Dziękuję.
Może i moje brzozy papierowe tak urosną? Jak na razie, z czterech jedna uschła, drugą, najładniejszą bóbr załatwił a dwie słabo się zbierają. Wody za mało mają a ja nie jeżdżę do nich często. No zobaczymy.
Masz rację Haniu, u mnie brzozy wypijają wodę roślinom, ale jednocześnie nieco je cieniują... na razie wszystko daje radę, bo od czasu do czasu spadnie deszcz. Wcześniej jednak przez ponad miesiąc nie było nawet kropli więc konieczne było podlewanie. Rośliny to odczuły bo to nie to samo co ciepły deszcz w dużej ilości.
Pachniało i jeszcze pachnie, bo sobie pojemnik obok tarasu postawiłam
Nie chciałam jeszcze tego słowa "jesień" używać. Widziałam już w ogrodniczych jak wrzosy wstawiają. Trzymam się jeszcze, że mamy lato Choć brzozy liście już zaczynają zrzucać, ale to pewnie też z powodu upałów.
Przeczytałam o planach wymiany roślin pod brzozami... Czyli brzozy mocno wysuszają teren wkoło. Szkoda, bo roślinki, które miałaś stanowiły świetne połączenie. Ale te nowe też pieknie się zgrają
Madzia w Twoim przypadku to się nazywa zużycie materiału, stres i na pełnych obrotach jesteś od dłuższego czasu , odporność spada Musisz choć troszkę odpocząć Kochana bo się zajeździsz
Lepiej niech rosną zdrowo, nie padająCzytałaś u Iwonki we wrześniu nalot mamy Ci zrobić
Może mój klon jeszcze tam będzie, będę bez eMa to skrócę i kupię
Dzień dobry. Jestem pierwszy raz na tym forum. Bardzo cenię Państwa rady. No i oczywiście piszę bo mam problem. Wzdłuż ogrodzenia chce posadzić tuje. Ale dodatkowo pomiędzy nimi marzą mi się brzozy w jednej linii. Miejsce jest suche i nasłonecznione. Nie wiem czy brzoza " nie wypije całej wody z gleby".
Chciałam posadzić brzozy co parę metrów aby dały cień na ogród. A w ten sposób zrobić takie naturalne ogrodzenie.Proszę poradźcie mi czy mój pomysł jest dobry. I jakie brzozy. Bo chciałam gatunek brzozy, który rośnie do max 12m i o nie szerokiej koronie. Nie wiem też czy tuje szmaragd czy brabant. Proszę.
Ciesze się, że ci się podoba No mam patyczek teraz, jak się nie uda to wiosną jeszcze jeden wezmę, może załapie, bardzo bym chciała. Jak zrzucę fotki z aparatu to pokaże o jakiego chodzi, ale póki co jeszcze nie pokazałam tych co już w kompie mam
Hibiskusy Sylwia rozmnazamy z 10 cm patyczkow i to wiosna a caly rok mozesz rozmnozyc przez podklad. Ja tak robilam mamie i tesciowej i ona ma teraz caly zywoplot z hibiskusow i ladnie jej rosna. I te z podkladow juz pogonily wzrostem te pierwsze rosliny.
A te brzozy i budleje to hicior roku na ogrodowisku no gratuluje wyczucia i koloru i polaczenia.