Jejku, ile Ty masz miejsca na kompostowniki! Ależ Ci zazdroszczę. Można kompostować z rozmachem. Zmiany niewiarygodne. Odwaliliście kawał solidnej roboty. Świetnie ten zakątek wygląda teraz. I co najważniejsze, udało się Wam złamać zasadę, że prowizorki trwają najdłużej.

Szukalam tych kompostowników, no powiem, że są tak ładnie zrobione, czyściutkie, estetyczne, że nie od razu je zauważyłam moich nie będę pokazywać

Masz na myśli zakątek z kompostownikami? Muszę przyznać, ze poprzednie byly też zbudowane solidnie, ale po 6 latach już sie zaczęły rozłazić .
Przy obecnym mam plan stworzyć rabatę cienistą, ale to już w przyszłym sezonie. Jeszcze trwają tam prace - z uwagi na podniesienie terenu przekładana jest ścieżka z płyt chodnikowych.

Basiu, nowy-dwukomorowy jest czyściutki, bo jeszcze nie używany .
Zbudowany jest z palet i przyznam, ze gdy mąż zaczął go budować, stwierdziłam, ze w sposób zupełnie do siebie nie podobny odwala usterkę . Jednak, gdy zaczął wyłaniać sie kształt, gdy został pomalowany - okazało sie, ze o fuszerce mowy tu nie ma .

Nie tylko okolice kompostownika miałam na mysli.
Pojawiło się, zamiast maty cieniującej, piękne tło z paneli. Rabata od razu nabrała innej jakości.
Mój poprzedni kompostownik był z paneli. Wytrzymał 8 lat.

Było tego trochę do nadrobienia, ale warto Ogód ze starodrzewiem narzuca pewną strukturę, ale daje ogrodowi jeszcze więcej. Super to wkomponowałaś wszystko.
Porónanie zawsze dobrze zobaczyć, pokazuje ile serca i pracy włożyłaś żeby być tu gdzie jesteś dzis i nie spoczywasz na laurach