Dziękuję Agnieszko za komplementy, staram się upiększać co mi tam przyjdzie na myśl A kolorystyka to moja ulubiona i czarne rośliny kiedyś były moją bardzo mocną stroną. Miałam większą kolekcję niż znana Helen Dillon w Dublinie
Widziałam kiedyś bardzo fajne połączenie kordyliny właśnie bordowej z kremowymi petuniami,super wyglądało.
Mam bardzo dużo rozchodników okazałych dużych,jedne są z jasnozielonymi liśćmi i jasno różowym kwiatem,a drugie mają ciemnozielone liście i prawie fioletowe kwiatki.Może z nimi w pojemnikach skomponować coś pięknego?