Danusia nie wiem czy Camperdiwnii, ale zaglądałam w necie to taki sam. Kupowany gdzieś w 2016 roku to drzewo eMa ja bym go nie kupiła. Jak był kupiony bardzo powoli rósł właściwie stał w miejscu nieregularnie rósł.
Tak wyglądał w 2018 roku lewa, prawa 2019
Nie mam fotek z zeszłego roku. Nie przepadam specjalnie za nim. Dla mnie brzydko się przebarwia jesienią szaroni buro. Obok rośnie wiśnia kiku ta w pięknych kolorach a wiąz bury. A le cóż czego się nie robi dla spokoju.
Odnośnie jęczmienia napisałam wcześniej zrób sobie fotkę. Będziesz miała, a może gdzieś sieją na wsi jęczmień to w żniwa zerwij na polu trochę słomy. Zrób sobie wiązki taka jakbyś miała na podpałkę i możesz wrzucać do oczka co 1-1,5 mca.
Tak to jest też mam problemy z córką, ale jakoś daje radę.
Mam zamiar skorzystać z informacji dot. zakupu ekstraktu jęczmiennego. Co prawda moje oczko nadal nie uporządkowane, bo skupiłam się na rabacie wokół oczka
Mało mam czasu na ogród i O., ponieważ od tygodnia mam u siebie Mamę.
Właśnie 2 lata temu fajne czasy były. Mnie nie pozdrowilas to.ja Ciebie Kindziuk pozdrawiam ha ha ha.
Napiszę coś o różach jak wrócisz pewnie z nurków. Bo Maria Tereska przechodzi sama siebie w 4 roku. Rozmawiałam o różach że Cwikiem.
Ja wszystko wyrzucam jak leci na kompost, chwasty, kwitnące etc. Wiem że nie powinam ale nie chce mi się segregować. Kompościk wychodzi piękny czarniutki. Wszystko na nim rośnie jak oszalałe. Bardzo dużo go mam ale rzeczywiście te kwitnące robią złą robotę.
Muszę zacząć wywalać chwasty i byliny z nasionami do odpadów bio. Chociaż dzięki kompostowi mam srylion różnych ciekawych siewek w całym ogrodzie
Przede wszystkim przysłon miejsce szczepienia róż. Ok 8-10 cm jest to miejsce narażone w słońcu na wysychanie. Zielone pede muszą być przysypane ziemia.
Zrób miksturę ze skórek z bananów które zawierają duzo potasu, a róże uwielbiają potas.
5 skórek z banana włóż do wiaderka może być więcej i zalej wodą po dwóch dniach możesz podlać róże. 1 litr mikstury rozpuść w 5 litrach wody i podłej róże tak aby woda wsiąkła pod korzeń a nie rozlała się obok. Takie podlewanie możesz zastosować co tydzień aż rusza.
Ewentualnie zostaje jeszcze magiczna siła do róż Substrala czy inny nawóz rozpuszczony w wodzie.
Skórki możesz posiekać i zagrzebać w ziemi pod różami przykryć ziemia.
Effka a dlaczego dajesz na kompost badziewie z nasionami. U mnie tylko trawa, liście brzozy i wszystkie inne nie kwitnące. Nawet kocimiętkę ale ta szlachetna dodaje do kompostu, lawendę. I wszystkie odpady domowe z Wawy wywożę na kompost.
Teraz kompostownik muszę opróżnić tylko trochę zostawię do przesypania.
Mam taki kompost, że mogę go kroić jak tort warstwowy.
Wierzchnia warstwę rabaty odgarniam pod spód daje kompost i przysypuje wierzchnia warstwę kompostu.
dużo taczek już wywiozlam moje złoto.
Co tu dużo pisać zawsze pięknie i kwitną. Teraz wiem gdzie posadzić moje różne kaliny aby było tak kwitną o.
Przyjrzałam się rododendronów jak to robisz, że wszystkie zdrowe (liście zielone bez żadnego uszczerbku) bujnie kwitnące. Oprócz ręki właściciele pewnie dla nich fantastyczny klimat.
Autorka tych fot innym okiem pokazała przepiękny urok tego miejsca
Wczoraj zrobiliśmy z eM kolejna rabatę pod nasadzenia traw i cukinii. Porządek w folii posieje ogórki późniejsze. Rok wegetacyjny nieco spozniony. Posadzone dynie i jeszcze jakieś tam różne okrągłe, ale czy coś z tego wyjdzie. Sucho trzeba podlewać.
Po lewej stronie na równo z liliami to odetka wirginijska rozowa bardzo mi wyrosła. Nie ma jeszcze zawiązek kwiatowych czy to mozliwe?
Wielosił bardzo ładny dosyć długo kwitnie jest bardzo uroczy. Dostałam od Hani Anabell
Mirela pięknie oj wskoczyła bym do tej wody. Teraz upałek to chętnie człowiek ochłody szuka, niech tak będzie, ale susza już jest.
Zakupki bardzo ładne. U mnie w tym roku stipy nie za bardzo padły częściowo. Trzeba odmłodzić stopę.
Najlepsze psiaki takie ze schroniska. Ja nie mam żadnego, ale wychowałam się że psami, kotami i trochę tęsknię losctak sprawił, że nie mogę.
Miałam dyptam też się nim zachwycilam nawet nie wiedziałam, że można się poparzyć. Wywaliłam go. Trzeba było omijać z daleka cudownie kwitł, ale to uważanie.
Bez ciemny bardzo ładnie kwitnie będziesz zadowolona a i jesień też owoce dekoracyjne.
Przypominasz mi siebie moje początki walki z ziemią i woda wszędobylska.
Na szczęście praca w ogrodzie ma to do siebie że widać postepy zostaje tylko ciągle pielenie