Korę drobno mieloną można dodawać pod kwaśnolubne więcej, pod zwykłe rośliny - mało.
Ściółkowanie kamieniami, myślę, dobrze wygląda nie po całości a w wydzielonych niewielkich rabatach. Sypanie kamieni po całym ogrodzie bym odradzała. Różaneczniki i inne kwaśnolubne nie znoszą tego, lubią mieć powietrze w bryle korzeniowej.
Przestrzegam także przed innym poważnym błędem w uprawie, nie kładź agrotkaniny czy jeszcze gorzej - maty szkółkarskiej, bo szkodzi roślinom. Przed chwastami jedynie zapobiega pielenie systematyczne i ściółkowanie.
Korę drobno mieloną można dodawać pod kwaśnolubne więcej, pod zwykłe rośliny - mało.
Ściółkowanie kamieniami myślę dobrze wygląda nie po całości a w wydzielonych niewielkich rabatach. Sypanie kamieni po całym ogrodzie bym odradzała. Różaneczniki i inne kwaśnolubne nie znoszą tego, lubią mieć powietrze w bryle korzeniowej.
Przestrzegam także przed innym poważnym błędem w uprawie, nie kładź agrotkaniny czy jeszcze gorzej - maty szkółkarskiej, bo szkodzi roślinom. Przed chwastami jedynie zapobiega pielenie systematyczne i ściółkowanie.
Jeśli w glinie wykopiesz doły i zaprawisz je pulchnym podłożem, po dużym deszczu dołek wypełni się po brzegi i woda zatopi korzenie roślin.
Musisz pod każdym drzewem wiercić otwory głębokie, w to nasypać drenaż (kamienie, grys) i wtedy dopiero sadzić drzewa/krzewy. Pod byliny trzeba przekopywać, uzdatniać,użyźniać teren po całości.
Albo robisz rabaty podwyższone z murkami oporowymi, albo bez murków, gdzie korzenie dostaną także potrzebne im powietrze.
Pod bluszcz możesz dać całkiem inną mieszankę niż pod kwaśnolubne. Po prostu inaczej zapraw dołek do sadzenia.
Nie ma lepszej przyjemnosci niz spedzanie czasu na wolnym wybiegu czyli na polaci swojego ogrodu. W milczeniu wsluchujac sie w glos natury wlasnie ptakow.
W sobote przeszlam sie przy tujach tam dopiero rajwach ptaki skrzeczaly pelno gniazd w tujach zostalam potraktowana jak intruz zaczely latac nad moja glowa. Jak tu podcinac.
Zajaca mialam przez kilka lat na dzialce cos mu od zeszlego roku nie pasuje.
Najpierw trzeba zdiagnozować problem, dlaczego tak się dzieje. Są kamienie a więc zapewne jest szmata, a szmata nie pomaga roślinie a szkodzi.
Wyrzuć szmatę jeśli jest to pierwsza sprawa, następnie wytnij zamarłe gałązki, odżyw glebę podlewając biohumusem lub innym nawozem ekologicznym, opryskaj środkiem p. grzybowym.
Dziękuję za odpowiedź, w kilku miejscach tak zrobiłam, robię to partiami. Jutro wrzucę zdjęcia aktualne, mam wrażenie że do pierwszego koszenia jeszcze daleko...
Nie, ponieważ nie będzie tworzyła się próchnica. A ta jest niezbędna dla odżywienia roślin.
Piasek przede wszystkim trzeba użyźnić, dodają materię organiczną.