Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.
20:44, 15 wrz 2018
Makusia - ja wiem, że wieczór, że dzieciom się bajki opowiada,
ale po pierwsze my to już nie dzieci i w bajki nie wierzymy,
a Ty tu nam ewidentnie jakieś banialuki zapodajesz, że w ogrodzie to nic, że rośliny odchorowują i takie tam fantasy....
A ja tu widzę zieloniutki, gęściutki trawnik, wypasione hortensje, lawendowe, gęste poduchy,chyba rozchodniki me oko dojrzało - napomknę że dojrzałe rozchodniki, jakiś trawiszcza ozdobne, żadnych padlin nie zauważyłam (brzozy wykasowałam z pamięci).
Raportować mi tu proszę co i jak.
ale po pierwsze my to już nie dzieci i w bajki nie wierzymy,
a Ty tu nam ewidentnie jakieś banialuki zapodajesz, że w ogrodzie to nic, że rośliny odchorowują i takie tam fantasy....
A ja tu widzę zieloniutki, gęściutki trawnik, wypasione hortensje, lawendowe, gęste poduchy,chyba rozchodniki me oko dojrzało - napomknę że dojrzałe rozchodniki, jakiś trawiszcza ozdobne, żadnych padlin nie zauważyłam (brzozy wykasowałam z pamięci).
Raportować mi tu proszę co i jak.