Oj Vita miło, miło
Nie mam miejsca na piwonię, ale mam jedną ulubioną.. choć pojęcia nie mam jaka to piękność, bo kartkę z nazwą posiałam.
Może rozpoznasz?
Hej Jak miło zajrzeć po latach . Może i nie masz miejsca na większą ilość piwonii, ale ta jedna drzewiasta robi za wszystkie piwonie świata. Dla mnie idealna, o białych pojedynczych kwiatach i jaka okazała, gratuluję. Ciekawie zagospodarowałaś skarpę, te gabiony, niżej element wody. Z wielkim smakiem zagospodarowany każdy fragment ogrodu, daj znać kiedy będzie emisja w tv.
A może słupki gabionowe, też super tanie nie są ale można samemu zrobić. Sąsiedzi mają zrobiony płot panelowy ale przy bramie a potem pomiędzy bramą a furtką są gabiony a właściwie takie same panele jak całe ogrodzenie tylko podwójne wypełnione kamieniem.
Kasia, ja mam nadzieję, że to się będzie trzymać. Ale jak będzie to się okaże. Działalność amatorska.
Moim marzeniem było, żeby te murki powstały bez żadnego betonu. Bo nie po usuwam z ogrodu gruz, żeby go potem z powrotem dodawać.
Najpierw kombinowałam z ustawieniem trzech warstw granitowych kostek. Taki murek, z resztek kostki po robieniu ścieżek przed domem, stał testowo na małej powierzchi. To się oczywiście nie udało, kostki spadały.
Potem kombinowałam, żeby te kostki jakimś klejem połączyć i żeby nie było tego łączenia widać. Widziałam takie kleje na zagranicznych stronach. Potem kombinowałam, żeby włożyć kostki w mini gabiony (https://www.koniczynka24.pl/pl/p/Obrzeze-Ogrodowe-PROSTE-51-x-20-cm/339).
Ale nic nie wymyśliłam, bo 1) murki byłyby niskie, 2) musiałabym z tyłu dać jaką folię, żeby woda z ziemią nie spływała przez ten murek. Niestety bez betonu się nie dało.
Kontrukcja składa się z wmurowanych stalowych prętów i włożonych między te pręty płyt o szerokości 1m. Jeżeli płyty opadną za nisko, można je wyjąć i poprawić.
Stalowe pręty, przy prostych liniach teowniki, przy zakrętach i na końcach kątowniki, mają długość 1m, z czego 60cm jest wmurowane w ziemię, a 40cm wystaje. W te 40cm wchodzą dwie płyty po 20cm. Do robienia dziur na pręty wykorzystujemy ręczny świder.
Ostatni wmurowany teownik widać na zdjęciu poniżej.
Ponieważ moje wykopki są głębokie, po przekopaniu terenu w miejscu gdzie ma być pręt czekam rok aż to się uleży. To niestety oznacza, że w przyszłym roku raczej nie wmurujemy nowych prętów, bo w tym roku jedyny czas jaki miałam na odgruzowywanie, poświęciłam prawie w całości na poszerzenie poziomu 40cm. Dołożone w tym roku pręty to efekt odgruzowywania w roku ubiegłym.
Hejka dziękuję, małymi kroczkami, choć wolałoby się jakieś susy dawać, a tu jednak ogród uczy cierpliwosci
Ten srodek stosowałam już w ubiegłym sezonie i był Ok, mam go zresztą z polecenia i nic takiego się nie zdarzyło jak u mnie. Następnym razem zastosuje to co Lidka. Widać, że nawet w nadmiarze nie zaszkodził.
Hej, przyjrzałam się postępom prac - małymi kroczkami do celu. Pięknie jest, na rabatach już robi się buszowato Gabiony wyszły super. Możesz być dumna
Zgrabny ten klonik.
Czytałam u Lidki nazwę oprysku. Wydaje mi się, że dawkowanie mogło nie mieć znaczenia. Nie wiem, czy nie pomyliłaś preparatu, bo ten to zamiennik popularnego randapu i trawnik był chyba bez szans niezależnie od dawki. Ale nie przejmuj się. Wiadomo, że takie sytuacje wkurzają, ale trawnik to nie zęby - odrośnie/wyrośnie nowy Trzymam kciuki za jeszcze ładniejszy.
Martko, cieszą mnie Twoje słowa, faktycznie, jak pielęgnowałam trawnik i widziałam co rusz jakieś chwasty, opadałam z sił. Gasz, ile to trzeba zachodu, żeby ich nie było! Dla mnie to jakieś to nierealne. No i doigrałam się póki co. Trawy nie mam ale sianka u mnie duuzo
Masz rację, rabaty o wiele więcej oferują, jednak w moim przypadku, gdy mam tak mało trawnika, przypadałoby się mieć taki ładniejszy...eh. Idealny nie bedzie, brak mi cierpliwości i jak widać umiejętności. Ale nie poddaje się. Już wygrabilam w jednej części, posiałam nowy i przysypałam ziemią.
Asiu, pal licho trawnik, cała reszta jest imponująca! Gęsto się zrobiło, klonowa jaka wypełniona, a rok temu przecież wypełniałaś gabiony Nie mówiąc o frontowej, na tle białego murku efekt nasadzeń jest świetny. Z biegiem czasu dochodzę do wniosku, że idealny trawnik jest przereklamowany. Zachód i koszt utrzymania jego nienagannego stanu nie przemawia do mnie, spuściłam z tonu Oczywiście, że jest pięknie, ale szkoda mi na to tyle czasu. Piękne rabaty oferują znacznie więcej. Juzia w swoim ogrodzie nie ma trawnika w ogóle, przez długi czas tego nie zauważałam nawet. Głowa do góry, posiejesz jak upały zelżeją i wyrośnie nowy Grunt to mieć trochę radości z ogrodu, a powodów masz wiele.
Piekne drzewko kiedyś z niego urośnie bardzo fsjną masz tę ścianę z gabionów . Extra .Świetne tło dla roślin .
Czytałam że młode drzewka należy ochronić na zimę. Jak on taki malutki to może go lepiej osłoń
A na tej kamiennej ścianie bardzo fajnie prezentowałyby się śliwy
Masz tam posadzone jakieś drzewka?
Ja mam w pogotowiu takie kosze na gabiony ale u nas to rmialyby przeznaczenie jako siedzisko. Coś wymyślę Myśleliśmy aby wykopać tuje spod ogrodzenia- te między grabami i rabata brzozową i w ich miejscu postawić takie gabionowe ścianki.
Ładnie to u Ciebie wyglada- ta ścieżka z płyt i nasadzenia . Super
Mrokasia jest niesamowita zatem
Martko, uwierz, dla mnie ten czas wcale nie wydaje się tak krótki. Od początku to ja tupałam, że chcę zmiany i uświadomiłam sobie, że muszę wziąć sprawy w swoje ręce. Że ogród sam się nie zrobi. Że samo się ładnie nie zrobi. I jak już sobie to uświadomiłam, że to ode mnie zależy, że M jakby potrzeb za dużych nie ma pod tym względem, a ja ogromne potrzeby ogrodowe mam, jak się teraz okazało, i estetyczne, to już nic mnie nie mogło powstrzymać
Joann, pamiętam Twoje rozkminki z początku sezonu i przyznaję, nie myślałam, że sprawy zabrną AŻ tak daleko w taki krótkim czasie! Jest świetnie! Bruk jest, pomalowany płot jest, pomalowany domek na narzędzia jest, mąż jest , gabiony są, ławka jest, koncepcja nasadzeń jest, nasadzenia są! A że te ostatnie się zmienią... nie płacz, wszystkie przesadzamy i będziemy przesadzać z takich czy innych powodów nasze rośliny, Mrokasia ostatnio derenia o 20 cm no może tylko ciut więcej niż 20 cm. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, co się u Ciebie stało!
Zajrzyj do Karoli na wątek https://www.ogrodowisko.pl/watek/9859-nowa-dzialka-nowy-ogrod-nowy-dom-nowe-zycie?page=920#post_7
Ona skarpy wzmocniła takimi plastikowymi kratkami w które rośliny posadziła lepsze to niż plastikowa mata.
A nie chciałabyś zrobić gabionów wzdłuż tej skarpy jak ma Aga w " Ogródkowych Perypetiach" ? Kamień już masz można by go w tym celu wykorzystaćGabiony też samemu można wykonać jako murki oporowe dla skarpy i wtedy na skarpie można sadzić do woli
Jakie fajne te białe hosty, ciekawe
Wszystko już rozkręcone na maksa, u mnie derenie dopiero wystawiły liście, jeszcze nieotwarte
Bardzo fajnie wyszły te gabiony i już obsadzone.
Pozdrawiam Grzesiek