Kasiu, pierwsza propozycja:
Układu nie zmieniałam, tylko altankę ustawiłam na ukos, żeby widok z niej był na rabatę przy tarasie, a nie na dom.
Ławeczka, plac zabaw zostały tam, gdzie chciałaś.
Zostawiłam drzewa przy domu, dosadziłam drzew przy altanie. Wszystkie posadzone swobodnie, nie w rządkach. Przy altanie mogą być brzozy, ale koło domu bym ich nie dawała: one bardzo śmiecą, a tam je będziesz miała akurat od zachodu i wiatr będzie Ci nawiewał pyłki i liście na całą działkę.
Rabatki przy granicy poprowadziłam tak, żeby na siebie nachodziły: przejście jest zachowane, widok (jeśli posadzisz niezbyt wysokie krzewy) też, a jak sprzedacie tą drugą działkę to bez kłopotu będziecie mogli to przejście zlikwidować.
Solitera na działce B przesunęłam tak, żeby ewentualni kupcy nie musieli go wycinać, jak będą budować dom. Lipę albo dęba czerwonego

.
Nie sadziłabym też na tej działce hortensji czy dużej ilości krzewów. Tylko pod północną granicą dosadziłabym parę rodzimych, odpornych drzew - jakieś klony, jarząby, brzozy.