Ja Aniu na forum jestem albo jak już wracam padnięta i siedzę nocą, albo jak gotuje bo tak to też mi czasu szkoda, roboty nigdy nie brakuje
Muszę się zmobilizować znowu któregoś wieczorku i poodpisywać na obserwowanych wątkach bo aż mi głupio czasem, ze się tyle nie odzywam, ale staram się tylko w sezonie to czasem na ogarnięcie własnego wątku czasu i sił brak
Mam ja przy suchym strumieniu i w łąkę teraz ponasadzałam też, ona u mnie mocno ekspansywna jest, nad rów bałabym się dać bo z wodą mogłyby nasionka powędrować nie wiadomo gdzie...
Gillenie mam biała 6 krzaków i różowa 3 krzaki ona późno wychodzi. U mnie widać, że już tuż, więc się cieszę, że nie zmarzły.
Jeżeli chodzi o tsugi/choiny one jak już się zaaklimatyzują w ziemi szybko rosną nawet 30 cm mają przyrosty. Warto je przycinać wtedy gęstnieją.
Moje co roku tnę w tym roku przytnę czubki bo nie chce aby wyrosły potężne drzewa. Potrafią urosnąć nawet do 15-20 metrów. Trzeba je sporo podlewać gdyż są to drzewa błotne. Bez wody potrafią żółknąć i tworzy się opadzina w nowe igły już nie wyrastają.
No to jakieś 5 - 6 lat dla takiego efektu, to wcale nie jest tak długo.
Dużego wyboru w necie nie ma (większych drzewek), muszę podjechać do jakiejś szkółki.
U mnie takie „patyczki” nie miałyby szans na przeżycie (w momencie zderzenia z psem ), ale też takie mam i niektórym udaje się dorosnąć .
Roślinki jak zwykle przecudne, a kurki super, piękny prezent
Jabłonie rajskie uwielbiam Mam wsadzonych jak się nie mylę 6 ale na razie tylko dwie takie większe, reszta maluszki nie dawno sadzone
Ta beczka jest na deszczówkę, a inna na dynie będzie.