Zakupy, które poczyniłaś fantastyczne. Też kiedyś korzystaliśmy z różnych okazji i dołowaliśmy najpierw donice a potem w grunt wkopywaliśmy sadzonki, lepiej rosły. Miałam kawałek ogrodu tzw, przechowalnię.
Epodlas, altana fajna jest, tylko nie ma czasu posiedzieć, a jak człowiek chce odsapnąć, to komary żrą. Mamut jest super też wolę o szparagowej, ja w tym roku pędziłem warzywnik na EMach i wszystko jest piękne co oczywiście nie wygniło w czerwcu, czyli koper, pietruszka, i część buraków. Marchew mam piękną nawet brokuły są ładne, tylko zapomniałem pstryknąć. Haniu, pamiętasz jak płakałem że mi nic nie rośnie, dla tego mam później wszystko. A o miskanta dbałem jak modem i EMy i biohumus, wody też mu nie żałowałem to i przerósł mnie, z ręcami. Bogdziu, dziękuję za pochwałę, ja mam dziś dla Ciebie foto. Zawsze to Ty mnie zadziwaiasz, różnymi owadami i stworzonkami ale to co ja widziałem w niedziele wprawiło mnie w zdumienie, nie widziałem jeszcze takiego stwora. W necie szukałem i nie znalazłem. To napewno larwa jakiegoś wielkiego motyla, po rozciągnięciu miała 9 cm a zasuwała że nie mogłem jej zrobić fotki.
Dzięki za Kanie, jak się kiedy będziesz nudziła to podeślij mi jeszcze, nie mogę się na nią napatrzyć, piękna jest.
ASC, czy może zakwitła Ci żółta w kałuży?
Ogród Jasi - Poziomki cały pachnie, a - choć przecież nie kwitło już wiele róż historycznych - zapach unosił się w powietrzu jakby kadzidło. Rosną w nim różne rośliny, wydaje się, że róże, powojniki i hortensje oraz warzywka i "wszystko do skubania" grają pierwsze skrzypce. To jest ogród na dziedzińcu, zaciszny, w zasadzie można tylko usiąść i podziwiać.
Kasiu tak jak już pisałam opryskałam mój skrzyp środkiem starane i jest efekt . W sobotę (było bardzo ciepło) zrobiłam oprysk na skalniaku
a dzisiaj w środę skrzyp wygląda tak:
Oprysk robiłam z opryskiwacza ale teraz będę pędzelkiem na rabatach pomiędzy kwiatami.
Skrzyp dla mnie to zmora, wyłazi wszędzie do tego jeszcze mam błotny skrzyp, który jest trujący. Wreszcie wiem czym zwalczać tego chwasta, przed długi czas chciałam ekologicznie, wapnując, rozluźniając glebę, wybierając głęboko korzenie ale bez efektu.
No i finał
Delicious- jak sama nazwa wskazuje-PYCHA, po za tym rosną ogromne, ten ze zdięcia waży 600 gram, a czytałem, że odmiana ta ustaniwiła rekord Guinesa - 3,5 kg w jednym pomidorze! szkoda że nie u mnie!
Makarena- ta odmiana była dla mnie zupełną nowością, pomidor ten jest szczepiony na podkładzie o bardzo silnym systemie korzeniowym. W ten sposób zapewnia roślinie baaaardzo duży wigor, wszystkie owoce w gronach są zbliżonej do siebie wielkości, a ta to średnio 350 gram na pomidora, i tak po 5-6 w gronie! W tej chwili krzaki mają cha ze 3,5 m wysokości i musiałem je puścić w poziome, jak winogron!
No i najnormalniejszy w Polsce pomidor KMICIC, całkiem niezły deserowiec.
Ale cuuudne szyszki!.... Ja mam chyba normalną odmianę (jeżu, czego ja nie mam......).. szyszeczki mniejsze.. Ale bardzo podobają mi się białe od spodu igiełki
A mi te trawki się ładnie komponują.... dadzą trochę życia i koloru
Rodzinka bukszanowa też fajna...... .. mi się widzi..
Hosta faktycznie w tym miejscu za wysoka...ale hosta jako okaz. wypasiona i łądna...
Nie jestem fanka bukszpanu i kulek bukszpanowych, ale rozważam też opcję na roncie z kulkami bukszanowymi.... tylko mam posadzoną płożącą irgę i boję sie czy nie będzie za ciemno...... wolalabym coś jaśniejszego......
robię edit.. bo jeszcze raz rzuciłam okiem na tę rabatę.. dałabym więcej tych jasnych trawek... widzę chyba 2 bukszpany...... wokół nich.. pomiędzy kopytni i kulki........ ale ja do projektowania to noga.. ja umiem ułzoyć doniczki.. popatrzec... i wtedy stwierdzam czy będzei czy nie........
Wiem główkuje co tu zrobic chciał bym zostawic kopytniki bo ładnie rosna moze zmniejszyc ilosc zostawic przy chodniku a obszadzic jakby tył
gatunki na razie dobierałam przede wszystkim ze względu na docelową wielkość, kształt i kolor... więc to tylko zarys (podpisałam, żeby była jasność co "bym chciała", bo garden puzzle nie oferuje sporej ilości roślin, więc wybierałam na oko - pasujące wyglądem)
co byście radzili?
i czy projekt w ogóle ma ręce i nogi?
czy wielkość rabatki +/- dobrze dobieram? nie chciałabym, żeby rośliny walczyły ze sobą potem o miejsce, ale też i żeby nie narobiło się masę luk jak to wszystko podorasta...
jej... tyle jest różnych czynników, które należy brać pod uwagę projektując ogród, że po prostu już się w tym wszystkim zgubiłam i im więcej wiem, tym wiem mniej i mam większy mętlik...
Aha, zdj robione od strony południowej, więc słońce będą miały całą dobę.
Ja nie jestem ekspertem, sama też główkuję nad moimi rabatkami, ale patrząc na Twoje pomysły zastanawiam się nad paroma pytaniami:
- czy nie pomieszałaś gatunków lubiących słońce i cień? Żurawki raczej nie przepadają za dużą ilością słońca, nie będzie ich przypalać południowe słońce?
- jak z doborem roślin do gleby? Bierzesz to pod uwagę?
Trochę mnie zmartwiłaś wieściami ze szkółki w Płoskiem, miałam się tam wybrać w tym tygodniu. A byłaś ostatnio na Śląskiej? Tam jest taka szkółka iglaków. Ja mam ciągle puste miejsce na iglaka dominującego w przedogródku i chyba czas coś zdecydować.
Bardzo ładna cegła w zielniku, cały zielnik wspaniały.
A dziękuję szefowej za miłe słowo Cegła z odzysku, tata ma więcej i twierdzi, że nie potrzebuje, więc postanowiłam się nią zaopiekować Parę pomysłów czeka na realizację.
A zielnik też się rozrósł, tylko dawno nie przycinany niestety:
Przy okazji pytanie - czy lawenda może się sama nasiać? Mi coś wyrosło podobnego obok krzaczka lawendy i na razie nie ruszam.
Rankingu ciąg dalszy
Opałka to odmiana, którą przez przypadek zauważyłem na niemieckim e-bay. Był opisany tak "Die historische polnische tomato Opalka". No to szukam. Nie będzie ....... i pomidorów nam germanił! Znalazłem, kupiłem,wysiałem- bardzo dobry pomidor ogólnoużytkowy.
Cornabel to jego francuski brat. Nie tak słodki, ale równie przydatny.
Scatolone i Roma - oba to typowe przecierowce, z tym że Roma jest odrobinę kłopotliwa w uprawie, więc wysyłam ją śladem Ondraszka Agi