Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Soda "

Podmiejski ogródek 15:30, 17 kwi 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
Brunery dadzą radę.

Klej - jak Ci wpadnie (bo ja mam taki do kamienia tym razem ale boję się, ze sól mi na klinkier wyjdzie).


Skorupki zagrab, moja siatka czeka na naprawienie.

Mrówkom (u mnie wszędzie się pchają) posyp proszek do pieczenia - soda - nie jest to dawka śmiertelna dla trawnika - ale nie trzeba sypać po całości tylko jako przynętę punktowo.

Jak ktoś nie ma co z chlebem zrobić, może wkładać pod piwonie. Ja daję pstrągom w strumieniu czasami.

Co do piwonii i ph - mają duży rozrzut.


Ptasi gaj 15:25, 05 paź 2017


Dołączył: 30 gru 2016
Posty: 1341
Do góry
danuta_szwajcer napisał(a)
O matko, przeraża mnie ta ilość chemii A co ze zwierzątkami, róznymi żyjątkami w ziemi i na ziemi i na drzewach tymi,które są nam też potrzebne. U mnie jest tak zatrute powietrze i jakbym miała na wszystko jeszcze stosować chemie to wole z ogrodu zrezygnować. No i chyba też robiąc oprysk nie jest to dla człowieka zdrowe? Pozdrawiam

Mnie też przeraża to stosowanie chemii i sztucznych nawozów. Przeraża mnie brak wiedzy, jak to wpływa na nasze zdrowie na nasze geny. Czy lasy, puszcze są zasilane nawozami sztucznymi? Czasami tylko człowiek ingeruje jak przyjdzie jakaś plaga. A przecież jest coś takiego jak ekosystem, wzajemne oddziaływanie na siebie roślin, nawożenie organiczne, permakultura.
Mazan prowadzi taki wątek Elu, sporo tam ciekawych informacji jak ograniczyć do minimum chemię w ogrodzie https://www.ogrodowisko.pl/watek/4623-herbicydy
Napiszę jeszcze, że moich bukszpanów i tuj nigdy nie pryskałam, nigdy nie nawoziłam i nigdy nie podlewałam, nawet w największe upały. Są zdrowe, ładnie rosną i przez 4 lata mojej opieki nie uschły . Mają ok. 20 lat - tuje a bukszpany - 40 lat.

Edit: jest jeszcze taki wątek, który warto poznać: https://www.ogrodowisko.pl/watek/4179-skoncentrowany-wyciag-z-kompostu-anhk
Wyciągiem z kompostu zasilam cały ogród i wszystkie rośliny, dochodzą do tego gnojówki a dla róż i klematisów jak kwitną przygotowuję napój ze skórki banana zalanej wodą.
Na mszyce stosuję stare sposoby zalecane nawet przez szkółki: woda+soda+mydło potasowe.
Na zielonej... trawce :) 10:17, 26 sie 2017

Dołączył: 05 paź 2015
Posty: 597
Do góry
AngelikaX napisał(a)
Nie, jak na priv podawałam Tobie to już miał wyższe - od wiosny jakoś jak dzwoniłam.

Kontaktowałaś się z nim? Odnośnie cisów na żywopłot? Jak cenowo wypada?

[/quote

Nie nie dzwonilam teraz.wiosna jak kupowalam to umawialismy sie na jesien na stozki i zywoplot ale bez konkretow.

Ps. O tej chemii a wlazciwie jej braku tez bym sie chetnie na priv dowiedziala.
Soda i octem jedziesz czy jakies eko prearaty masz sprawdzone.
Rozpoznawanie chorób i szkodników 10:58, 24 sie 2017

Dołączył: 24 sie 2017
Posty: 2
Do góry
Witam serdecznie. Oto owoc pomidora odmiana bycze rogi, rosnacego w gruncie. Proszę Was o pomoc. Czy wyglada Wam to na chorobę, a jesli tak to jaka? Nie wiem, czy nadaja sie do zjedzenia, a te dziwne piegi pojawiaja sie na wszystkich owocach, ktore tylko zaczynaja sie czerwienic. Liscie zdrowe. Okolo miesiac temu krzewy byly pryskane chemia jednorazowo na poczatkowe stadium zarazy ziemniaczanej, oprocz tego wielokrotnie drozdzami z mlekiem, soda oczyszczona, ekstrkatem z greipfruta, skrzypem polnym

Pozdrawiam!
Połowa działki - czyli mam powoli dość 08:04, 26 lip 2017


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14206
Do góry
zoja napisał(a)


dobry i jeden z czterech
ja eM kupiłam skrętnika i chyba muszę na listek się zaczaić może kradziony lepiej będzie rósł?

Jak je hodować to jeszcze nie mam praktyki ale już wiem że nie lubią słońca bo je przypala Nie lubią dużo wody.

Dzięki za nazwę leku------ nie ma jak soda i gorąca woda.Ja nie wszystkie leki mogę stosować
Naturalne zwalczanie chorób roślin 10:30, 20 lip 2017

Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 6
Do góry
Pierwsze dowiedziałam się, że ktoś stosuje HT czy RT w przypadku uprawy winorośli.

Dlatego pytałam o szczegóły.

Sorry, ale nie mam czasu na czytanie całego forum, żeby dowiedzieć się jakie stosujesz stężenie w opryskach winorośli RT czy HT. Dlatego pytam, bo chyba tak prościej i szybciej, a odpowiedzieć to chyba żadna fatyga.

Mączniak rzekomy nie jest typowym grzybem, bartziej zaliczany jest do glonów, może i dlatego tak trudno go zwalczyć.

Ze środków kontaktowych / w miarę bezpiecznych dla człowieka/jak do tej pory, świat nie wymyślił nic po za związkami miedzi, które w sposób błyskawiczny, definitywny i bardzo skuteczny go likwidują. / środków miedziowych używa się również w ograniczeniu rozrostu glonów w zbiornikach wodnych/
Jednak jak każdy środek kontaktowy, związki miedzi działają dopóty nie zostaną zmyte, aczkolwiek preparaty np siarczan miedzi + soda= wodorotlenek sodu całkiem nieźle trzyma się na liściach.

Ja nie mam 10 krzaczków winorośli do opryskania tylko tysiąc, więc nie moge się bawić raz pryskać tym czy raz tamtym, bo prócz oprysków winorośli jeszcze inne prace są do wykonania. Zastanawiać się czy to zadziała, a może to i tamto i w końcu wybrać szkodliwy mankozeb.
Żegnam wobec tego.
Naturalne zwalczanie chorób roślin 17:16, 19 lip 2017

Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 6
Do góry
Dlaczego postanowiłeś łączyć roztwór tymolu z maceratem tymiankowym? I jak to w ogóle robisz, w jakim stężeniu te obydwa preparaty, czy coś do nich dodajesz? Poprosiłabym Cię o szczegóły.

Soda i wodorowęglan potasu to chyba zdecydowanie na mączniaka prawdziwego?
Hirutkowy raj:)) 10:36, 23 cze 2017


Dołączył: 16 lis 2011
Posty: 8145
Do góry
Kindzia napisał(a)
Ale pięknie u Ciebie!!!!!

A leoś niemożliwy...taki wielki????? Moje Red maleństwa zeszłoroczne, wiotkie toto...

Pozdrawiam serdecznie


Kasia Leosiowi x 2 chyba drabinke zafunduje,ale troche łapie cos ,na razie dostał pokrzywe i dzisiaj soda pojdzie w ruch
Bawarka 21:26, 22 cze 2017


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry
hanka_andrus napisał(a)
Obejrzałam Twoje cudne róże i teraz mam dylemat. Co zrobić, żeby i moje tak wyglądały? Ogólnie wiem, więcej papu i mniej deszczu. A w szczegółach?
Chyba wszystko zależy od odmiany.

Twoim gratuluję kwitnienia, a swoim większą dbałość zafunduję.


Haniu, Twoje roze tez sa piekne, sama widzialam
Szczegoly? Nie wiem, naprawde Kupuje zdrowe okazy, nie przesuszone, nie zalane. Sadze na wyczucie, w pierwszym roku nic im nie daje. Pilnuje tylko czy gdzies nie pokaza sie jakies grzyby. Profilaktycznie, od czasu do czasu pryskam soda. Jezeli zauwaze jakies grzyby, szybko obrywam liscie lub obcinam cale galazki. Staram sie podlewac raz w tygodniu ale obficie i nie leje po calej roslinie tylko po ziemi. Czasem dostana gnojowke, czasem banany ( skorki) Obcinam przekwitniete kwiaty ( jak mam czas ) Chwale je czesto i wacham i mysle ze to lubia i dlatego tak sie wdzecza
Wiec sama widzisz ze nie robie nic specjalnego

Ale szczerze, to w tym roku mam maaase roz, ogrod to jeden wielki rozowo fioletowo purpurowy oblok. Sama sie dziwie bo takiej obfitosci w kwiatach jeszcze nigdy nie mialam
Anna i Ogród 13:56, 21 cze 2017


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Do góry
kamila66 napisał(a)

Mój eM jak widzi żurawki to mówi na to ta sałata
Czym będziesz pryskać LO?
Też mam to dziadostwo, myślę na początku o sodzie.

Kamilko LO niczym na razie nie opryskałam. Usunęłam porażone liście i obserwuję. Jeśli będzie trzeba bo zobaczę porażone kolejne liście to mam miedzian przygotowany.

A ta soda pomaga na plamistość?
Buszując w zbożu i kukurydzy:) 15:06, 06 maj 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86229
Do góry
07_Rene napisał(a)
Może nie być, bo ten w wilgotnym miejscu akurat jest od Ciebie

Wczoraj próbowałam coś podziałać, ale ten bluszcz się tak mocno ukorzenił, że ciężko go wykopać.

Też czytałam o nawiercaniu. Ponoć dobrze zatruwa też soda kaustyczna. Muszę popróbować.

Te tulipany jakieś marne...


Pigwowiec

A może na tą ścianę hortensję pnącą dać?Te patyki co dałam w ziemię listki puszczają, to mogę więcej wsadzić gdybyś chciała
Buszując w zbożu i kukurydzy:) 12:26, 06 maj 2017


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Do góry
Może nie być, bo ten w wilgotnym miejscu akurat jest od Ciebie

Wczoraj próbowałam coś podziałać, ale ten bluszcz się tak mocno ukorzenił, że ciężko go wykopać.

Też czytałam o nawiercaniu. Ponoć dobrze zatruwa też soda kaustyczna. Muszę popróbować.

Te tulipany jakieś marne...


Pigwowiec
Usuwanie chwastów ze szczelin kostki 23:39, 04 maj 2017

Dołączył: 24 kwi 2017
Posty: 12
Do góry
Czytałam gdzies ze soda. Czy to prawda?
Mój ogród pod górkę... 11:54, 28 kwi 2017


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 11707
Do góry
polinka napisał(a)
Kasiu, przykro mi z powodu drzew

Masz jakiś sposób na mrówki? U mnie też pełno tych czarnych...

Fajnie, że są też pozytywne wiadomości! Z ogrodem sobie poradzisz ale na to co za płotem nie masz wpływu, a tu taka miła niespodzianka i tylko niskie domki

Buziaki



Drzewa ciężko przeboleć, ale jest też w tym dużo mojej winy, że nie doglądałam i brakło mi wiedzy.

Mrówki będę atakować wszelkimi sposobami, czyli przy mrowiskach proszek, który zanoszą do mrowisk, po rabatach mąka kukurydziana, soda oczyszczona. Jutro robię wywar z wrotyczu i zamierzam cały ogród zlać i jeszcze rozrzucić na rabatach ten wrotycz z wywaru. Planuję zakup olejku lawendowego i miętowego, bo podobno też nie lubią i będę im robić aromaterapię. Zobaczymy, czy to da radę.
Dam znać.
Ogródek pachnący różami i lawendą...w budowie 07:12, 17 mar 2017


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
Do góry
zobacz, może soda byłaby bezpieczna dla ciemiernika? http://zielonaterapia.pl/blog/soda-oczyszczona-w-ogrodzie/
Ogródek Iwony II 19:03, 30 gru 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Lomianianka napisał(a)


Zrobiłam ściągi z tych 2 wątków, ale nie wiem czy można w innych wątkach to wkleić


Mozesz mi wyslać na maila
Podam na pv.
W zeszlym roku, jak Waldek jeszcze pisał, tematy na bieżąco czytalam. Zimą będzie czas na przypomnienie.

Soda zostawia bialy nalot na rozach. Testowałam.

Ciastkarnia 08:33, 23 lis 2016


Dołączył: 21 kwi 2015
Posty: 3811
Do góry
Przepis na proste i szybkie pierniczki.
to są pierniczki gotowe do jedzenia, nie wymagają czasu, są miękkie- na tyle, że da się ugryźć im krócej w piekarniku tym bardziej miękkie, ale nie przesadzić

4 szkl. mąki
4 łyżki miodu (miód powoduje, że pierniki twardnieją, wtedy wymagają czasu żeby zmięknąć, dlatego pierniczki do leżakowania zawierają więcej miodu w swoim składzie)
1 szkl. cukru
2 jaja
2 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
1 paczka przyprawy do piernika
2 łyżeczki kakao
1 kostka margaryny
1 jajo do smarowania pierniczków

rozpuścić margarynę+miód+cukier
wymieszać z mąką kakao+przyprawa+soda+proszek

gdy tłuszcz przestygnie wlać do mąki+jaja- zagnieść ciasto, rozwałkować niezbyt cienko. wykrawać foremkami pierniczki.

ułożyć na blaszce i posmarować roztrzepanym całym jajkiem

piec ok.15 min. w 170 stopniach

Wystudzone lukrować.

Do dekorowania robię lukier królewski: 1 białko + przesiany cukier puder, ilość pewnie ok. szklanki, aż do uzyskania odpowiednio gęstej konsystencji- razem utrzeć. Używam woreczków strunowych, nacinam rożek i dekoruję pierniki.

Smacznego!
Pan Maluśkiewicz 19:02, 22 lis 2016


Dołączył: 21 kwi 2015
Posty: 3811
Do góry
to są pierniczki gotowe do jedzenia, nie wymagają czasu, są miękkie

4 szkl. mąki
4 łyżki miodu
1 szkl. cukru
2 jaja
2 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
1 paczka przyprawy do piernika
2 łyżeczki kakao
1 kostka margaryny
1 jajo do smarowania pierniczków

rozpuścić margarynę+miód+cukier
wymieszać z mąką kakao+przyprawa+soda+proszek

gdy tłuszcz przestygnie wlać do mąki+jaja- zagnieść ciasto, rozwałkować niezbyt cienko. wykrawać foremkami pierniczki.

ułożyć na blaszce i posmarować roztrzepanym całym jajkiem

piec ok.15 min. w 170 stopniach

Wystudzone lukrować.

Smacznego!
Ciastkarnia 20:57, 02 paź 2016


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Piernik z dyni wg przepisu IzaBELKI
115g miekkiego masla,
475g maki,
2lyzeczki sody,
1/2 lyzeczki soli,
1 yzka przyprawy do piernika,
2 duze jaja,
350g cukru krysztalu,
450g puree z dyni.
Make wymieszac z soda, sola i przyprawa do piernika. Jajka utrzec z cukrem i maslem na gladka mase, dodac puree z dyni u dobrze zmiksowac. Caly czas mieszajac dodawac stopniowo lyzka mieszanke z maki. Jak wszystko sie polaczy wylac ciasto do wysmarowanej maslem i opruszonej buka tarta foremki. (u mnie keksowka)wygladzic powierzchnie i piec w 170°C ok 90 minut. Czasami wychodzi krocej, trzeba patyczkiem sprobowac.
____________________
Pod Biało-Niebieską Chmurką ogród Basilikum 20:00, 02 paź 2016


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21763
Do góry
hanka_andrus napisał(a)
A mnie ciasto z dynią się poidoba! I mam 3 dynie do zagospodarowania.

Haniu dla Ciebie przepis

Piernik z dyni
115g miekkiego masla,
475g maki,
2lyzeczki sody,
1/2 lyzeczki soli,
1 yzka przyprawy do piernika,
2 duze jaja,
350g cukru krysztalu,
450g puree z dyni.
Make wymieszac z soda, sola i przyprawa do piernika. Jajka utrzec z cukrem i maslem na gladka mase, dodac puree z dyni u dobrze zmiksowac. Caly czas mieszajac dodawac stopniowo lyzka mieszanke z maki. Jak wszystko sie polaczy wylac ciasto do wysmarowanej maslem i opruszonej buka tarta foremki. (u mnie keksowka)wygladzic powierzchnie i piec w 170°C ok 90 minut. Czasami wychodzi krocej, trzeba patyczkiem sprobowac.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies