Alinko znowu mi się te berberysy pochrzaniły...bagatelle mam już u siebie a chodziło mi właśnie o admiration...ot gapa. Tawuły mam i lubię. Sporo ich rozmnożyłam więc na pewno znajdą tam miejsce.

u mnie już też cieplutko, to są zdjęcia z przed 2 tygodni prawie

teraz fajnie widać jak tawuły są strzyżone


oblodzony cis

Wiosennie u Ciebie, róże, plany - ach
Na rabatę do zagospodarowania może derenie, akceptują suche stanowiska, nad wodą, - alba aurea, kaliny, śnieguliczki, tawuły, krzewuszki o ciemnych liściach... zależy od upodobań i gatunków już posiadanych Pozdrawiam.

Pszczelarnia napisał(a)

Gabiś, to chętnie: mam ich do rozdania. Mam też tawuły. Agniecha się zarzeka, że wszystkiego nie weźmie.
Tam gdzie masz słońce i mokro dam Ci dereni alba.

To dobry początek.

To super Pszczółko!
O dereniach w Polanicy marzę od dawna i mam je w planach

Gabiś, to chętnie: mam ich do rozdania. Mam też tawuły. Agniecha się zarzeka, że wszystkiego nie weźmie.
Tam gdzie masz słońce i mokro dam Ci dereni alba.

To dobry początek.

agniecha973 napisał(a)

Marta, połapiesz się z tego rysunku? Róże mają się zaczynać od suchej rzeki na górze, w 1/3 długości od prawej strony. tam jest początek tego obszaru nie pokolorowany na żaden kolor. A tawuły są w tym różowym pasie. Część będzie całkiem blisko, nie?

czyli to gdzie urywa się szary pas i nad nim, tak?
Tak myślę że nagorsze dla mnie zestawienie to żółty z takim różem majtkowym, bardzo rozbielonym. Z mocnym lepiej

Marta, połapiesz się z tego rysunku? Róże mają się zaczynać od suchej rzeki na górze, w 1/3 długości od prawej strony. tam jest początek tego obszaru nie pokolorowany na żaden kolor. A tawuły są w tym różowym pasie. Część będzie całkiem blisko, nie?

Chciałabym odświeżyć temat róży, która ma rosnąć przy mojej suchej rzece od strony trawnika.
Już trochę o tym było, ale nie mogę znaleźć. Myślałam intensywnie nad Nozomi i już byłam gotowa ją kupić, ale w ub. roku okazało się, że już wykupiona do dna. Zatem temat wałkuję dalej i teraz zastanawiam się nad nią lub Stadt Rom http://rosarium.com.pl/product/stadt-rom-adr-2007
Ta jednak kwitnie na 100% do jesieni, a co do Nozomi są wątpliwości. Jest pojedyncza, co dla mnie jest zaletą i ma odporność -29 stopni. Ale... ma strasznie ostry kolor i nie wiem czy nie będzie się gryzł z resztą. Za rzeką są berberysy, a za nimi żółte tawuły Goldmound. Niby daleko, ale przy tak wyraźnym kolorze może być różnie.
Myślę też, że ten kolor będzie mi trudno połączyć z resztą rabaty. Niby planyję tam w większości zieleń i biel, ale pytam bo może jednak źle widzę i trzeba mnie odwieść od tego pomysłu.
W plecach za różą są planowane trzcinniki krótkowłose lub proso Rehbraun, ale w tym zestawieniu chyba proso już nie pasuje . Myślałam o posadzeniu za tą róża jeszcze trawy imperata, ale tej całej zielonej, żeby co nieco oddzielić kolor od reszty. Nie wiem czy się jasno wyrażam.

Zuza napisał(a)

Szefowo- u mnie wiciokrzew ma liście!! Tawuły grefsheim pączki, kocimiętkę dzisiaj ścięłam suche badyle a pod spodem- normalne, zielone listeczki i pączki kwiatów! Jak to wszystko zmrozi to będzie KATASTROFA!
Aż chyba jutro zdjęcia zrobię bo mi nie uwierzycie.

Moje powojniki już ruszyły..... Ponownie ... Bo na początku stycznia pierwsza proba była.... Ręce mnie swędzą do cięcia... Na razie wykonam zimowe cięcie drzew i będę sprawdzać prognozy dwutygodniowe. Na szczęscie mam jeszcze rosliny w ogrodzie zimowym to sobie potrenuję ciecie zanim naorawdę wiosna nadejdzie.

Szefowo- u mnie wiciokrzew ma liście!! Tawuły grefsheim pączki, kocimiętkę dzisiaj ścięłam suche badyle a pod spodem- normalne, zielone listeczki i pączki kwiatów! Jak to wszystko zmrozi to będzie KATASTROFA!
Aż chyba jutro zdjęcia zrobię bo mi nie uwierzycie.

Gardenarium napisał(a)

Lutowe kwiaty:
Od lewej: jaśmin nagokwiatowy, ciemiernik, śnieżyca, oczar, ciemiernik, mahonia, ciemierniki, oczar.

Piękne zdjęcia, piękne kwiaty. Przedwiosenne, a takie już rozgrzewające.

Danusiu, kiedy można zacząć przesadzanie/wysadzanie do donic krzewów na czas zmian? Chodzi mi o różaneczniki, hortensje, choiny, berberysy, tawuły, derenie.

Iwonko, to trudno tak doradzać w oderwaniu od reszty ogrodu, ale mogę tylko podpowiedzieć, że w przedogródku staraj się posadzic rośliny ozdobne cały rok. Przy jodle może trzmielinę na całej połaci lub tawułę Walbuma, by rozjaśnić to miejsce. Nie wiem, czy chcesz się odsłonić od ulicy, czy nie, ile tam masz miejsca itp., to też kierunkuje nasadzenia. Za świerkiem niebieskim może szpaler hortensji bukietowych albo tawuły "Goldflame" i berberys Admiration. Może coś zimozielonego, typu trzmielina, ale cięta w dywanik i choina kanadyjska "Jeddeloh' + jakieś turzyce, może wrzośce. Pozostała jeszcze cała paleta żurawek. Ważne jest, by sadzić większe grupy tego samego gatunku, wtedy to ładnie wygląda. Tyle, co mi na gorąco przyszło do głowy, może jeszcze ktoś doradzi coś innego, pozdrawiam

Aha, no to ok Placyk będzie superowy, a na tle drzwi garażowych postaw kompozycję w dużych donicach.

Żółte kulki to mogą być trzmielinki Em. Gold przycięte w kulkę każda, tawuły japońskie w kulkę, żółte turzyce, tujki Miriam albo Golden Globe, czy Golden Tuffet.

Irenko, cieszę się, że zaspokoiłam Twoje kubki smakowe oraz wrażenia wizualno-duchowe

Ania, można mrożone zjeść, choć zgodzę się, że to nie to samo.

Wilcza Góra, a zostawaj sobie, ile chcesz

Ewa4, wcale bym się z tego powodu nie stresowała, gdyby tak już wiosna przyszła

Aga, Ula, też uważam, że smakowite (były), tylko szkoda, że w czasie przeszłym, a nie teraźniejszym

Iwonko, z niskich berberysów to jeszcze są: Atropurpurea Nana (bordowo-brązowe) i Bagatelle (podobne do poprzednich, ale nieco jaśniejsze i troszkę mniejsze rosną). Wymienione wcześniej formy są mniejwięcej kuliste, płaskokuliste. Niestety berberysy są wrażliwe na łamanie gałązek i nie wiem, czy te akurat dadzą radę przy podjeździe. Lepszą formą byłyby - moim zdaniem - berberysy rosnące "pajęczynowato", bardziej szeroko, a płasko. Z takich form piękny jest "Red Carpet" i "Orange Carpet". Jeśli chodzi o tawuły, to ładną, kolorową i niską formą jest "Magic Carpet - Walbuma" (pomarańczowe końcówki liści) lub niższa, bardziej żółta "Golden Carpet". A czy myślałaś o trzmielinie?

Dajano, muszę się przyznać, że ja też nie mam w tym roku truskawek, mam za to trzy krzaczki malinotruskawki, a może jeżynotruskawki - nie pamiętam, ale jeszcze nie próbowałam, więc nie wiem, jak smakują.

Ta wersja bardziej mi się podoba niż z kwadratową rabatką, ale ma jedną wadę. Latem po przekwitnięciu rh będzie tam dość poważnie.

Zamieniłam więc na próbę bukszpany i trawki na tawuły zielonozłote i jeżówki purpurowe.


Ciekawa jestem ile jeszcze tych wersji stworzę do wiosny... szybkość podejmowania decyzji to jednak nie jest moja mocna strona

Ogród jest zagospodarowany Pierwsze nasadzenia wykonywane były ok. 20 lat temu. Były to drzewa: świerk srebrny ( Picea pungens), orzech włoski ( Junglans regia) i jabłoń owocowa ( Malus sp. ) W kolejnych latach dosadzano krzewy liściaste takie jak np. tawuły, berberysy, ligustry, krzewy iglaste jak cisy, żywotniki, cyprysiki i byliny np. trawy, barwinki, hosty, liliowce i inne. W ogrodzie powstało ok. 10 lat temu oczko wodne, które obecnie jest przedmiotem gruntownej modernizacji. W stawie i wokół powstanie nowa roślinność wodna jak i nadwodna.

Mam kilka dzisiejszych zdjęć. Będzie od ogółu do szczegółu.

Berberysy i tawuły ładnie prezentują się na śniegu, zwłaszcza berberysy - pająki.



Róże w kopczykach czekają wiosny



Kostrzewy jak jeże...



A kosodrzewiny jak kwitnące tulipany

eda napisał(a)

Jolu piękne kwiecie ale jednak lubuję się w przebarwionych liściach ....super ten okaz ostatni Aktindia a nazwa powalająca musiałam po literce pisać ha ha Buźiaki

Przebarwianie się liści u wielu roślinek jest ich dodatkowa atrakcję - też to lubię

Tak jak to jest na przykład u Tawuły Goldflame

paniprzyroda napisał(a)

Aniu, mogę ten róż oglądać bez końca, a najlepsze jest to, że przypominam sobie, co u mnie też rośnie
Prześlicznie

Napisałaś, że sobie przypominasz i przypomniałam sobie o liliach.... kosmos ile tego udziobałam..
Krwawnik, bodziszki, tawuły, czosnek..


Rózne krzewuszki..

Przyszłam pooglądać Twoj ogród,
Jestem na ogrodowisku niedawno, poznaję różne miejsca i już nie jeden raz siedziałam przed monitorem oglądając piękno jakiego na co dzień się nie ogląda.
Będąc u Ciebie oniemiałam- jest bajkowo. Te poduszeczki floksów, te kolory, hortensje, piwonie, róże, tawuły i cała reszta - to po prostu czarowne miejsce.

Marzę by kiedyś u mnie było tak pięknie.

Pozdrawiam