Przyszłam się pokazać po dłuuugiej przerwie - wolniutko się wybudzam, no i nie nadążam już totalnie za forum - czas ciąży był pod tym kątem łaskawy, było duuużo więcej czasu na hobby

Ps. Chciałam odwiedzić Twój wątek ,ale jakiś nieaktualny chyba ....idę doczytać

Mi przez myśl nawet przeszła rabata żwirowa w tym rogu pod tymi drzewami tylko zaczęłam się zastanawiać czy nie za dużo kamienia by było. Bo ona spora wyjdzie. z drugiej strony w tym klimacie masz ogród...

Wizje i chciejstwa mają to do siebie, że zmienne są ważne, abyś ty się z tym dobrze czuła w danym momencie. Trzymam kciuki i macham.

Madziu na mój wątek nie ma co patrzeć..nic tam nie ma..stare dzieje, nieaktualne

Teraz działam na większym terenie ..można powiedzieć,że dostałam w końcu do rąk własnych ogród (po babci) w którym wcześniej już poczyniłam jakieś tam nasadzenia..
a teraz jest tak,że mogę szaleć do woli jeszcze nie mieszkamy tam na miejscu,jestem raczej weekendowo ale już działam na ile czas pozwoli i cieszę się Bardzo,że w końcu mam swój własny wymarzony kawałek (miejsca na ziemi)

Pomysł z rabatą ( kamlotowo-żwirową) wydaje się być strzałem w dziesiątkę ..i Sylwii pomysł na krwawnika -super ..krwawniki są praktycznie niezniszczalne i bardzo szybko się rozrastają,także nawet jak psina po nich przeleci,nic im nie będzie