Inspiracje znam super będzie. A jaki materiał? Ja bym tam prysznic wzięła

Aniu wiesz jak mi tych drzew szkoda już tak pięknie spełniały swoją rolę, a tu dupa i nie wiem czy sadzić to samo czy kombinować coś innego, ale nie ukrywam przydałoby się czyjeś świeże spojrzenie na żywo bo tutaj zdjęć z domami sąsiadów wstawiać nie będę
Rabaty jakoś sobie radzą w tym roku, a opieki to mają ze 30% tego co w zeszłym roku... najdziwniejsze, bo jakoś specjalnie gorzej nie wyglądają

Olu wiesz o coś takiego mi chodziło, mam jeszcze dwa pomysły można powiedzieć autorskie bo nigdzie takiego czegoś nie widziałem, ale to jak w totka wygram bo koszt wykonania byłby zabójczy
Całość ze zbiornikiem planuje wykonać ze stali i ocynkować. Wykończę to ,albo farbą, albo drewnem. Priorytet to całkowite ukrycie wszelakich kabelków, rur, mocowań itp. mam już wszystko obmyślone poza dwoma detalami

Ewo gdzie tam brawo daleka droga, ale dziękuję.

Margarytka może do czerwca przyszłego roku się wyrobie

Asiu inspiracja krąży już chyba 2 lata po pincie, ale u mnie jak to powstanie prysznic musiałabyś brać na siedząco Materiał to stal i drewno.

Już wiem kogo prosić o pomoc co do wyliczenia wydajności pompy jakby co

https://www.ogrodowisko.pl/watek/4884-jestem-sobie-ogrodniczka-hop-sa-sa?page=11

Ktoś na O już ma takie coś .

Luki napisał(a)

Element wodny ma być po części oparty na takiej zasadzie
https://pl.pinterest.com/pin/370280400590424216/

Takie moje wstępne gryzmoły, jako rośliny mają być głównie trawy plus coś... i na pewno kolumnowy buk chyba, że mi się odwidzi i inne drzewo tam posadzę.

Baaardzo mi się to podoba. Działaj.

Asiu moje obliczenia są tak łopatologiczne, że ich dokładność jest wątpliwa, ale mam czas może coś wymyślę

Ewo no i super , ale ja nie chce czegoś takiego jak w inspiracji, takie wrota do mnie nie przemawiają
Nie biorę udziału w wyścigach kto pierwszy bo tak to zabrzmiało.

Anula łooo do działania daleka droga, ale może jakieś rośliny zgromadzę jeszcze w tym roku

Pogoda do .... wiadomo do czego.
Nie dowierzam, że w ciągu tygodnia tak szybko rośliny zbrzydły. Bylinowa miała mieć jeszcze swoje 5 minut bo do tego się szykowała, a tu wszystko zaczęło kwitnąć i rozmoczyło się od deszczów... jeżówki zaczęły szarą pleśń łapać. Wszystko jest takie bleee, hortki nawet nie zaczęły dobrze kwitnąć, a już zaczęły brązowieć od nadmiaru wody na kwiatach.

Oj nie lubię tego sezonu

Kurtyna wodna piękny pomysl . Łukasz powodzenia bardzo fajne ))

Zamówiłam trzy ambrowce mają byc koniec pazdziernika. ))

Luki napisał(a)

Pogoda do .... wiadomo do czego.
Nie dowierzam, że w ciągu tygodnia tak szybko rośliny zbrzydły. Bylinowa miała mieć jeszcze swoje 5 minut bo do tego się szykowała, a tu wszystko zaczęło kwitnąć i rozmoczyło się od deszczów... jeżówki zaczęły szarą pleśń łapać. Wszystko jest takie bleee, hortki nawet nie zaczęły dobrze kwitnąć, a już zaczęły brązowieć od nadmiaru wody na kwiatach.

Oj nie lubię tego sezonu

Z tą pogodą i roślinkami to prawda. U mnie też pada