trzy tygodnie
Księżyc cudny
To tu- to tam- łopatkę mam ! 19:08, 06 maj 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
ryska napisał(a)
Wiśnia i kukliki robią wrażenie i jak się ogląda zdjęcia konkursowe traw i jak szuka drzewa do ogrodu Idealny duet.
Kompostownik zbudowałaś solidny i funkcyjny. Z pewnością ułatwi pozyskiwanie złota.
Mój jednokomorowy po wędzarce drewnianej jest trwały ale za mały


Niby duży ten mój kompostownik, ale całej ogrodowej materii w nim nie mieszczę. Część wędruje jako odpad bio. Myślę, że i trzy takie spokojnie byłyby wykorzystane. Tak, że rozumiem Twój ból związany ze zbyt małym kompostownikiem.

Lubię te kukliki bardzo.



Ciekawa jestem tych odmianowych. Sadziłam je rok temu u kresu ich kwitnienia, więc dopiero teraz zobaczę j w pełnej krasie. Właśnie startują.

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies