Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat
12:51, 21 wrz 2016
Z robinii zrezygnować, bo tam jest tak dużo gatunków na małej przestrzeni. Chyba że tworzysz arboretum i masz przestrzeń. O brzozach nie pisałam - sprzątanie jest zawsze przy drzewach liściastych, wiec nie ma to znaczenia, albo się lubi albo się nie lubi.
Dla sosen za mało, to wielkie ogromne kolosy potrzebujące doświetlenia z każdej strony. Za 10 lat taka sosna bedzie już tylko utrapieniem. Duża, podsychająca, goła od dołu. Dobra na wrzosowiska i gdzieś dalej od domu - jak ktos bardzo chce miec sosny. Będziesz miała dużo gatunków, bo przeciez jeszcze klony.
Pozwalam sobie tak napisać, bo ja 15 lat temu tez tak posadziłam wszelkie drzewa, które mi się podobały. Cześć już uporządkowałam ale nadal męczę się np. z korkowcem amurskim. Męczyłam się jeszcze z dębem, co miał strasznego mączniaka. Do tej pory męczę się z modrzewiami i akacjami.
Ale daglezje lubię bardzo.
Przy robinii wytrzyma buk. To może buc jeszcze śliwa Pissardii lub Nigra.
Przepraszam, że robię Ci taki zamęt. Ale drzewa to poważna sprawa i ja przeszłam długa drogę z nimi w swojej wielkiej miłości do wszystkich drzew

Ta robinia bardzo mi się podoba, powiem. Ale robinia i kolony i cała reszta z sosnami - za dużo. Czy pod drzewami będą jakieś rabaty/nasadzenia?