Pomimo beznadziejnej pogody są i dobre wieści

przynajmniej u mnie na parapecie

.
Pierwszy raz udało mi się wysiać własne pomidory, mam nadzieję,że przeżyją i spróbuję ich smaku

.
Zaczyna pojawiać się wysiana werbena, ciekawa jestem czy pojawiła się w ogrodzie, bo druga część wysiałam do gruntu
I stipa od Joli wygląda całkiem, całkiem myślę,że większa część przeżyje

.