Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Tajemniczy Ogród 10:56, 27 wrz 2018


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Do góry
Brzozowadziewczyna napisał(a)

Megi, bardzo mi miło. Tylko od razu chciałam Cię uprzedzić, że pod brzozy nie wystarczy dorzucić ziemi. Tam ją trzeba uzupełnić o dużą ilość obornika przekompostowanego, kory przkompostowanej i samego kompostu lub ziemi liściowej. Sama zobaczysz, jak zaczniesz kopać. U mnie pod brzozami był poprostu szary niewartościowy pył. Gdybym go nie wzbogaciła, żadna roślina nie miałaby tam szans na przetrwanie


U nas brzoza jest na końcu rabaty i mogłabym ja do tej rabaty przyłączyć,ale tam jakoś ona płytki rośnie ,korzenie na wierzchu i właśnie przez to zastanawiam się jak to przekopać. U Ciebie też tak płytko rosną?
Tajemniczy Ogród 10:50, 27 wrz 2018


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
sarenka napisał(a)
Podoba mi się bardzo u Ciebie coraz bardziej jestem na tak, zeby pod brzoza u nas dosypać ziemi i coś posadzić u Ciebie wygląda to super

Megi, bardzo mi miło. Tylko od razu chciałam Cię uprzedzić, że pod brzozy nie wystarczy dorzucić ziemi. Tam ją trzeba uzupełnić o dużą ilość obornika przekompostowanego, kory przkompostowanej i samego kompostu lub ziemi liściowej. Sama zobaczysz, jak zaczniesz kopać. U mnie pod brzozami był poprostu szary niewartościowy pył. Gdybym go nie wzbogaciła, żadna roślina nie miałaby tam szans na przetrwanie
Wśród brzóz i dębów 22:38, 26 wrz 2018


Dołączył: 19 gru 2017
Posty: 4930
Do góry
Ależ u Ciebie jest klimat... Brzozy cudne.Wąwozik z mostkiem stał się ozdobą i koniecznym elementem Twojego pięknego ogrodzie.
Pozdrawiam
Wśród brzóz i dębów 22:29, 26 wrz 2018


Dołączył: 09 wrz 2015
Posty: 3230
Do góry
Grzesiu, Dorotko, ja też kocham brzozy, one mają w sobie dobrą energię. No i nawet zimą, w bezlistnym stanie nadal są piękne. Ale w małym ogrodzie problemem mogą być opadające na rabaty i zaśmiecające liście. U mnie nic pod nimi nie rośnie, więc nie jest to tak uciążliwe. Myślę, że do mniejszych ogrodów lepiej nadają się te szczepione na pniu, albo odmiany, które nie osiągają takich wielkich rozmiarów.

Dorotko, dziękuję za miłe słowa, takie wpisy uskrzdlają do pracy nad ogrodem.
Nasionka chętnie wyślę, podaj mi tylko adres na priv.

Mój ostatni nabytek: sosenka o mięciutkich igłach w limonkowym kolorze. Niestety, nieopisana, nie wiem co to za odmiana, ale mimo to nie mogłam się jej oprzeć.

Wśród brzóz i dębów 21:03, 26 wrz 2018


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Do góry
Dopiero stopniowo poznaję Twój ogród, ale jestem zachwycona ☺ Zdjęcia sliczne. Brzozy kocham niezmiennie od dzieciństwa. Marzę by choć jedną o bielutkiej korze, a jeszcze lepiej dwie posadzić razem u siebie, ale wciąż nie widzę dla nich odpowiedniego miejsca
Pozdrawiam serdecznie☺
Wśród brzóz i dębów 20:19, 26 wrz 2018


Dołączył: 03 kwi 2018
Posty: 4574
Do góry
Brzozy rewelacyjne, lubię czasami je dotknąć i wtedy czuję jak one żyją
Jutro zrobię zdjęcia swoim to pokażę.
Na zielonej... trawce :) 08:46, 26 wrz 2018


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
polinka napisał(a)


Uwielbiam Twoje idealne brzozy! Na jakiej wysokości zaczynają sie gałęzie?







Ok. 1,70-2m, ale znajdzie się i egzemplarze z gałęziami na wysokości na 1,50m
Choroby i szkodniki brzóz, brzoza - Betula 22:09, 25 wrz 2018

Dołączył: 06 sie 2018
Posty: 13
Do góry
Mazan
To ja ponownie, tym razem z zapytaniem co mogę zastosować zamiennie za Sportak Alpha? Nic w necie znaleźć nie mogę ;-( a jestem zdeterminowana do walki z chorobą mojej brzozy
Pozdrawiam i z góry dziękuję
Ogród z rzeźbą 09:48, 25 wrz 2018


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
Ha, Anulka, jak ja Cię rozumiem! Na froncie na przeciwko mojej działki mam pustą działkę, której w granicy rosną dwa takie dęby i lipa. Podobnej wielkości. Konary wiszą nad moim płotem. Nikt nie przyjeżdża grabić liści.. Tak, że tego. Z tyłu brzozy z przodu dęby i lipa. A ja drżę na myśl, że ktoś kiedyś je wytnie bo i tak je uwielbiam, mimo ton liści do grabienia Sterta worókw z liśćmi dębowymi została mi jeszcze z zeszłego roku, bo nie przerobiłam ilości
Ptasi gaj 22:23, 24 wrz 2018


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
Przyszłam popatrzeć na tą Twoją jesień, a tu róże kwitną jak w lecie. Fakt brzozy zaczynają już robić jesienne dywany, trawy kwitną, no i masz własne grzyby. W łazienkach nie byłam nigdy, więc miło mi zobaczyć relację ze spacerku. Pozdrawiam
Ptasi gaj 21:57, 24 wrz 2018


Dołączył: 30 gru 2016
Posty: 1341
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)


Na koniec grzybki z własnego ogrodu


Grzybki takie we własnym ogrodzie to luksus. Też chcę takie .
Tylko, że ja nie mam brzóz, chociaż mam jedną na wrzosowisku, ale to taka brzoza nie brzoza, pod nią żaden grzybek nie urośnie.
Zimnica straszna, deszczu wciąż mało, tyle pokropiło, co kot napłakał a wiatr sypnął orzechami.
Dziś odpaliłam centralne, w nocy ma być tylko 7 stopni. Koniec lata trzeba jednak już sadzić czosnki i tulipany.
A tymczasem u Ciebie w ogrodzie nadal lato, tylko te kilka listków z brzozy zwiastuje jesień.
Pozdrawiam
Ogrodowe kreacje 20:47, 24 wrz 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Aurelia to fakt werbena mroluje nad wszystkimi kwiatami. Pokaz ta jablonki oni tam robili, duzo scieli. Ja musze podciac brzozy nad altanka bo wysokie a pozniej jeszcze bedzie gorzej.
Jak tam u ciebie cieplo.
W samym słońcu 13:58, 24 wrz 2018


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Do góry
anabuko1 napisał(a)
Może jakąś trawą ?? ranny ptaszku
hej. Przy dzieciach to nie śpię o różnych porach nocy

No właśnie, jakaś trawa co do 1,5 m dorasta byłaby ok.

Ponoc ma być parę dni cieplej to skończę przesadzać hortensje,tuje. Jak się uda to tawuły bym też przesadziła. No i żurawki posadziła Aniu-obe są do podziału, będzie ich na pewno więcej
No i posadzę tak: 5xLimelight-2xML-4xAnabelle-2xML-5Limelight. Miało być każdej po 5 ,ale ta ostatnia by była zaraz blisko brzozy,a nie wiem czy to dobry pomysł bo ona chyba wypija bardzo wodę.
Plany są, teraz tylko oby m był w domu, dziećmi się zajął to ja mogę działać

Tulipany i czosnki posadzę pewnie najwcześniej w połowie października
Wymarzony sielankowy ogród..... 21:05, 23 wrz 2018


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 9205
Do góry
lojalna_ napisał(a)
Brzozy ...ech pięknie bedxie i to aż tyle ....


Joluś jeszcze brakło, muszę dokupić z 7 sztuk, ale to już chyba na wiosnę, bo nie wyrabiam na zakrętach... buziaki
Wymarzony sielankowy ogród..... 20:36, 23 wrz 2018


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Do góry
Brzozy ...ech pięknie bedxie i to aż tyle ....
Ogród Małej Mi 2017 19:54, 23 wrz 2018


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Aniu moje brzozy też bardzo sypią najgorsze że na oczku liście plywaja. Wczora robiłam porządki w oczku scinalam tatarak i pałkę no u liście żółte lilii wyciągałam. Chce siatkę rozłożyć.
Już miałam wychodzić z oczka poślizgnęłam się o kamień i wywaliłem się do oczka aż do szyi. Kolano sine na szczęście trochę boli.
Idę działać dalej.
U nas jeszcze zielono.

Pozdrawiam


No to u mnie chociaż lilii w tym roku nie ma bo szarynka zżarła wszytko ..

Za to jaszczurzec i inne zielsko się tak rozrosło, że szok.. jakoś wiosną pasuje to oczyścić .. i to tak z połowę lub lepiej. Jak to eM powiedział, nie widać już że jest woda w oczku.. a lilii brak Szarynka wiedziała co robi

Za to lotos jeszcze 2 kwiaty miał



Ogród Małej Mi 2017 19:51, 23 wrz 2018


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
AgnieszkaW napisał(a)
Aniu, szkoda, że nie zajechałaś do nas, trzeba było dać znać, że jesteś w pobliżu...
Widoczki chłopaków na skałkach cudne

U nas deszcz też nie padał od wielu dni, dopiero tej nocy trochę popadało, dzisiaj udało mi się przesadzić kilka krzaczków bylicy (wcześniej było podobnie jak u Ciebie, nie szlo nawet motyki wbić...). Brzozy łysieją prawie wszędzie, ale to od chorób grzybowych, opadają masowo porażone liście, podobnie z klonami, ja już przestałam się przejmować...

Jeśli chodzi o kompost, to kto by nam kazał przerzucać te masy kompostu??? Zostawiamy jak jest, tylko dosypujemy, i tak się zrobi, tylko trochę później...
Uściski


Jechaliśmy całą ferajną... za duży kłopot z taką ekipą

Sama już nie wiem czy zwalać winę na choroby czy na jesień Mączniak mi załatwia klony i co się da.. brzoza ta jak się jej nie opryska to faktem jest że potrafi zaraz zmarnieć, najczęściej załatwiają ją robale.

Trochę w nocy popadało, ale nie miałam czasu na ogród wiec doniczki dalej stoją.. aby ogród utrzymać zgodnie ze sztuką ogrodową.. ekologicznie i w dobrej kondycji to muszę chyba wszytko zaorać, posiać trawnik i kupić traktorek.. nawadnianie założyć..
I wariant odpada...
Posadzić las.. sąsiedzi nie będą zachwyceni.. drzewa też chorują..
Sprzedać działkę i kupić mniejszą.. ale znów się budować? Kiedy?

Czekam zimy..... nie lubię ,ale chociaż nie będzie denerwowało to i owo

Nawet hosty padły z suszy..

Chciałam w piątek podlać szklarnie, bo sucho.. wypielić szczawik.. bo zarasta wszytko.. i woda lała się 3 dni..... do duszy z takim ogrodniczkowaniem Jakiś matriks.. nie wrabiam z niczym

Za to weekend z wnusiami super




Ogród Małej Mi 2017 16:41, 22 wrz 2018

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Do góry
Aniu, szkoda, że nie zajechałaś do nas, trzeba było dać znać, że jesteś w pobliżu...
Widoczki chłopaków na skałkach cudne

U nas deszcz też nie padał od wielu dni, dopiero tej nocy trochę popadało, dzisiaj udało mi się przesadzić kilka krzaczków bylicy (wcześniej było podobnie jak u Ciebie, nie szlo nawet motyki wbić...). Brzozy łysieją prawie wszędzie, ale to od chorób grzybowych, opadają masowo porażone liście, podobnie z klonami, ja już przestałam się przejmować...

Jeśli chodzi o kompost, to kto by nam kazał przerzucać te masy kompostu??? Zostawiamy jak jest, tylko dosypujemy, i tak się zrobi, tylko trochę później...
Uściski
Ogród Małej Mi 2017 14:59, 22 wrz 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Aniu moje brzozy też bardzo sypią najgorsze że na oczku liście plywaja. Wczora robiłam porządki w oczku scinalam tatarak i pałkę no u liście żółte lilii wyciągałam. Chce siatkę rozłożyć.
Już miałam wychodzić z oczka poślizgnęłam się o kamień i wywaliłem się do oczka aż do szyi. Kolano sine na szczęście trochę boli.
Idę działać dalej.
U nas jeszcze zielono.

Pozdrawiam
Ogród z koniczynką 09:56, 22 wrz 2018


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 11197
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)



Ogladam od konca i ciae czytam o koniczynce, ale piekna. Widoki masz piekne. Pomysly dekoracyjne nje z tej ziemi. Mnie sie podobaja te miotly witki chyba brzozowe. Bede obcinala brzozy musze pomyslec o takich dekoracjach.
Nje trzeba duzo wydawac forsy grunt to pomyslunek i jest pieknie. Wszystkie dekoracje piekne. A roze wprost nie do wiary, ze z patykow.
Czy ta czerwona powtarza kwitnienie?

Masz tez piekne floksy bardzo je lubie i mam kilka, ale w tym roku po raz pierwszy dostaly maczniaka i bardzo zle to wygladalo juz u mnie sciete i opryskalam aby grzyb sie nie rozprzestrzenił.

Masz tez duzo bukszpanow i zdrowe? Bo na forum pisza o inwazji cmy. Mam jednego bukszpana dosyc dobrze rosnie i wiecej nie chce bo jakby cma je dorwala bym sie pociela. Widzialam taki wygryziony tylko badyle mial.

Ptaszki piekne, musza miec dobrze i spokoj u ciebie. Widocznje mama i tata ptak sie tam dobrze czuja.

U mnie nazwa "ptasi gaj" bo tez u. Mnie ptakow od groma w tujach pelno gniazd. Tez maja wszelkie warunki aby pedzic spokojny tryb zycia. Woda, pa dokola wlasciciele dzialki jak przyjada to intruzi. Lataja przez pol godziny i wrzeszcza jak w ptasim radiu po jakims czasie sie wszystko uspokaja i cisza lataja. Porozumiewaja sie, ze blogostan sie skonczyl sa wlasciciele.

Znowu ryby od bramy slysza, czuja nie wiem jak to nazwac przyywaja do swojego kata w oczku i czekaja na karme. Robilismy obserwacje, ze cos jest na rzeczy eM brame otwieral one do roga podplywaja i tam czekaja.

Ja to odpisuje tasiemce.

Jeszcze zainteresowalo mnie rozmnazanie roz wazonowych/cietych z patyczkow. Sa takie piekne od serca dane musze tez wyprobowac to rozmnazanje.
Ja to nie mam cierpliwosci ale wyprobuje. Wole leciec do ogrodniczsgo tam Oczy naciesze i przy okazji cos kupie.
W tym roku posadzilam do piasku kilka patykow. Chyba 3 zielone ale lisci nje wypuszczaja boje sie je ruszac najwyzej na zime przeniose do garazu.

Ide patrzec dalej.

Witaj Elu w moich progach...Dziękuję za słowa uznania, zaczerwieniłam się...
Dekoracje ogrodowe robię z różnych rzeczy, jak zresztą zauważyłaś... Lubię naturę i pasujące do niej zużyte przedmioty...Ostatnio napatoczyłam się na złom w cudzym ogrodzie i przygotowany do wyrzucenia stary kociołek, który już widziałam oczami wyobraźni w moim ogrodzie z rosnącymi w nim rojnikami...Jednakże nie mogę trafić na obecność właścicieli i nic z tego raczej nie będzie... Wywiozą złom i tyle z mojej wyobraźni...
Co do róż, to wszystkie powtarzają kwitnienie, ale już słabsze niż pierwsze...W tym sezonie było za sucho na rozmnażanie, bo planowałam nawtykać patyczków różanych i gdyby się przyjęły, mogłabym obdarzyć chętnych...Ale to nic straconego, w następnym roku jak nie będzie suszy, to tak zrobię...
Floksy natomiast, by ustrzec przed mączniakiem robię oprysk z gnojówki pokrzywowej rozcieńczonej wodą 1:10, w fazie liściowej, sporo przed kwitnieniem i na ogół to wystarcza na cały sezon, czasem trzeba powtórzyć jak liście zaczynają pokrywać się nalotem...Po przekwitnieniu floksów nie ścinam za szybko, gdyż czekam by nasionka dojrzały i wysiały się same, one tak fajnie strzelają, nawet dostałam tym w oko...
Z bukszpanami nie robię żadnych zabiegów oprócz cięcia...pilnuję jedynie, by był to suchy dzień...Oprysk Topsinem dostały chyba tylko raz w swoim 12-letnim życiu (te w koniczynce, bo inne młodsze, to już bukszpanowe "dzieci")
Ptaszków jest całe mnóstwo i jak widać nie przeszkadza im nasze towarzystwo...Mam tylko nerwa na kosa, który regularnie rozgrzebuje korę na rabatach, no i pożera wszystkie owocki, które pojawiają się w ogrodzie: borówki, jagodę kamczacką oraz aronię...nie zdążyliśmy spóbować..., nie kradnie jedynie malin....
Rozpisałam się, ale muszę znaleźć czas, by ponownie na dłużej zagłębić się w Twoim niesamowitym ogrodzie...Kaszebszczi płezdrówczi łestawiam dla Ce...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies