Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozowa"

Na zielonej... trawce :) 13:51, 12 kwi 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
AnnaCh napisał(a)

Agelika, wiem, że to pytanie padło już pewnie tysiąc razy, ale napiszesz mi może jakie wymiary ma ta Twoja brzozowa rabata? I co ile sadziłaś doorenbosy? Muszę się w końcu zdecydować ile ich kupić i jakoś mi nie idzie.
Dziękuję



Proszę, nawet zobrazowałam

szerokość 12m
brzozy są w dwóch rzędach oddalone co 3m
ale między jednym a drugim rzedem mają rozstaw co 2m



w drugim mniejszym gaiku są mniejsze odległości
To tu- to tam- łopatkę mam ! 23:25, 09 kwi 2019


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3784
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Kamilko, Brzozowa Agatko, na całokształt trzeba patrzeć. Szczegółowość w ogrodzie nie jest wskazana, bo się człowiek zadręczy.
Każdy ma na koncie jakieś porażki.

Kilka dni temu popełniłam takową. Przygotowałam dopalacz na cisy wg Toszkowej receptury. Pomyślałam sobie, że opryskam też żywotnikowe kulki. I teraz nie wiem, czy je spaliłam (końcówki mają czarne), czy to jakaś infekcja grzybowa (sadzak?) Kilkanaście mam w takim stanie i trzeba z tym żyć.
Cisom nic się nie stało. Na szczęście.

Też zrobiłam ten dopalacz i oprócz cisów opryskałam choiny kanadyjskie. Dolne gałązki choin mają brązowe końce. Na cisach też widać brązowe końcówki, ale o wiele mniejsze. Stężenie tego roztworu było bardzo wysokie. Kilka razy sprawdzałam, czy dobrze przeczytałam.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 18:36, 09 kwi 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Kamilko, Brzozowa Agatko, na całokształt trzeba patrzeć. Szczegółowość w ogrodzie nie jest wskazana, bo się człowiek zadręczy.
Każdy ma na koncie jakieś porażki.

Kilka dni temu popełniłam takową. Przygotowałam dopalacz na cisy wg Toszkowej receptury. Pomyślałam sobie, że opryskam też żywotnikowe kulki. I teraz nie wiem, czy je spaliłam (końcówki mają czarne), czy to jakaś infekcja grzybowa (sadzak?) Kilkanaście mam w takim stanie i trzeba z tym żyć.
Cisom nic się nie stało. Na szczęście.

Wczoraj pan z gazowni chciał spisywać stan licznika. Chyba nie spisał...Sąsiadka coś mówiła o ucieczce w popłochu. U niej wewnątrz skrzynki było to samo.



Mała gaśnica skutecznie zlikwidowała niechcianych gości. Teraz się zastanawiam, czy od wewnątrz nie zamontować na drzwiczkach siatki. One wlatywały przez otworki.
Na zielonej... trawce :) 18:21, 09 kwi 2019


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12226
Do góry

Agelika, wiem, że to pytanie padło już pewnie tysiąc razy, ale napiszesz mi może jakie wymiary ma ta Twoja brzozowa rabata? I co ile sadziłaś doorenbosy? Muszę się w końcu zdecydować ile ich kupić i jakoś mi nie idzie.
Dziękuję
Ukojenie 19:21, 06 kwi 2019


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Do góry
Koniec.
- z gory


- z dolu od strony trawnika


- od furtki


Zasadzono:
- miskant w srodku
- 3 hortensje moonlight
- trawa ozdobna trzcinnik,
- przetacznik veronica,
- bodziszek,
- floksy biale,
- astry niebieskie,
- lilie czerwone,
- rozchodniki,
- zurawka herkules i jakies czerwonolistne
- czysciec welnisty,
- z wiosennych: tulipany i hiacynty.


Podsumowanie:
- bylo warto ale rece -nadgarstki- bola. Zrywanie darni nie jest dla mnie. Z uwagi na brak checi wspolpracy eM rabata brzozowa zostaje zawieszona - moze na jesien.

To tu- to tam- łopatkę mam ! 21:02, 05 kwi 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Brzozowa Agatko, Toszka zawsze wraca.

Kamilko, to będzie nas dwie polujące na puszkinię. Szafirki rzeczywiście dają teraz po oczach. Powtykałam je w wielu miejscach.

Na przedpłociu







Na rabatach podokiennych





Do twarzy im ze wszystkimi roślinami.





To tu- to tam- łopatkę mam ! 09:49, 04 kwi 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Brzozowa Agatko, jeśli trawnik był dopiero co nawożony, to mocznik go spali. Teoria mówi, że trawnik nawozimy raz w sezonie nawozem długodziałającym lub zamiennie raz w miesiącu nawozem typu azofoska lub saletrzak. Mocznik ma bardzo duże stężenie azotu i kompletnie nie wiem, w jakich proporcjach należałoby go użyć w celu likwidacji grzybów w trawniku tak, aby nie spalić przy okazji trawy.
Gdybym miała u siebie podobny przypadek, wykorzystałabym propionian wapnia. Robiłabym oprysk trawnika w odstępach 7 dniowych przez cały sezon. Przepis na roztwór jest na forum. Gdybyś nie znalazła, to daj znać.

Haniu, dzięki wielkie. Przepis mam zapisany. Mam tylko obawy o moją systematyczność - co 7 dni mówisz? Ale spróbuję, najwyżej będzie trochę rzadziej. Muszę powalczyć z tymi grzybkami.
Oj, Toszka by się przydała do konsultacji,ale gdzieś zniknęła
To tu- to tam- łopatkę mam ! 18:44, 03 kwi 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Brzozowa Agatko, jeśli trawnik był dopiero co nawożony, to mocznik go spali. Teoria mówi, że trawnik nawozimy raz w sezonie nawozem długodziałającym lub zamiennie raz w miesiącu nawozem typu azofoska lub saletrzak. Mocznik ma bardzo duże stężenie azotu i kompletnie nie wiem, w jakich proporcjach należałoby go użyć w celu likwidacji grzybów w trawniku tak, aby nie spalić przy okazji trawy.
Gdybym miała u siebie podobny przypadek, wykorzystałabym propionian wapnia. Robiłabym oprysk trawnika w odstępach 7 dniowych przez cały sezon. Przepis na roztwór jest na forum. Gdybyś nie znalazła, to daj znać.
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 23:55, 28 mar 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
SlonecznyOgrod napisał(a)
Fajnie się rozpędziłaś, zanim dostaniesz ten ostrokrzew może dojdziesz juz do prostej linii, hihi

Faceci zawsze bronią tych trawników...

A rabate z rodkami masz ogromną, cos mi się wydaje, że tam się więcej zmieści nie żebym Cie podpuszczała...

Właśnie przeszukałam wieczorem cały Internet i nie widzę w pl sklepach ostrzokrzewu Dark Green. Sporo jest w DE i UK a u nas pustki... Na prosto nie chcę, podoba mi się taka wcięta rabata

Tak ci faceci dobrze, że jest na nich jeden zawsze skuteczny sposób

Rabata rodkowa jest olbrzymia. Ma ok. 8 m szerokości i 16 m długości. Tak naprawdę to trzy rabaty w jednej. Pierwszy pas od podjazdu to pas lawendy, potem różanka, miskanty, jaśminowce. Porem kolejny pas to rabata brzozowa z małymi szlachetnymi sosnami i będzie tam werbena, stipa, czarnuszka, mikołajki. Ostatni pas z tyłu to właśnie rodkowa z sosnami czarnymi i zwykłymi. Rodków jest tam kilkanaście, prawie 20 szt.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:46, 26 mar 2019


Dołączył: 23 mar 2015
Posty: 4511
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Anulko, foldery rządzą się swoimi prawami.

Makusiu, widzę, że z Ciebie robi się już rasowy ogrodnik.

Asiu, Agatko Brzozowa- po dzisiejszym oglądzie stwierdziłam, że od wczoraj stan bergenii zdecydowanie się polepszył. Zaczęły podnosić się do pionu. Te czarne kropki to pewnie jakaś choroba grzybowa. Zaczynam zbierać siły do oprysków propionianem.

Ku mej radości budzi się do życia molinia. Nieśmiało bardzo, ale ważne, że żyje.





Jeśli odżyją gaury, to po tej zimie trupów w ogrodzie nie będzie.

Kwitnie turzyca Montana.


i runianka



Inne turzyce jeszcze nie ruszyły.


W zakamarkach pojawiły się fiołki.

Haniu czy na tym przedostatnim zdjęciu te kulki to tuje? widzę, że są w trawach, które pewnie się o nie opierają, dumam nad czymś takim ale rozważam cisy lub tuje. Jak się u Ciebie sprawują, tuje tam gdzie się stykają z trawą nie wyłysiały? bo w pewnej części ogrodu idą u mnie tuje do wymiany, zwyczajnie wyłysiały od innych bylin
To tu- to tam- łopatkę mam ! 18:25, 26 mar 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Anulko, foldery rządzą się swoimi prawami.

Makusiu, widzę, że z Ciebie robi się już rasowy ogrodnik.

Asiu, Agatko Brzozowa- po dzisiejszym oglądzie stwierdziłam, że od wczoraj stan bergenii zdecydowanie się polepszył. Zaczęły podnosić się do pionu. Te czarne kropki to pewnie jakaś choroba grzybowa. Zaczynam zbierać siły do oprysków propionianem.

Ku mej radości budzi się do życia molinia. Nieśmiało bardzo, ale ważne, że żyje.





Jeśli odżyją gaury, to po tej zimie trupów w ogrodzie nie będzie.

Kwitnie turzyca Montana.


i runianka



Inne turzyce jeszcze nie ruszyły.


W zakamarkach pojawiły się fiołki.

Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 20:10, 22 mar 2019


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
Ja myślę że już 5 brzóz przygarnela i kwaśna na brzozowa zamienia
Chaos nie ogród 09:12, 14 mar 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Ooo, jest porządny plan, wszystko widać, od razu łatwiej myśleć

Wiesz, mnie ta kępa brzozowa się podoba - ma taki swojski urok. Nie robiłabym tutaj bardzo drastycznych zmian: lekko skorygować kształt, obsadzić bardzo naturalistycznie, wręcz łączkę zrobić, tam gdzie stromo, to jakiś suchy murek z kamieni (choćby polnych) zrobić, ewentualnie jakieś proste schodki. I tyle.

https://pl.pinterest.com/pin/285486063860102793/
https://pl.pinterest.com/pin/141159769543390432/
https://pl.pinterest.com/pin/557531628866448042/
https://pl.pinterest.com/pin/126734176991623107/
https://pl.pinterest.com/pin/163748136432484820/

W ogóle widziałabym tutaj duże połacie takich bardziej łąkowych nasadzeń, bo przy takiej powierzchni trudno będzie zrobić tak elegancki ogrod jak u Danusi
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 17:10, 11 mar 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Piękna inspiracja brzozowa ze stipą i jak widzę idzie nowe, lepsze .

Ewa, ta inspiracja siedzi mi w głowie, wczoraj nawet stipy liczyłam, ile wejdzie wokół brzóz i stwierdziłam, że muszę dokupić jeszcze z 5 brzóz

Nowe oby lepsze
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 16:30, 11 mar 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Piękna inspiracja brzozowa ze stipą i jak widzę idzie nowe, lepsze .
Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 17:51, 09 mar 2019


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
kasiab napisał(a)
Asia ale roboty odwaliłaś pięknie! Nie mogę się doczekać kolejnych zdjęć


A proszę... jeszcze są

Graby sprzed tygodnia


I brzozowa dziś. Upstary już startują.

Ogród z wilkiem zamkn. 19:12, 25 lut 2019


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Johanka77 napisał(a)
Ufff... jest już 601. To już z górki

Ja też dziś z góry fotografowałam horyzont, bo moją brzozową poszerzyć muszę.

Twoja brzozowa to tam ,gdzie altana ,prawda ? .....pamietam ,że tam plany na dużą rabatę były .....jakaś ścieżka ....kurczę ,muszę się do niej wrócić ,bo już nie pamiętam co tam planowałaś .....

A z przodu kiedy masz w planie kończyć rewolucje ?
Ogród z wilkiem zamkn. 19:25, 23 lut 2019


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Johanka77 napisał(a)
Hej! Czytam o dywagacjach trawnikowych. Chcesz mieć brzozy z żwirku?

Moja rabata brzozowa jest wysypana korą, a liście mi ją dodatkowo ściółkują. Na żwirku może być lekko upierdliwie

Asiu ....Brzozy będą w kamieniach ..... a czy w żwirku też .....hmmm nie wiem ....

.jak pomyślę o plewieniu w żwirku ,to mi słabo .....do liści na szczęście mam odkurzacz .

...raczej myślę o kamiennej rabacie ..... muszę poszukać inspiracji na pinterescie jakiejś z brzozami ,kamieniami ,trawami i krwawnikiem

Trochę prac się zapowiada na wiosnę
Ogród z wilkiem zamkn. 18:59, 22 lut 2019


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
Hej! Czytam o dywagacjach trawnikowych. Chcesz mieć brzozy z żwirku?

Moja rabata brzozowa jest wysypana korą, a liście mi ją dodatkowo ściółkują. Na żwirku może być lekko upierdliwie
To tu- to tam- łopatkę mam ! 11:10, 12 lut 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Brzozowa Agatko, nie wiem jakie tam macie na wschodzie temperatury.
U siebie klonów już nie mogłam ciąć, bo "płakały". Sprawdź na malutkiej gałązce- odetnij ja i sprawdź, czy kapie sok. Jeśli teraz się nie da, to zrobisz ciecie w czerwcu/ lipcu. Wtedy nie ma już niebezpieczeństwa wycieku soku.
Napisałam Priv.

Kalina angielska ma mnóstwo pączków. Zawsze trudno mi uwierzyć, że z czegoś tak niepozornego rodzi się coś tak uroczego i pachnącego na pół ogrodu.


U nas na wschodzie dziś zero stopni w ciągu dnia, ale idzie ciepło Widzisz, dobrze, że się wczoraj wstrzymałam, zrobiłam przed chwilą test na gałązce i poobserwuję, dzięki
Dwie kaliny japońskie już mam zaplanowane na front na wiosnę, ale ta Twoja równie piękna, aż sobie wygooglałam.
Na każdą gałązkę moje chłopaki zacierają rączki, wspaniale piecze się na nich kiełbaski Choć te świeże trzeba trochę przesuszyć
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies