Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Ogrodowa przygoda Łukasza II 20:38, 05 wrz 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Asiu moje obliczenia są tak łopatologiczne, że ich dokładność jest wątpliwa, ale mam czas może coś wymyślę

Ewo no i super , ale ja nie chce czegoś takiego jak w inspiracji, takie wrota do mnie nie przemawiają
Nie biorę udziału w wyścigach kto pierwszy bo tak to zabrzmiało.

Anula łooo do działania daleka droga, ale może jakieś rośliny zgromadzę jeszcze w tym roku



Ogrodowa przygoda Łukasza II 07:10, 05 wrz 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Luki napisał(a)
Element wodny ma być po części oparty na takiej zasadzie
https://pl.pinterest.com/pin/370280400590424216/

Takie moje wstępne gryzmoły, jako rośliny mają być głównie trawy plus coś... i na pewno kolumnowy buk chyba, że mi się odwidzi i inne drzewo tam posadzę.




Baaardzo mi się to podoba. Działaj.
Ogródek Iwony II 00:41, 05 wrz 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Luki, do ideału daleka droga. Ale z dotychczasowych działań jestem zadowolona. Dziś patrzyłam, jak bukszpanowe sadzonki nabierają masy. Pora posadzić na miejsce stałe.
Zrobiłam kilka fotek, zostały w aparacie. Zabrakło czasu. Dziś dziennik elektroniczny miał pierwszeństwo

Martynko, u mnie długo się realizują pomysły.
Mieliśmy inne wydatki i zgodziłam się z M, że wydatki na ogród za jakiś czas... Więc nawet nie wspominałam o powojniku. Ani o podporach...
Może w przyszłym sezonie...
Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi. 06:18, 04 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Do góry
Iwonka napisał(a)


Jestem u Ciebie codziennie Nawet kawę z tobą piję


Miło mi baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo


Dziękuję za nazwę hortensji, nie mam żadnej z kwiatami płonnymi i płodnymi, więc ta odmiana będzie jak znalazł. Piszą, że pięknie pachnie, to prawda?


a wiesz że nie wiem jak pachnie
dzisiaj sprawdzę


A i jeszcze jedno, Luki fajnie skomentował twój zapał do pracy. Wiesz, że ja też tak miałam, gdy chłopcy byli mali. Wulkan energii i chęci. Fajne to były czasy...


Jak jest pasja, coś co mnie bardzo cieszy, napędza mnie to do działania we wszystkich sferach życia
to samo miałam przy wykańczaniu domu
mój najmłodszy dopiero sie urodził i miał taką samą przypadłość jak jego starszy brat, budzenie się po kilkanaście razy w nocy, zakończone wstawaniem o 4-5 nad ranem - i tak funkcjonowałam przez kilkanaście miesięcy, dzięki wykończeniówce, myśleniu o detalach, płytkach, farbach, meblach, też dzięki muratorowi na którym wtedy pisałam jakoś dałam radę przeżyć ten okres bez snu

teraz jest ogród a na tygodniu te parę rabatek u koleżanki - i chyba wniosek jest prosty, skoro daje mi to takiego powera i radość i satysfakcję to powinnam iść w tym kierunku i zająć się tym na poważnie
Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi. 06:09, 04 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Do góry
Luki napisał(a)
Matko od samego czytania się zmęczyłem zdradź tajemnice nadmiaru energii



hmmmmmmm.............skąd to się bierze u mnie?
chyba dlatego że była to robota(oprócz mycia garów ) która daje mi tyle przyjemności , radości i satysfakcji wtedy przychodzi power i działam na zwiększonych obrotach
Własny kawałek ziemi i początkująca ogrodniczka ;) 22:26, 03 wrz 2017


Dołączył: 14 lis 2014
Posty: 4298
Do góry
Luki napisał(a)
Beatko jak dobrze, że do mnie wpadłaś ... ile jeszcze pięknych ogrodów z świetnymi pomysłami i realizacjami mnie omija??? a Twój bez wątpienia do takich należy. Będę sobie podglądał co tam dalej będziecie tworzyć.


a ja sobie dokładnie to samo pomyślałam, jak oglądałam wątek z ogrodu siostry ... że jest mnóstwo wspaniałych ogrodów na O., których jeszcze nie odkryłam dla Ciebie Luki tak w ogóle chapeau bas no i niezwykle miło mi czytać takie miłe słowa pozdrawiam ciepło
Na Łowieckiej 22:18, 03 wrz 2017


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Do góry
Luki napisał(a)
Ilonko jest pięknie i donoszę, że posadzone Polar Beary pod wpływem Twojego szpaleru są piękne i w ogóle nie żałuję decyzji No może troszkę się kładą, ale młode jeszcze

Uff, to dobrze bo inaczej byś mnie ścigał
U mnie na początku leżały całkowicie. Teraz jak są starsze jest lepiej ale niestety bez podpór, po deszczach potrafią się wykładać. Kwiatostany mają olbrzymie więc to naturalne że mają kłopoty z utrzymaniem pionu. Nie będę Cię czarowała, ze za rok będą sztywne całkowicie choć na pewno będzie dużo lepiej
Ogrodowa przygoda Łukasza II 21:03, 03 wrz 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ewo gdzie tam brawo daleka droga, ale dziękuję.

Margarytka może do czerwca przyszłego roku się wyrobie

Asiu inspiracja krąży już chyba 2 lata po pincie, ale u mnie jak to powstanie prysznic musiałabyś brać na siedząco Materiał to stal i drewno.
Ogrodowa przygoda Łukasza II 21:00, 03 wrz 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Aniu wiesz jak mi tych drzew szkoda już tak pięknie spełniały swoją rolę, a tu dupa i nie wiem czy sadzić to samo czy kombinować coś innego, ale nie ukrywam przydałoby się czyjeś świeże spojrzenie na żywo bo tutaj zdjęć z domami sąsiadów wstawiać nie będę
Rabaty jakoś sobie radzą w tym roku, a opieki to mają ze 30% tego co w zeszłym roku... najdziwniejsze, bo jakoś specjalnie gorzej nie wyglądają

Olu wiesz o coś takiego mi chodziło, mam jeszcze dwa pomysły można powiedzieć autorskie bo nigdzie takiego czegoś nie widziałem, ale to jak w totka wygram bo koszt wykonania byłby zabójczy
Całość ze zbiornikiem planuje wykonać ze stali i ocynkować. Wykończę to ,albo farbą, albo drewnem. Priorytet to całkowite ukrycie wszelakich kabelków, rur, mocowań itp. mam już wszystko obmyślone poza dwoma detalami
Własny kawałek ziemi i początkująca ogrodniczka ;) 20:43, 03 wrz 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Beatko jak dobrze, że do mnie wpadłaś ... ile jeszcze pięknych ogrodów z świetnymi pomysłami i realizacjami mnie omija??? a Twój bez wątpienia do takich należy. Będę sobie podglądał co tam dalej będziecie tworzyć.
Ogrodowa przygoda Łukasza II 20:25, 03 wrz 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Element wodny ma być po części oparty na takiej zasadzie
https://pl.pinterest.com/pin/370280400590424216/

Takie moje wstępne gryzmoły, jako rośliny mają być głównie trawy plus coś... i na pewno kolumnowy buk chyba, że mi się odwidzi i inne drzewo tam posadzę.


Ogrodowa przygoda Łukasza II 18:51, 03 wrz 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Olu planuje nie ściankę, a bramkę/rame? wodną nie wiem jak to nazwać

Kindzia no zaraz coś tam zdradzę, w sumie mój nieudolny szkic mogę zapodać, co mi szkodzi

Ja jestem zwolniony z kozetki i mówię to z czystym sumieniem. Za to Z Jolcią możecie sobie na kozetce siedzieć bo zbyt wymuskane macie

Poli wiem, że jak teraz nie zacznę to wiosną nie ma szans na takie prace chyba, że pracę zmienię do tego czasu
Ogrodowa przygoda Łukasza II 18:48, 03 wrz 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Asiu sam nie wiem czy potrafię biorę to troszkę na logikę i w sumie wychodzi mi nawet mądra liczba, ale mało pocieszająca bo potrzebna by mi była pompa 10-12tyś l/h, a takie pompy dość drogie, ale mam w domu pompę 6tyś więc będę miał czym testować na start

Ewo chce uzyskać taki nieprzerwany strumień wody, taką tafle a czym większa wysokość i szerokość strumienia wody tym mocniejsza pompa musi być

Kasik ja się z Kindzią na kozetkę nie nadaje, wiesz jak daleko mi do Kindziowego wymuskania oj bardzo daleko, a po deszczach i mojej nieobecności jest źle, ale płakać nie będę, przyjdzie pogoda to ogarnę w 2-3 popołudnia, a później zabieram się za warzywnik

Nie powiem jak już skończę przeróbki i budowle to pozwolę sobie raz tak wymuskać ogród do perfekcji dla własnej przyjemności, ale nie wcześniej jak za dwa lata
Tu ma być ogród :) 16:05, 03 wrz 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Takie gąsieniczki na rozchodnikach też miałem w tym roku... miały cholery taki apetyt, że przez 3 dni zjadły całe kępy od góry. To gąsienice jakiejś polskiej ćmy, u mnie zadziałał Mospilan, działa też Fastac, ale ten trudno dostępny. Decis też powinien dać radę, dość szybko padają i problem u mnie znikł po jednym oprysku.
U mnie w sumie na dobre wyszło bo rozchodniki się zagęściły i przez to, że są niższe nie kładą się jak co roku
Na Łowieckiej 15:59, 03 wrz 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ilonko jest pięknie i donoszę, że posadzone Polar Beary pod wpływem Twojego szpaleru są piękne i w ogóle nie żałuję decyzji No może troszkę się kładą, ale młode jeszcze
Ogród z łezką II 09:01, 03 wrz 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Luki napisał(a)
Teraz się wpycham pierwszy na tysiaka

Ooo, tysiączek
Ogród z łezką II 09:00, 03 wrz 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Luki napisał(a)
Kurka no co nadrabiania miałem, ale wojaże zobaczyłem... swoje krzywe paszcze również Super, że tak pogoda Wam dopisała.
Tak mi to wygląda, że ktoś tutaj zaczął upychać rośliny ... eh też nie wiem gdzie 3 jeżowy upchnąć

Fajny urlop był, a Ty byłeś również jego częścią
Wcale nie upycham Łukasz, przecież mam plan na te jeżówy! Tyle, że przesadzanie będzie w przyszłym sezonie...
Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi. 20:56, 02 wrz 2017


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5479
Do góry
admete napisał(a)


Witam serdecznie
Dziękuję

Hortensja na zdjęciu to bukietowa KYUSHU

pozdrawiam i zapraszam jak najczęściej


Jestem u Ciebie codziennie Nawet kawę z tobą piję Dziękuję za nazwę hortensji, nie mam żadnej z kwiatami płonnymi i płodnymi, więc ta odmiana będzie jak znalazł. Piszą, że pięknie pachnie, to prawda? A i jeszcze jedno, Luki fajnie skomentował twój zapał do pracy. Wiesz, że ja też tak miałam, gdy chłopcy byli mali. Wulkan energii i chęci. Fajne to były czasy...
Ogród hortensjowo brzoskwiniowy 13:41, 02 wrz 2017


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Do góry
Luki napisał(a)
Kasiu ogród cudo z hortkami gra teraz zjawiskowo. Liczę , ze miskant się sprawdzi
Nie bijcie mnie z Kindzią, ale ja jakoś Phantoma tak nie doceniam.. no jakoś mi nie gra, owszem piękny, ale... no jakoś tak
Za to moje Magical Moonlight pod 40cm kwiatami ugięły się do ziemi.


Magical ma ogromny kwiat i chyba trzeba dac mu czas i krótko ciąć. Ja sie bedę mu przyglądać, bo u mnie młodziak. Podoba mi sie okrutnie.

Do Phantoma mam sentyment, ale Ty nie musisz. Bić nie będziemy Łukaszku- no co Ty - Ciebie.

Na Adagio czekam- liczę na niego. Jak będzie piękny- rozpropagujemy.

Rabata będzie piękna - wierzę w to bardzo- a Ty będziesz miał z Gosią wielką zasługę.
Ogrodowa przygoda Łukasza II 13:33, 02 wrz 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Asiu no dość pocieszające, ale taka ilość u mnie i tak by nic nie zmieniła, bo woda przelatuje przez ziemię szybko.
Do tego co planuje najdroższym elementem będzie zapewne pompa i drzewo bo ilość potrzebnej stali jeszcze nie policzyłem. Pozostaje jeszcze jakoś przeliczyć wydajność pompy by uzyskać tafle wody... szczegóły na pewno zdradzę w swoim czasie

Reniu jak już wszystko będzie bardziej doprecyzowane to może uchylę rąbka tajemnicy

Justynko tutaj będzie trzeba sporo poczekać... kostkę muszę najpierw zamówić, a układanie popołudniami po pracy troszkę będzie trwać bo dzień już coraz krótszy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies