Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Zakręcony ogród 18:08, 23 sty 2018


Dołączył: 12 sie 2015
Posty: 4590
Do góry
Również jestem fanką brzóz w ogrodzie. Mam dwie pospolite posadzone na końcu w 2 rogach działki i 3 doorenbosy posadzone wiosną ubiegłego roku w taki trójkącik. Cieszą mnie jedne i drugie. Jeszcze nie śmiecą bo są młode, a nawet jak będą śmiecić to im to wybaczę, bo brzozy w moim ogrodzie po prostu musiały być i już.

W tajemnicy Wam powiem, że ta jedna zwykła brzoza jest wykopana z pola. Kiedyś moja mama zwiedzała mój ogród (gdzie w każdym rogu sąsiad albo i kilku) i głośno komentowała, że ta kradziona brzoza najładniej rośnie


Tak więc popieram wybór brzóz do Twojego zakątka. Wrzosów nie mam i na razie nie planuję.
Zakręcony ogród 13:43, 23 sty 2018


Dołączył: 15 wrz 2017
Posty: 3070
Do góry
Magleska napisał(a)
Brzozy mam ,bo bardzo mi się podobają ,ale narazie za młode .....też jestem ciekawa jak to będzie ze śmieceniem ....
więc moje zdanie jest jeszcze nie wyrobione wrzosy tez mam w brzozowej i sama jestem ciekawa jak się będą sprawować najwyżej będę wymieniać


wrzosy łatwo wymienić, gorzej drzewa Kolejna na tak, no cóż za drzewo
Dzięki
Zakręcony ogród 13:34, 23 sty 2018


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Brzozy mam ,bo bardzo mi się podobają ,ale narazie za młode .....też jestem ciekawa jak to będzie ze śmieceniem ....
więc moje zdanie jest jeszcze nie wyrobione wrzosy tez mam w brzozowej i sama jestem ciekawa jak się będą sprawować najwyżej będę wymieniać
Zakręcony ogród 13:23, 23 sty 2018


Dołączył: 15 wrz 2017
Posty: 3070
Do góry
lindsay80 napisał(a)
Ja brzozy zdecydowanie polecam, jako posiadaczka od 3 lat.
Natomiast odradzałabym wrzosy, bo też mam i usuwam. Ładne przez niewielką część roku, co rok po zimie część wypada, lubią łapać choroby grzybowe, wiosną trzeba ściąć i w ich miejscu robi się łyso.
Większość osób, która tu na forum je miała już się do nich zraziła i zastępuje czymś innym.
Zajrzyj do Angeliki, bo ona ma wrzosowisko pod brzozami i kombinuje co tam pozmieniać, żeby w tym słabszym okresie poprawić wygląd rabaty.


No właśnie jej zdjęcie mnie zainspirowało i stąd ten pomysł Pomyślałam ,że wypełnię trochę tą pustą przestrzeń, która powstała po zrobieniu ścieżki. Choć trochę się obawiam takiej ilości drzew i dodatkowo sąsiadujących dębów

p.s nad wrzosami nie będę się upierać jeżeli są takie kłopotliwe ( choć te kolory mnie urzekają ) Póki co drzewa są priorytetem. Dzięki za uwagi

p.s2 bardzo śmiecą ?
Zakręcony ogród 12:39, 23 sty 2018


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Ja brzozy zdecydowanie polecam, jako posiadaczka od 3 lat.
Natomiast odradzałabym wrzosy, bo też mam i usuwam. Ładne przez niewielką część roku, co rok po zimie część wypada, lubią łapać choroby grzybowe, wiosną trzeba ściąć i w ich miejscu robi się łyso.
Większość osób, która tu na forum je miała już się do nich zraziła i zastępuje czymś innym.
Zajrzyj do Angeliki, bo ona ma wrzosowisko pod brzozami i kombinuje co tam pozmieniać, żeby w tym słabszym okresie poprawić wygląd rabaty.
Małymi krokami-Ogród Wioli 10:27, 23 sty 2018


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21623
Do góry
Anda napisał(a)
Witaj Masz trudny orzech do zgryzienia Ogrod masz uporzadkowany i taki troche formalny. Wg mnie pasowaloby tam jedno drzewo, wysoko szczepione i zupelnie inne niz reszta, taki jakby soliter, taka wisienka na torcie


Witaj!
Też myślałam i o 1 drzewie w rogu, tylko myśle , ze ten ogród jest za mały na duze drzewo z koroną...dlatego myślałam o waskich, kolumnowych...ta część ma wymiary...ok.15x20 m,czyli 300m2

Narazie ten rog jest ok.bo w tle sa brzozy sasiada....ale podobno ma je wycinać i zrobi się łyso....
Tu ma być ogród :) 10:07, 23 sty 2018


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
anna_t napisał(a)
i chyba bym trochę brzozy rozsunęła żeby nie tak proporcjonalnie były tylko bardziej w strone placu zabaw szły. tak łagodnie w graby przechodzily


Słusznie zauważyłaś, bo w tej chwili jest fragment (tam gdzie rosną te 3 miskanty), gdzie czegoś brakuje.
Brzóz rozsuwać nie będę, tylko dokupię jedną, albo dokupię graba i przeciągnę tą rabatę grabową, tak żeby się stykała z brzozową.
Skłaniam się bardziej do zakupu brzozy, ale tak ostatecznie to pewnie wiosną zdecyduję, jak już coś tam zacznę zmieniać i łatwiej mi będzie zobaczyć, które rozwiązanie byłoby lepsze.
Tu ma być ogród :) 20:12, 22 sty 2018


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
i chyba bym trochę brzozy rozsunęła żeby nie tak proporcjonalnie były tylko bardziej w strone placu zabaw szły. tak łagodnie w graby przechodzily
Ranczo Szmaragdowa Dolina 19:52, 22 sty 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86698
Do góry
Zając i dzisiaj rowem wszedł, a jakże... tylko zaliczył zoonka bo szedł od brzozy do brzozy a tam siatka Ślady pokazują jak idzie wzdłuż siatki do rowu i rowem do ogrodu
No i grzecznie zaczął śnieg w łące rozgrzebywać i skubać koniczynkę trawkę i co tam jeszcze rośnie...tego mu nie żałujęDa się da się...jak się łapka zechce grzebnąć , a nie na gotowce w postaci drzew przychodzić

Jakiś duży ptak zapolował na samym środku ogrodu na coś( nie wiemy co) co też się do trawki dokopywało lub spod śniegu wylazło, bo są ślady szamotaniny i wielkich skrzydeł.

Jednym słowem ogród tętni życiem nawet jak nas nie ma.


I nie uwierzycie, ale jak dzisiaj rezerwowałam termin do lekarza to w kolejce do rejestracji byłam ......ktoś zgadnie? 68-ma. Jak żyję jeszcze mi się tak nie zdarzyło.....no chyba w kolejce w PRLu
Ptasi gaj 20:52, 21 sty 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14803
Do góry
Może jeszcze kilka fo. Brzozy zima pięknie przebarwiajsce się jesienią to chyba doorenbos, muszę sprawdzić. Jest zima i brzozy zmieniają swoją skórę. Podobna też do Gold Bark czy Black Star latem korę maja biała.

Te brzozy bardzo szybko urosły u mnie kupiłam po 10 zł w małych doniczkach dwulitrowych od babci która prosiła aby kupić, że nie pożałujesz. Rzeczywiście rosną bardzo szybko maja większe ciut liście od zwykłych brzozy. Pnie przysadziste. Jestem bardzo zadowolona bardzo dużo grzybów kozaków rośnie pod nimi.








Mirkowy ogród (początki) 14:07, 21 sty 2018


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
marba napisał(a)
Mireczko, cudne masz te brzózki. To samosiejki, czy jakieś rasowe?
Basiu brzozy najzwyklejsze. Uwielbiam je mam ich sporo.
Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 08:47, 21 sty 2018


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Tak, obiele będą się komponowały z korą brzozy
Brzoza - Betula 10:44, 20 sty 2018


Dołączył: 01 mar 2014
Posty: 11801
Do góry
3 brzozy 1,5 metra od tui to za blisko. Po paru latach nie dasz rady zapewnić Szmaragdom odpowiednich warunków, bo brzozy wysusza strasznie teren i wyjalowia glebę. Pisze to z własnego doświadczenia.

3 metry już trochę lepiej, ale ogólnie jak najdalej o tui...
Ranczo Szmaragdowa Dolina 14:12, 19 sty 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86698
Do góry
Mam pytanie do Was
Planuje pewne dosadzanie w łące kwietnej krzewów i drzew

Podpisałam to co już rośnie , a w kółeczkach z numerkiem to co bym dosadzić chciała jeszcze tylko nie wiem czy tak byłoby dobrze?

w pionie czyli tak jak w realu


1 - chciałabym krzewy raczej niskie tak do pasa max kwitnące, myślę nad tawułami japońskimi???
2 - brzozy dorenbos dosadziłabym do tych moich , żeby zima było ciekawiej jak śniegu nie ma
3- myślę ciągle o tym klonie brandywine

Ni i może za kapliczka coś ze świerków na tło bo mi nie pasują szczere pola, a jako niższe piętro wzdłuż siatki w linii wierzb od Pawła i dereni od Agi, dojdą chyba pęcherznice.

Fajnie by to wyglądało jak urośnie??? łąka byłaby taka polana przed brzeziniakiem.
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 09:41, 19 sty 2018


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
Angi czytałam o Twoich poczynaniach Boba Budowniczego Rzeczywiście same plusy takiej decyzji- gratuluję decyzji i powiem Ci, że aż miło się czyta o takiej małżeńskiej współpracy, przedyskutowaniu tematu, planowaniu i działaniu- super! Kibicuję gorąco!

Co do hortek- masz rację- dopóki się nie zbiorą po wiośnie może być licho wizualnie, zwłaszcza, ze ja nalezę do nielicznej grupy, której nie pasują zasuszone kwiaty hortensji- są dla mnie wręcz brzydkie takie brązowe, a od wiosny po obcięciu, w zasadzie nie ma hortek. Przerywnik jak najbardziej tak, ale chyba jednak masz rację, że nie między hortkami.
A co myślisz o dereniach?


Inka
piszesz, że tniesz derenie IH? Myślałam, że one wolno rosną i są kompaktowe?
Pierwszy pin (bakker)- super, tylko zanim coś takiego uhoduję, a w dodatku jak długo tak to wygląda? Same hortki wyglądają ślicznie przez kilka miesięcy, ale wiosną i zimą nie bardzo. Coraz dalej mi to szpaleru z samych hortek....
Pin z trawiszczami świetny- rewelacyjnie wygląda, ale musiałyby to być trawy zimozielone, żeby cokolwiek przed tujami "zostało" po sezonie.
Obwódka z buksa też świetna, ale czy nie powinna być też w takim razie po drugiej stronie rabaty, czyli przy domniemanej lawendzie?

A najbardziej podoba mi się ten pin z kulkami na pniu, w dodatku korespondowałyby z kulkami na pniu, które sugeruje Toszka pod wykuszem! Jest to jakiś pomysł, dla mnie wyjściowo super

Inka słusznie też zauważyłaś, że rabatę kulkową trzeba jakoś połączyć, tudzież wkomponować, więc może własnie te kulki na pniach i pod wykuszem byłyby fajnym rozwiązaniem!?
Co do róż żółtych, to już owych nie posiadam- wydałam jesieniom sąsiadce. Musiałam się ich pozbyć sadząc brzozy.
Jest jeszcze taka sprawa, że z tego pasa od budynku do siatki 80 cm to obwódka z kostki granitowej, więc nie mogę sobie pozwolić na zabranie z tej strony 80 cm., bo na rabatę od strony sąsiada zostałoby zdecydowanie za mało miejsca.

Różana Aniu bez wątku (!)- absolutnie zgadzam się z Toszką- zanim po stronie domu będzie cień, o lawendzie będę pamiętać, że kiedyś tam była, jak poczytam w wątku
Ta lawenda to raczej tak- "aż dorosnę". Jest pomysłem na czas, kiedy ogród nie będzie jedną zgraną całością.

Wiolu, myślę, że rozwiązaniem najlepszym będzie pójście w rośliny, które ani nie lubię głębokiego cienia, ani patelni. Patelnia na pewno jeszcze przez kilka lat będzie od strony wykusza- słońce będzie padać na tamtą stronę, dlatego na te kilka lat jak pisze Toszka- zanim mi się znudzi lawenda wydaje mi się tam dobrym rozwiązaniem.
Brzoza - Betula 09:02, 19 sty 2018


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Do góry
pawel_snopek napisał(a)
Ja bym rabatę po prawej przedłużył i w niej spokojnie posadził brzozy masz spory kawałek do domu i ta przedłużona rabata pozwoli tobie na posadzenie nawet większej ilości brzóz


Myslalam o 3 sztukach posadzonych w trojkacie nieregularnym. W plocie jest bramka i ona niestety musi tam zostac, wiec nie przedluze do konca. I po prawej stronie jest dojazdowa ulica. Myslalam, zeby posadzic je 1,5 metra od tui ale to podobno za blisko?
Brzoza - Betula 21:38, 18 sty 2018


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2866
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)



Brzozy obcinamy dopiero po wypuszczenie i rozwinięciu liści bo wcześniej bardzo płaczą mimo zasmarowaniaran i niekorzystnie to wpływa na nie. Najlepszym terminem jest czerwiec-wrzesień.
Przeczytaj o obcinanie brzoz.


No wlasnie roznie o tym pisza, ja w kilku artykulach czytalam ze styczen to najlepszy okres ciecia brzozy bo soki jeszcze nie kraza.
Moze ktos sie jeszcze wypowie
Brzoza - Betula 10:08, 18 sty 2018


Dołączył: 14 paź 2012
Posty: 4509
Do góry
Ja bym rabatę po prawej przedłużył i w niej spokojnie posadził brzozy masz spory kawałek do domu i ta przedłużona rabata pozwoli tobie na posadzenie nawet większej ilości brzóz
Brzoza - Betula 08:49, 18 sty 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14803
Do góry
Konieczki napisał(a)
Danus jestes kochana, wiem ze trzeba ti zrobic z glowa (a te przewodniki to chodzilo mi o korone). Chcialabym aby to byla popristu brzoza
Poczekam tylko na mrozny suchy dzien bo u nas siapi caly dzien



Brzozy obcinamy dopiero po wypuszczenie i rozwinięciu liści bo wcześniej bardzo płaczą mimo zasmarowaniaran i niekorzystnie to wpływa na nie. Najlepszym terminem jest czerwiec-wrzesień.
Przeczytaj o obcinanie brzoz.
Brzoza - Betula 08:27, 18 sty 2018


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Do góry
To sie dogadalismy Bardzo blisko domu to nie bedzie. Ale moja dzialka jest waska i z jednej strony dom, a z drugiej tuje i ulica dojazdowa. I sie mecze czy wcisne tam brzozy czy jednak nie. Nie chcialabym z czasem ich usuwac. Krzywa jablonka bedzie usuwana,juz jedna w tamtym roku zostala usunieta.Pozostalosc po poprzednich wlascicielach. Jest za blisko ogrodzenia posadzona. A domek dla dzieci bedzie stal max. 3 lata. I mysle czy rabate przedluzyc po prawej stronie, czy w przyszlosci brzozy na trawniku posadzic.I czy wogole nie bedzie tego za duzo

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies